reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Golimek no niezły ten Twój Franek ja tak sobie mysle ze moj Dominik to całkiem dobrze przyjął siostre wiadomo trzeba miec oczy w koło głowy ale ogólnie nie jest Zle Dominik raczej nie robi jej krzywdy chce sie czasem przytulic a jak sie juz przytuli to idzie sie ładnie bawić w którys dzien chciał sie bawic z julka kazał mi ja postawić na nogi zeby chodziła i nie dał sobie wytłumaczyc ze ona jeszcze nie chodzi i nie predko zacznie :-)
 
reklama
Aga moja siostra ze swoim synkiem tez miala taki sam problem jak Ty-ciagle jej maly plakal i tylko na raczkach. wszystkiego probowala na kolki ale pomagalo na chwilke. z tego co pamietam to najbardziej pomogl im proszek troisty czy jakos tak. trzymam kciuki aby sie poprawilo.

Golimek niezy Franek :tak: moja Zuzia to tylko by ja calowala-caly czas az czasami musze jaodganiac jak jakas muche :-p chociaz z kazdym dniem juz bardziej rozumie zeby nie zaczepiac Maji jak spi przynajmniej albo jak usypia. a otwieranie oczu palcami dla Maji przez Zuzie tez juz przechodzilam :sorry2:
 
Aga moja siostra ze swoim synkiem tez miala taki sam problem jak Ty-ciagle jej maly plakal i tylko na raczkach. wszystkiego probowala na kolki ale pomagalo na chwilke. z tego co pamietam to najbardziej pomogl im proszek troisty czy jakos tak. trzymam kciuki aby sie poprawilo.

Miałam właśnie o nim pisać.:tak:To taki proszek, który podaje się dziecku do picia ( rozcieńcza się go w wodzie), gdy są problemy brzuszkowe i kupkowe.:tak:

A my od wczoraj jedziemy na infacolu i jak narazie jestem zadowolona.:tak::-) Dawkujemy się co 3, 4 godziny. Zauważyłam , że Amelka teraz rzadziej do cyca ciągnie. Przy cycu jest teraz właściwie gdy jest głodna a nie gdy brzucho boli jak to zazwyczaj było.Teraz to i poleży sama ( nie na rękach z płaczem), pobawi sie w łóżeczku karuzelką , usilnie próbuje złapać samochodzik na ochraniaczu wpatrując się w niego wybałuszając swe ślipki.A i zagrucha od czasu do czasu.:-)Uśmiechy bezząbkowe do gadającej mamusi są the best.:-D:-D:-D
 
U nas tez infacol sie rewelacyjnie spisuje i rzadsze karmienia zrobily swoje. Moj maly nie zwraca uwagi na zabawki, ani tym bardziej nie wyciaga do nich raczek, nie usmiecha sie, nie grucha :(
 
habcia a co robicie z malym? byc moze za duzo czasu wam przesypia, i dlatego nie moze zalapac o co chodzi z zabawa ;-) Ja mojego rozbudzam, bo tez sporo spi i caly czas do niego mowie jak nie spi... Wtedy mnie obserwuje i cos tam odpowiada... Moze i wy musicie znalesc wasz wspolny sposob komunikacji :tak:
 
habcia kazde dziecko ma swój rytm. Niektore stopniowo zdobywają rozne umiejetnosci u innch jest to po prostu skok. Zobaczysz obudzisz sie pewnego dnia a Maksiu to wszystko bedzie juz potrafił. Nie mozna porównywac dzieci. Twój Maks urodził sie zreszta troche przed terminem tak jak moja Zosia. A sa dzieci które sie sporo po terminie urodziły. Ale jesli masz wątpliwosci to spytaj o to pediatre, po co masz sie martwic.
 
reklama
Habcia Fiona tez nic "nie mówi", tylko stęka i tak smiesznie skrzeczy. Jeśli masz jakies obawy powiedz o tym pediatrze. Rączek do zabawek też jeszcze nie wyciąga, jeszcze ma czas.

Golimek o rany... widzę, że Franek o głowę biję Ingusię. :sorry2:

Zapmarta bo ona jest słodka, tylko po prostu okropnie upierdliwa na dłuższą metę i to męczy. ;-)

Dzięki za linki z filmikami. Kupujemy dużo filmów, i za dużo kasy na to idzie, trzeba zacisnąć pasa. ;-)
 
Do góry