>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[nimfii]

maltanka co jest w tych czarnulkach takiego ze mezczyzni za nimi szaleja

justa oj moj maz ma caly zboir tych demotywatorow na komp ;-) przyznam ze to śmieszne jest :-)

 

[maltanka]

maltanka co jest w tych czarnulkach takiego ze mezczyzni za nimi szaleja

no właśnie nie wiem, ale mi to pasuje bo naturalne mam ciemne i nie widać mi tak odrostów;-)

 

[ardzesh]

przeżyłam panieńskie kumpeli
Wczoraj jak wychodziłam z domu to miałam łzy w oczach. Głupie, ale prawdziwe
Kilka razy wysyłałam smsa zwiadowczego do małża, ale odpisywał że wszystko ok.
Wróciłam do domu o 3, chociaż zakładałam, że wrócę jak Kopciuszek ;-) o 24.
Odnowiłam kontakt z moją przyjaciółką z ławki (która wyjechała na wiele lat poza granice kraju i kontakt się urwał :-() ale już jesteśmy umówione na przyszły tydzień na plotki, żeby poznała Milę i żeby się w niej zakochała ;-)
Impreza fajna, chociaż do tej pory dudni mi w uszach. Właśnie dlatego nie lubię dicho ale wybawiłam się, wytańczyłam, wypiłam moje ulubione mohito, za którym tak bardzo tęskniłam a jak wróciłam to...
Mila przez sen łkała i łkała :--( czyli płakała za mną a mnie nie było :-( a mąż nie chciał się przyznać w smsach po jakimś czasie przestała łkać i spała ciurkiem do 7 rano zrobiłam modyfikowne mleczko i spała do 9 Chyba długo płakała wczoraj, że się tak zmęczyła.

 

[nimfii]

ja tak samo przezywalam pierwsze wyjscie na noc z domu płacz i niepokuj... kilka telefonow do meza, aby wiedziec co u nich, no i kazalam mezowi zadzwonic jak juz maly zasnie.... czekalam do 21.30 na telefon i juz cala zestresowana bylam bo maly wtedy zasypial o 19 ale im swietnie poszlo i maly przespal cala noc bez pobudki

 

[Anius]

ja jak pierwszy raz zostawiłam chłopaków samych to też co chwilę pisałam do męża, nie dzwoniłam, żeby nie obudzić młodego wychodziłam wtedy w dzień, a Matik całą moją nieobecność przespał;-) ale telefon cały czas w ręku, bo gdyby dzwonił to nie usłyszę i takie tam

 

[nimfii]

aaa no bo zapomnialam dodac ze dzwonilam z 5 razy ale maz nie odbieral wiec sie zaczelam naprawde martwic sms nie pisalam, bo i tak nie mialby mozliwosci odpisac zajmujac sie malym;-)

 

[golimek]

Cześć Kochane:-)
Mam nadzieję, że jeszcze do końca nie zapomniałyście o mnie...
Ardzesh przyuważyła mnie na naszej klasie i obiecałam, że się odezwę. Cholera na nic nie mam czasu, dzieciaki są mega absorbujące, mąż i nasz szczeniak też, do tego mamy remont, zaczęłam podyplomówkę i padam na ryjek. Nie mam czasu poczytać co piszecie i potem nie mogę się z powrotem wdrożyć w forum.
Postaram się poprawić i mam nadzieję, że u Was i u Waszych dzieciaczków wszystko dobrze.

 

[zapmarta]

golimek ? a kto to taki ???:-) pewnie, że zapomniałyśmy !

ardzesh, no no zazdroszczę. Chociaż przyznam szczerze, że gdybym miała do wyboru nocną imprezkę z najlepszym towarzystwem czy spokojny sen... wybrałabym to drugie.
Jestem tak zmęczona, że jedyne o czym marzę to przespanie całej nocki bez pobudki.

 

[hooba]

golimek ? a kto to taki ???:-) pewnie, że zapomniałyśmy !

ardzesh, no no zazdroszczę. Chociaż przyznam szczerze, że gdybym miała do wyboru nocną imprezkę z najlepszym towarzystwem czy spokojny sen... wybrałabym to drugie.
Jestem tak zmęczona, że jedyne o czym marzę to przespanie całej nocki bez pobudki.

Ja też żadnego golimka nie znam .
I od imprezy też wolałabym spanie nocne :-tak:

 

[Mysia!]

Dziewczyny nie bylo mnie tylko kilka dni,a wy naskrobalyscie tyle,ze z trudem to nadrobilamJesli chodzi o fruzury to od porodu bylam juz 3 razy u fryzjera,takze zdazylam juz sobie zrobic blond pasemka,farbowanie(zakrywanie pasemek)cieniowanie i grzywke,obecnie jestem na etapie zapuszczania grzywki Znow chcialabym cos zmienic,ale to dopiero przed swietami