reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
kocyki rewelacja muszę babci pokazać to bedzie na chrzest prezent.
A my naszą Igusie chrzcimy dopiero w lipcu, chyba nie za poźno jak myślicie, wcześniej mamy sesję w szkole i terminy się nakładaja u nas w kościele tylko w 2 i 4 niedzielę są chrzciny.
przecież kazdy chrzci wtedy kiedy chce mi też na święta się nie udało i w czerwcu będziemy
 
Jak wam ida przygotowania swiateczne? :eek:
U mnie nic nie ruszone :confused2: Dzis zdarzyam tylko jedna polke umyc:-p a tutaj jeszcze generalne porzadki przedemna i pieczneie ciast :sorry: Moze sie z tym uporam jutro i pojutrze z pomoca mojej mamy... Z checia sobie cos upieke zeby sie oderwac od "pieluszek" a ona zajmie sie malym :tak:
 
a my sami na świeta to znaczy ja mąż i Ala... do Polski nie jedziemy, a mąż w dodatku jeszcze pracuje od rana 6 do 12:00 więc co tu robić... ? Ja pewnie jakieś jedzonko zrobie i tyle bo na nas właściwie dwoje to nie ma sensu nie wiadomo czego robić... w ogóle jak mieszkamy tu w Dublinie to ja atmosfery żadnych świąt nie czuje, ani Bożego Narodzenia ani Wielkanocy... Tak troche smutno... ale chociaz Alunia ze mną będzie to nie będę sie nudzić... choć chciało by sie wreszcie inaczej święta spędzić bo już 3 lata z rzędu spędzmy na obczyźnie ;(
 
Ja zaczynam panować nad swoim żywieniem.
Nie muszę się tak obrzerać. Zmniejszam ilość pochłanianych kalorii. Mam nadzieję, że wytrwam dłużej niż kilka dni :))) Będę jeść wszystko jak do tej pory, tylko mniejsze ilośći. Bo wkurzam się, że jestem 2 miechy po porodzie a wciaż muszę chodzić w ciuchach ciążowych :crazy::wściekła/y:
Suwak ustawiony do wagi sprzed ciąży, ale będę szczęśliwa, jak schudnę 5 kg i może wtedy się zmieszczę w moje jeansy.
 
Ostatnia edycja:
Ja zaczynam panować nad swoim żywieniem.
Nie muszę się tak obrzerać. Zmniejszam ilość pochłanianych kalorii. Mam nadzieję, że wytrwam dłużej niż kilka dni :))) Będę jeść wszystko jak do tej pory, tylko mniejsze ilośći. Bo wkurzam się, że jestem 2 miechy po porodzie a wciaż muszę chodzić w ciuchach ciążowych :crazy::wściekła/y:
Suwak ustawiony do wagi sprzed ciąży, ale będę szczęśliwa, jak schudnę 5 kg i może wtedy się zmieszczę w moje jeansy.
Może to nie ilość ale jakość ważniejsza? Spróbuj cukier ograniczyć. A może po prostu trzeba więcej czasu żebyś więcej schudła...
Ja ważę już mniej niż przed ciążą, ale tylko w 3y pary spodni się mieszczę.

My też chrzcimy w czerwcu
 
reklama
Dziewczyny ale ja się za Wami stęskniłam a nie ma dosłownie czasu na nic teraz w niedzielę mamy chrzciny i jeżdżę tylko dokupuję co mi się przypomni a jak nie jeżdżę to spędzamy resztę dnia na dworze bo Cyprianek już nie bardzo chce w domu spać ale za to na dworze śpi bez problemu.
Poza tym u nas wszystko dobrze Cypuś pięknie rośnie i ładnie już sie z nami komunikuje a kacperek jest kochanym starszym braciszkiem.


Ja też już ważę tyle co przed ciążą ale chciałabym jeszcze z 10 kg zgubić tylko jak to zrobić???
 
Do góry