reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Rubi a Ty co z tego masz?
ja mam zestaw dla maluchów 0-2lata ;-) cały chyba :-)

Rubi a co to za książka?, mogłabyś podać tytuł, to poszperałabym na necie w poszukiwaniu:-)
podałam stronkę i tam można od razu kupić ;-) swego czasu były nieosiągalne - w tym roku to było...

Rubi a ta Twoja znajoma leczy dziecko na tarczycę? Jak możesz to daj mi namiary na dr Negacza.

moja znajoma "używała" dr Negacza jako pediatry ;-) numer Ci podam jak naładuje komórkę i przełoże karty bo w nowym nie mam go zapisanego :-(
 
reklama
Rubi dzięki, już sprawdzam linka:-)
Madzia no to super:-) to Madzia ja jeszcze tak ok 19tej zadzwonię do Ciebie, żeby dogadać godzinkę oki:-), bo ja też miałam zamiar jechać samochodem, ale fakt po co trzema, jak można jednym. Więc jak byś Ty nie mogła to ja służę automobilem:-D
 
cześć dziewczyny wpadam tylko na chwilkę bo wiecie karola strasznie marudzi

jestesmy już w domu na dziennej opiece bo obecność w szpitalu jest czymś strasznym a skoro podają jej leki 2xdziennie to wolę byc z nią w domu niż tam. W nocy umieścili nas z wirusowym zapaleniem krtani (1,5 roku) i stanem zapalnym (11 miesięcy) chłopczyk darł się (i to nie przesada) 6h non stop :szok::szok::szok::szok::szok: wyginał się na wszystkie strony, jeść nie chciał, pić też nie a chłopczyk bezsmoczkowy. Biedna mama już nie dawała rady nosić go przytulać i nie wiem co jeszcze :no:
Przykryłam karolci uszy żeby nie słyszała tak głośnego płaczu bo i tak już była nieźle przerażona ale i tak nie zmrużyła oka do rana a ja razem z nią. Gdyby nie to że ciągle maiął podłączone kroplówki i temp b wysoką to zabrałabym ją do domu w środku nocy.

I kto by pomyślał poszła spac normalnie po kolacji i mleku przebudziła sie ze 2 razy ale to normalne jak nie śpi w dzień. Ja w wannie pełen relaks - nagle wpada grzesiek z karolką do łazienki a ta cała sina, dreszcze, zginanie nóżek i zero kontaktu :szok::szok::szok: wyskoczyłam z wanny tulę ją i próbuję nawiązać kontakt ale nic :baffled::baffled::baffled: trwało to z jakieś 10 min
grzesiek jak to chłop w panice - nawet nie wiedział jaki numer tel jest na pogotowie :no::no::no: a małej wypuscić z rak nie mogłam bo tak się wczepiła i tylko wyła
nie mówiąc o tym że jak prosiłam go żeby spakował mi parę rzeczy dla karolci to wziął tylko skarpetki :angry::angry::angry: i ani pieluch ani nic na przebranie a w międzyczasie zrobił taki burdel jakby ktoś bombe wpuscił.
MAdziu kochana dziękuję ci z całego serca że tak przyszłaś szybciutko bo bez ciebie to ciężko by nam było jeszcze wojtka spakować a sama bałam sie jechać z karolką bo była nieprzewidywalna

karolka zdążyła zwymiotować w domu :no::no::no::no: (ale tak śmierdzących rzygowin to dawno nie czułam) w szpitalu dali jej czopek bo w przeciągu 15 min temp skoczyła do 39,4C podłączyli ją do kroplówki i tak do rana. Okazało się że to jakiś stan zapalny ale nie wiedzą jeszcze czego...dziś ma już czerwone gardło więc może to to, ale z drugiej strony okazuje się, że opad wysoki co świadczy o długotrwałym stanie zapalnym w organiźmie :baffled::baffled::baffled: no i dziś patrzę a ona ma takie usta malinowe i malusie kropeczki nad wargą :confused::confused::confused: może to opryszczka :confused::confused::confused::confused: jejku nie wiem.,......trochę się boję....także dagga dawaj te siuski Oli do badania!!!

w kazdym razie jeszcze raz dziewczyny dziękuję wam za wsparcie bo bez was to chyba bym się zaryczała w poduchę ........:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Madziu masz u mnie ogromny dług :tak::tak::tak::-):-):-) dzieki !!!!!

karolka poszła teraz spać więc mam chwilkę zeby was poczytać ;-) bo pisze już od 2h hihihihihi
a ja już powoli doszłam do siebie, piję kolejną kawę więc jest oki
aaaa i przepraszam ze nie dawałam znać wcześniej ale same wiecie szpital - to jakiś koszmar :baffled::baffled::baffled:

i widzę ze się do kofeiny wybieracie - chętnie bym dołączyła :) ale nie tym razem. O 20 jadę z karolcia na kroplówkę i antybiotyk a w nocy muszę jechac do warszawy, żeby rano pozałatwiać wszystko co potrzeba i wrócić jak najszybciej do opola.
 
Ostatnia edycja:
Anik aż się poryczałam jak przeczytałam Twojego Posta:-(. Dzięki Bogu, że już jest po wszystkim i mam nadzieję, że Karolka szybko wyzdrowieje, a taka rzecz nigdy w życiu się nie powtórzy:tak:
Pamiętaj, że jak czegoś potrzebujesz to zawsze możesz na mnie liczyć, Buziaki;-);-);-);-);-)
 
Anik to jakiś koszmar, sama przezyłam cos takiego z Dominikiem, więc ściskam Cię mocno mocno, moge sobie wyobrazić co czułaś:-( nie chciałabym tego przechodzić po raz kolejny:no: Dominik miała wtedy silne zatrucie jelitowe:-(

Amelka to powiedz kiedy to zrobimy Ci w domu Kofeinę w przyszłym tygodniu;-):-)
 
anik :-) <tulimy> aż nie wiem co napisać...przyszło mi tylko do głowy to że dobrze ze jest BB i masz Madzie tak blisko...

Kamea ;-) nr do dr Negacza dostaniesz zaraz na pw bo mi do głowy przyszło ze moze sobie nie życzyć takiego rozpowszechniania... no ja chyba bym nie chciała...
sprawdzilam go na necie - jest endokrynologiem - na jednej stronce znalazłąm opinie - wszystkie pozytywne (dot. go jako endokrynologa) i jedna jedyna negatywna - laska się nie przedstawiła jak do niego dzwoniła i ją zrugał... wiec jak zadzwoinisz to się przedstaw :-)

spadam do kuchni...moj stary oszalał totalnie...dieta mu sie na musk rzuciła... dzis mi przytargał do domu...królika... :szok: serca drobiowe, żołądki drobiowe i calą masę innych mięs... a ja nie wiem co sie z tym robi... w dodatku z tego co przytaszczył moze ino wołowine... ale Jaś lubi podroby to sobie poje... szkoda tylko ze ja juz mialam wyjętą piers z kurczaka na polo in padella...

aaa... co ja mam z tym kitajcem zrobic??? marynować??? w czym??? jak długo??? helpunku!!! Amelkowa!!!
 
Witam się wieczorową porą...
Ja dzisiaj nie zjawię się w Kofeinie, ale życzę Wam dobrej zabawy.
Cieszę się, że z Karolcią jest już lepiej, a jak czytałam posta to ....:sad::sad::sad::sad:
 
No i wróciłam, a mój mąż zrobił Dominikowi dzień dziecka i pozwolił mu czekać na mamusie:szok: jak wchodziłam do domu to go odkładał do łóżka i próbował mi wmówić, że on się właśnie przebudził:confused: A Patiś śpi jak aniołek, wszystkie zęby mu wyszły już, więc nie ma o co płakać:-p
idę pod prysznic i do wyrka, bo jutro do pracy rodacy;-):-)

dobranoc

i jak zwykle fajnie było, ciastko za duże, ale kawka pycha;-) z resztą w takim towarzystwie to kawka zawsze smakuje;-)
 
reklama
Do góry