Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[ona_23]

Trzymam kciuki ewuniaf za zabieg Będzie dobrze

To tylko ja mam takie spokojne zycie? przydaloby się troche ganiania za czyms..tak wiem, wiem. jeszcze trochę i bede latac po mieszkaniu za Małgosią.

 

[ewuniaf]

No Ona_23 niedługo to rzeczywiście bedziesz za nią biegać!!!!

Kurcze ale sie burza rozhulała.... Musiałam wszystkie dachowe okna pozamukać bo woda sie do domku wlewa a zeby było miło to u mnie na poddaszu w tej chwili jest 32 stopnie i przy zamknietych oknach nie da sie spac
Do tego M. z kumplmi na piwko wyszedł i jestem sama......

 

[ona_23]

ja tez sama jestem, a to przez to,ze Z ma nockę. i ta burza. Nie lubię i boje się burzy:--(

 

[rubi]

bry ;-)

to wczoraj burza byla??? ja nic nie wiem... od poniedzialu non stop niedopspana chodze wiec wczoraj poszlam spac przed 22:00 i zadne halasy mnie nie obudzily ;-) i dobrze bo ja tez burzowy tchorz jestem :-(

kurka...musze sie ogarnac i wyjsc z Monia na spacerek bo ponoc pogoda ma sie zepsuc :-( trza lapac promyczki ;-)

milego dnia ;-)

 

[ona_23]

była byla burza, co prawda z godzinke i az tak mocno nie grzmiło ale ja się bałam :-)
Pogoda ma się popsuć? :--(to ja chyba tez zbiore sie niedlugo pochasać sobie

 

[rubi]

to ja chyba tez zbiore sie niedlugo pochasać sobie

a gdzie??? ;-) :-)

 

[ona_23]

po głębszym zastanowieniu się doszlam do wniosku,ze biore koce i ide z małą na balkon a po poludniu wyjdę z Z na spacer. a gdzie ja chodze przeważnie?
ostatnio nie chce mi się w ogole chodzic gdzies dalej, wiec chodze tu miedzy osiedlem potem w strone kosciola św. Czesława i dalej do Koszyka, tam jeszcze przechodze dzialki na okolo i spowrotem na osiedle,
wiem wiem leń ze mnie okropny

a tak w ogole...czy któraś z was słyszala,ze na Koszyka jest jakas prywatna przychodnia?

 

[rubi]

ja tez leniwa zostalam w domu ale Monia tak marudzila ze nie dala mi nic w domu zrobic i jakos szybciej dzis spac poszla... a teraz patrze przez okno i widze ze po poludniu to sie na Bolko nie odwaze chyba isc bo sie zaciagnlo strasznie i boje sie ze lunie...
chyba tylko na kawke skocze z corka piechota ;-)

a o przychodni nie slyszalam :-(

 

[Kamea]

cześć kobitki:-)
ewuniaf a jaki zabieg ma mieć Michałek, troche nie w temacie jestem, chyba znowu coś przeoczyłam. U nas też wczoraj była burza, a dowiedziałam się o niej dzisiaj przy śniadaniu. Zmogło mnie przed telewizorem przd 22 i o 2:35 w nocy przetransportowałam się do łóżka.
My dzisiaj wybieramy się na imprezkę urodzinową bratanka. Chciałam wybrać się rowerem, ale zobaczymy jak będzie z pogodą.
Miłego dzionka życze!:-)

 

[ewuniaf]

Kamea mójMichałek ma spodziectwo. Operujemy u dr Śmigielskiego w Warszawie. Moglibyśmy co prawda w Opolu ale to wiązałoby sie z pobytem Michała przez co najmniej 8 dni w szpitalu a u mnie Hannia jeszcze na piersi wiec z dnia na dzień musiałabym ją odstawić. Mąż musiałby wziąć urlop do pilnowania dwójki dzieci zebym mogla być z małym w szpitalu. A tak bedzie operowany w Warszawie przez specjaliste od samych siusiaków i na drugi dzień zabieramy go z cewnikiem do domu.... Wiadomo jest tez minys- bedziemy wieżc dziecko dzień po zabiegu samochodem taki kawał- nie wiem jak to zniesie. Ale przynajmniej bede go miała cały czas w domku- on sie bedzie czuł lepiej i my tez .... Zobaczymy jak to bedzie. Boje sie tylko ze w razie komplikacji (choć malo prawdopodobne) bedzie trzeba leciec z powrotem do Warszawy...
Oj boje sie strasznie....