antar jak to 11 styczeń?? rozumie cały miesiąc różnicy, no ale może i tak być. Pilnuj tego dobrze. Mam kolegę, któremu urodziła się córeczka o miesiąc za wcześnie. Jego żona nie wiedziała kiedy jej się zaszło i lekarz jakoś tam określił termin i to było o miesiąc za wcześnie. No ale jeśli tak ma być to będziesz pierwsza z dzieciątkiem w ramionach, aż Ci zazdroszczę.
Asus brak mi słów na taki brak odpowiedzialności ludzkiej, trójka dzieci i żona<szok>. Dobrze, że go nie wywalili z pracy. Nie wiem jak z tym odwołaniem będzie, bo pijani kierowcy są dziś bardzo gnębieni i ja jestem za tym, żeby im odbierać prawo jazdy na zawsze. Co do Twojego stanu psychicznego - bardzo jesteś na pewno wykończona i nawet nie wiem jak się możesz czuć. Wiem, że chcesz dla siebie i dla dzidzi jak najlepiej, każda z nas tego pragnie i mam nadziej, że uda Ci się załatwić CC i wszystko będzie dobrze. Nawet nie mam pomysłu, żeby Ci coś zaproponować. Można by było odwiedzać wszystkich kardiologów, ale kolejki pewno są nieziemskie.
Larkaa współczuje mieszkania na Bielanach. Gdybyś należała do elity, byłoby łatwo. A tak nie masz ogrodnika, kucharki, sprzątaczki i jesteś dla tamtych nikim


ardzesh witam w klubie, dziś idę po odkurzacz



, nie wytrzymał remontu


kraf słyszałąm o takiej dolegliwości w ciąży co skóra bardzo swędzi. Jak moja sis była na patologi, leżała tam taka i musiała spędzić resztę ciąży w szpitalu. I przy tej dolegliwości robią cesarkę. Tyle tylko wiem, ale jak coś to mogę sis dopytać.
Elwis życzę, aby ta ciąża skończyła się mniejszymi problemami.
Wow reszty nie pamiętam za co przepraszam, jak coś mi się przypomni to dopiszę. Ale wczoraj czytałam część dziś resztę. Miałam zaległości kilkudniowe.
U nas remont się skończył. Teraz tylko porządki. Jak już na zamkniętym napisałąm, mam nadzieje, że przez nie nie urodzę wcześniaka. Wczoraj mało sprzątałąm bo panowie, jeszcze kończyli jeden pokój. Dziś mega porządki, troszku się zmęczyłam, ale już sobie od godzinki leżę i odpoczywam. Muszę jechać kupić odkurzacz, bo nie mam maszyny do sprzątania



. A miotła to nie to samo, poza tym trzeba się schylać co mnie bardziej męczy. Dziś przyjdzie kuzyn i z M mebelki poukłądają w pokoju, a w jednym już od niedzieli mieszkamy. Ale mi się podoba nasze gniazdko teraz.
Golimek współczuje ilości kurzu, ale zobaczysz jak się wszystko skończy i zobaczysz na ładniutką kuchnię to aż ci się oczka uśmiechną.