reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Oj jest coraz ciężej cierpliwość moja się kończy... Przed chwilką wróciłam z zakupów , musiałam zrobić zapasy bo jak mnie zostawią w czwartek w szpitalu to mój mężuś nie miał by co jeść ;-) Z jednej strony chciałabym zostać w szpitalu bo to juz bedzie 8 dzień po terminie ale z drugiej strony myśl ze bede tam sama i nie bede mogła sie przytulic do mężusia mnie przeraża , ale moje Kochanie mnie pociesza że troszke tam poleże i że już sama do domku nie wróce tylko z naszym Skarbem to bardzo podtrzymuje mnie na duchu
 
reklama
Dziewczyny, ja na brak zajęć nie narzekam a i tak nie mogę się na niczym skoncentrować i myślę tylko o jednym - CHCĘ JUŻ URODZIĆ !!!!
Mam nerwa potwornego. Nie odbieram telefonów, bo mnie denerwują. Nie chce mi się z nikim gadać. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Chociaż tutaj sobie trochę z Wami ponarzekam.
 
Dziewczynki, ja tylko na chwilke, wpadlam zobaczyc, czy Martussa, maran-atha, kamylka, elunia i inne z Was juz sie moze rozdwoily. A tu nic, chyba.:baffled: Trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie dla kazdej z Was.

My wlasnie przyjechalismy do W-wy - w ta beznadziejna pogode podroz zajela prawie 12 godzin, koszmar, cale szczescie Julianek przespal wiekszosc, tylko Flavia miala chwile kryzysu i dawala nam to wyraznie do zrozumienia.

A swoja droga, czy wiecie, ze na tym kawalku autostrady w strone W-wy, ktory wybudowali od Poznania, stacje benzynowe sa co 100 km, brak jakichkolwiek restauracji itp, niewiarygodne,:no: kto to budowal? Nie mowiac juz o zasyfionych MOP-ach, w ktorych przewija sie dziecko. Katastrofa!!!
 
mamaflavii nie bałas się jechać z takim malenstwem? Maz mnie caly czas namawia, zebysmy odwiedzili moja rodzinke w Rzeszowie, ale ja sie boje podrozy z malym. ;/
 
Habcia, tez sie troche balam i chcialam poczekac z kilka tygodni z ta podroza, ale moja polozna stwierdzila, ze jesli dziecko zdrowe, ja sie dobrze czuje, to nie ma przeciwskazan by jechac juz teraz. Trzeba sie czesto zatrzymywac i wyjmowac dziecko z fotelika by sobie troche polezalo wyciagniete. Poza tym dbac o odpowiednia temperature w samochodzie, by nie bylo dziecku za goraco. Mojego synka jednostajny szum silnika, lekkie telepanie i trzesienie od razu uspilo. Spal jak nigdy, budzil sie tylko co 3 godziny na karmienie i przewijanie.:tak:
 
moj Maks też uwielbia jazdę samochodem od razu usypia :) To samo jest po odkurzaczu i suszarce :D moze faktycznie skoro dziecko lubi jezdzic to przeciwskazan nie ma :)
 
Moja mała też lubi te jednostajne dźwięki, a autem jak na razie tylko krótkie trasy pokonywała i też dobrze zniosła. A co do podróżowania z niemowlakiem to ja tez mam stracha, bo to duże wyzwanie logistyczne dla nas, bo Zuzka karmiona jest butelką. Kupię chyba taki kubek termiczny z grzałką na zapalniczkę samochodową, bo na święta to już trzeba będzie rodzinę odwiedzić, a to przy tych naszych beznadziejnych polskich drogach bite 7h jazdy :baffled:
 
Kupię chyba taki kubek termiczny z grzałką na zapalniczkę samochodową, bo na święta to już trzeba będzie rodzinę odwiedzić, a to przy tych naszych beznadziejnych polskich drogach bite 7h jazdy :baffled:[/quote]
pbg-gdzie można taki kubek-termos zakupić, ja musze zaraz po narodzinach maluszka gonić do Dublina do konsulatu, aby wyrobić sobie paszport i taki kubek bardzo by nam się przydał.
 
Cześć dziewczyny my dziś po ciężkiej nocy mały wczoraj był na dworze bo mieliśmy wizytę u ortopedy i tak mu spodobało się świeże powietrze że spał 4 godziny oczywiście w domku.myslałam że jak go rozbiorę ze śpiworka to się obudzi ale on ani myślał. Więc w dzień się wyspał w nocy dołączyły do tego prężenia i budzenie się co godzin ę 40 minut więc troszkę jestem zmęczona. Teraz właśnie odbyliśmy werandowanie i mały... śpi:sorry2::sorry2: Jednak powietrze świeże dobrze mu robi będzie przynajmniej grzeczny na spacerkach:-):-)
 
reklama
Trzymam kciuki za nierozpakowane oby zaczęło się u was jak najszybciej wiem jak się niecierpliwicie jeszcze naprawdę tylko troszkę:tak::tak:

mamaflavii no gratuluję odwagi jechać w podróż z takim maluchem.

Cyprianka też szum samochodu usypia, na szczęście:-)
 
Do góry