reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

-j- nie wiem jak to będzie z tym pierwszeństwem w CC bo ja termin mam na 8 lutego a mój gin też powiedział mi że jeśli zdecyduję się jednak na szpital u nas w miasteczku to on weźmie mnie na oddział w 39 tyg ciąży i zrobi CC ;-) a jeśli jednak będzie to Kraków to faktycznie czarna magia , z tym że u mnie niestety to jeszcze różnie może być i tak jak powiedziała mi jedna ,,miła,, pani doktor z Krakowa - że może ciśnienie mi skoczyć , złapie mnie rzucawka i CC mogą mi robić nawet w 28 tyg ciąży - Jednak mam nadzieję że te czarne prognozy się nie sprawdzą i dotrwam do tego 39 tyg :tak:

asus a to ty jeszcze nic nie wiesz o swojej CC? Lekarz kazał ci sam zadecydować?A co z załatwianiem skierowanka?

-j- to dobrze, że już wiesz wszystko co związane z CC, przynajmniej już będziesz spokojna, nooo i wygląda póki co na to, że pierwsza z nas zostaniesz mamą! :)
No a u mnie w domu epidemia, teściowa chora, więc sobie zrobiłam syrop z cebuli uodparniająco.... mąż unika mnie jak ognia i karze mi mówić do ściany jak coś chcę od niego :D
a tak pozatym byłam na badaniu krwi, czekałam prawie godzinę w kolejce, przyszła mama moja i mnie skrzyczała czemu na jana się nie wbiję, bo mogę, a ja kurcze poprostu nie umiem, boję się jak ognia przpychania w kolejkach ;o

to się okaże larkaa:tak:,ale wątpię bym jako pierwsza urodziła w lutym:tak:. Jak mi wyznaczą dzień pewnie będzie on jak najbliżej spodziewanego terminu , a ten mam na 16 lutego.

Ty ogrzyco jedna:-D:-D:-D. Ale pij tą cebulkę i nie łap nic od teściowej.:tak:
 
reklama
zapmarta ja mialam dopiero 2 wizyty w szpitalu odkąd jestem w ciązy a po 28tyg. będę miała co 2tyg. wiec juz niebawem :)
elwisku życzę zdrówka Kubusiowi i Wam również i szybko wracajcie do domku
Larkaa ja też mam problem z tym by wbić się gdzieś w kolejkę... nigdy tego nie robie bo zwyczajnie nie umiem
antar no to życze by te przygotowania do ślubu nie były dla Ciebie zbyt męczące, by wszystko się dobrze poukładało i by ślub wypadł według Twoich marzeń :*
J no to super, ze już jesteś spokojna, że Wasza sytuacja się wyjaśniła :) i że będzie termin na CC, super ciesze się wraz z Tobą :)
asus ja równiez nie wiem gdzie mam macice... jakoś się na tym nie znam...

Pozdrawiam Wszystkiem Mamusie i mam w sercu Maluszki :*
 
Witajcie
Bylam dzis u swojego lekarza. :-( On mi wszystko wytłumaczył. Powiedział mi, że ja nie mam niewydolności szyjki. Moja szyjka się skraca, ale nie moge mieć założonego pessara. Istnieje duże ryzyko porodu przedwczesnego. Moja szyjka skróciła się do 2 cm :szok::sad: mam przyjsc do niego za 2 tyg. ale jak poczuję skurcze to od razu do szpitala. Dostanę tam kroplówkę na szybszy rozwój płucek dziecka. SZwu mi już nie można założyć, jest za pozno, z powodu skurczy. Gdyby teraz to zrobili mogoby to doprowadzić do przedwczesnego porodu. :-( Idę dziś do szpitala do Ujastka. Przeraziłam się tym wszystkim, wole te pare dni poleżeć, wziąc te kroplówki niż w domu się stresować. Brzuch mi dalej twardnieje. MAm zwiększoną dawkę Fenoterolu. Mówił, że najlepiej jakbym dotrzymała do stycznia. :-( JESTEM PRZERAZONA :surprised::sad:
 
Habciu to dobrze , że jednak zabiorą cię do szpitala. Tam będziesz pod stała opieką , poleżysz, odpoczniesz...
Kurczę jak to szybko się skruciła ta szyjka mimo brania leków.
Mam nadzieję , że dotrzymasz jednak do lutego, czego ci z całego serca zyczę. Trzymaj się i pisz do nas ( nawet na tel. o każdej porze dnia i nocy).
 
Habcia, -j- ma rację bardzo dobrze, że pójdziesz do szpitala. Tam będziesz pod stałą opieką lekarzy. Może uda się im wyciszyć te skurcze, a przede wszystkim jak będzie działo się coś niepokojącego to będziesz miała od razu fachową opiekę. Trzymaj się dzielnie, będzie na pewno wszystko dobrze:-)
 
Co do kolejek to ja jestem dziś sie wbiłam. ale byłam juz tak wsciekła i nie wytrzymałam. to tak. Byłam na badaniu okresowym z pracy. zarejestrowałam sie u okulisty ok 13.00 no i siadłam i czekałam az mnie wywołają. czekam, czekam, po mnie rejestrowały się jeszcze inne osoby. minęła godzina, półtorej, dwie a patrze że wywołują te osoby które rejestrowały się po mnie. weszło tak dwie osoby. Jak trzeciego wywołała jakiegoś gościa to tym razem ja wstałam wepchałam sie do gabinetu przed nim i mówie do tej lekarki że siedze jak debil od dwóch godzin, w ciązy itp. no i mnie zbadała. ale nie mam pretensji do lekarki. ona nie wiedziała że ciężarna czeka. wku.... mnie to że wchodziły osoby które rejestrowały sie po mnie. Także dzisiaj zaliczyłam pierwszy wpych w kolejkę :-)
 
Habcia też trzymam kciuki. Bądź dobrej myśli, odpoczniesz trochę, w szpitalu uciszą skurcze i dotrwasz do lutego.
Antar współczuję stresów, ale za parę dni bedzie po wszystkim i będziesz mogła odpocząć i się wyciszyć. Musi być dobrze :tak:. A poza tym to życzę udanego ślubu i wspaniałego dnia :)).
Elwis dużo zdrówka dla synka:happy:.
zapmarta ja na początku wizyty miałam co dwa tygodnie, teraz mam co cztery :)
asus ja też nie wiem gdzie moja macica :sorry2:.

A ja dziś miałam dzień pełen wrażeń. Przyjechała mama z siostrą i chodziłyśmy po sklepach. Zakupiłam parę rzeczy dla maluszka i od razu humor mi się poprawił :-).
 
witajcie kochane
Ja jestem w szpitalu. Mam dostęp do internetu bezprzewodowego. Szpital jest rewelacyjny. Jestem podpieta Pod kroplówkę. Ten lekarz mnie uspokoił. Powiedział ze nie trzeba dawać sterydów na płuca. Chcą mi wyciszyć te skurcze i jeśli wszystko będzie ok to nawet będę mogła chodzić. Cieszę się bardzo ze tutaj trafiłam. Jestem spokojną o moje malenstwo.
Mam pokój z łazienka. Warunki jak w hotelu :-)
 
reklama
-j- jeśli będę rodzić u nas w miasteczku to żadne zaświadczenia nie będą mi potrzebne bo mój gin mnie zna i wie że to u mnie jedyne rozsądne wyjście - CC . A jeśli to będzie Kraków to tam niczego nie mogę być pewna . 22 listopada idę na wizytę do mojego kardiologa i poproszę go o takie zaświadczenie - ale czy oni tam w Krakowie wezmą to pod uwagę ? Nie wiem jak będę to zapytam .
habcia ja od razu radziłam Ci iść na oddział . Tam wdrożą skuteczniejsze leczenie i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze . Trzymaj się i myśl pozytywnie . Myślami będę z Wami .
 
Do góry