Witam z rana
asus Oj to błogosławieństwo że leci szybciej wszystko. mnie np. trochę pocieszyłaś mam nadzieję że u mnie też tak bedzie.:-):-)
habcia już nie zamartwiaj się. pogódź się z mężem, olej teściową, jak coś kupiła a Ci się nie podoba to podziękuj i schowaj głęboko w szafie może się kiedyś przyda, i pamiętaj kochana że masz teraz swoją rodzinę i nie musisz lecieć na każde wezwanie innych a niech sobie myślą że robisz z igły widły to już ich problem a nie Twój. A faceci z reguły nie rozumieją o co nam chodzi mimo że się starają. Ale to można przetrwać im więcej będziecie małżeństwem tym lepiej zrozumiecie się w kwestiach spornych. naprawdę teraz dla Was wszystko jest nowe, inaczej ale małżeństwo to również sztuka kompromisu i Wy też go sobie wypracujecie. No już godzić się z mężem szkoda życia na ciche dni:-);-)
Ja z moim też się kłócę jak cholerka czasem, ale teraz tak za nim tęsknie że bym poszła nawet do niego na pieszo, nawet jak się kłócimy to jestem przy nim i on i moje dzieci to cały mój świat
asus Oj to błogosławieństwo że leci szybciej wszystko. mnie np. trochę pocieszyłaś mam nadzieję że u mnie też tak bedzie.:-):-)
habcia już nie zamartwiaj się. pogódź się z mężem, olej teściową, jak coś kupiła a Ci się nie podoba to podziękuj i schowaj głęboko w szafie może się kiedyś przyda, i pamiętaj kochana że masz teraz swoją rodzinę i nie musisz lecieć na każde wezwanie innych a niech sobie myślą że robisz z igły widły to już ich problem a nie Twój. A faceci z reguły nie rozumieją o co nam chodzi mimo że się starają. Ale to można przetrwać im więcej będziecie małżeństwem tym lepiej zrozumiecie się w kwestiach spornych. naprawdę teraz dla Was wszystko jest nowe, inaczej ale małżeństwo to również sztuka kompromisu i Wy też go sobie wypracujecie. No już godzić się z mężem szkoda życia na ciche dni:-);-)
Ja z moim też się kłócę jak cholerka czasem, ale teraz tak za nim tęsknie że bym poszła nawet do niego na pieszo, nawet jak się kłócimy to jestem przy nim i on i moje dzieci to cały mój świat