O
ona_23
Gość
Ja to bym nie płakała jakbym miala się wyprowadzać z Opola, miasto może i piękne ale jakoś nie rozwija się pod względem pracy.
Franio dziś lepiej?
Tinti witamy z wakacji, biegasz? mogę dołączyć? może bym coś schudła :-)
co do zwierząt...im to najlepiej na wsi, na podwórku, biedne zwierzęta które kiszą się w mieszkaniach.
Franio dziś lepiej?
Tinti witamy z wakacji, biegasz? mogę dołączyć? może bym coś schudła :-)
co do zwierząt...im to najlepiej na wsi, na podwórku, biedne zwierzęta które kiszą się w mieszkaniach.
Ale to nawet nie kwestia zeszczuplenia, lecz bardziej kondycji. Już nie jestem taki zdechlak. A tak naprawdę dużo nie schudłam. Przez 3 miesiące ledwie 4 kg. 
Cholera, jak popatrzyłam na wagę to się wściekłam, ale cóż... 

Terapia na miejscu jest na pewno dużym odciążeniem. I hmm yyy eee jak taki bąbel może chcieć lizać cytryny?? 