edysiek szkoda gadać dziś np.godz.21 i zaczynają remont ,wiercenie ,walenie młotkiem .
w sobote zrobili impreze ,no ok młodzi są ,dzieci niemają ,nawet głośno niebyło ale....wszyscy wychodzili palić ...gdzie ? na korytarz oczywiście , darcie,piski śmiechy -rano tona petów wszędzie a ta jeszcze spod swoich drzwi zamiotła na środek ...no masakra ( hehe dziś te pety na wycieraczke jej walnełam z listem miłosnym ;-))
w sobote zrobili impreze ,no ok młodzi są ,dzieci niemają ,nawet głośno niebyło ale....wszyscy wychodzili palić ...gdzie ? na korytarz oczywiście , darcie,piski śmiechy -rano tona petów wszędzie a ta jeszcze spod swoich drzwi zamiotła na środek ...no masakra ( hehe dziś te pety na wycieraczke jej walnełam z listem miłosnym ;-))
(a dodam,ze ja nie mam kwiatow na balkonie,wiec takich smieci nie posiadam)i tak zrobilam chyba trzy razy tzn.on tak zrobil a ja mu oddawalam
i po tych trzech razach widzialam osobiscie,ze ladnie juz zmiatal na szufeleczke i do smietnika


Teściowa jak widzi coś ładnego dla niej to nie odpuści. 
a spodnie to maz mnie zmobilizowal w tamtym miesiacu i kupilam trzy pary



