reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postepy Naszych Dzieciatek. :-D

Mija ty się nie przejmuj tymi puzzlami, na siłę dziecka nie zmusisz żeby się nimi bawiło, na wszystko przyjdzie czas.
 
reklama
MARRTRUDA to nasze dzieci moga przybic piatkę! Anielka równiez uwielbia gwiezdne wojny bo mój maz kiedys zaczał przy niej oglądać - jest fanka DiduDidu (artuditu) i kocha Flinstonów - leca co wieczór na Pulsie - tyle, że Anielka krzyczy Willlmaaa otwuź dzii:baffled:

Co ja bym dała, żeby Romek tak mówił...
 
Nie było mnie tu u Was od "100 lat" :zawstydzona/y: tak sobie czytałam o potępach Waszych maluszków i też pochwalę Mariczkę :-) U nas puzzle już od dłuższego czasu to hicior nr. 1 ;-) :-D układa czasami po 3 wymieszane 30 elementowe puzzle i idzie jej to błyskawicznie :tak: W ogóle uwielbia układać. Muszę jej kupić jakieś więcej elementowe bo 30 widzę, że są już banalne...
Co do mówienia za to, Mariczka gada dużo ale bardzo po swojemu. Na wiele wyrazów ma swoje własne określenia i nie można jej nauczyć, że jest inaczej :baffled: Jednak z dnia na dzien widzę postępy i co raz więcej mówi poprawnie :tak:
 
u mnie też oki, Madzia może skontaktuj się z naszą moderką Agutką

a unas postęp piosenkowy,Przemo wyśpiewuje pieski małe dwa....
no i w domu po obiadku musimy wszyscy bawić się w stary niedźwiedź mocno śpi :)
 
Ostatnia edycja:
Ja tez nie widze ukrytych watkow! Musze w wyszukiwarke wpisywac np"samopoczucie rozdwojonej mamy" i dopiero mi sie wyswietla...
 
Macio postepow ma duuuzo.

Teraz jest od tygodnia u moich rodzicow i nauczyl sie z dziadkiem robic papierosy(nabijac tyton) i otwierac puszke z piwem :/ tylko czemu nie specjalnie mnie to cieszy...

No i "postep" w slownictwie. Wczoraj dzwonila moja mama i mowi, ze Macio patrzac ile papierosow naprodukowali z dziadkiem krotko stwierdzil: cholera, duzo sie tego narobilo. !!! No nie, tego sie nie spodziewalam! Ja nie przeklinam, moj maz tez nie i rodzice tez nie. Ale czasem powiedzialam cholera. Tylko w jaki sposob on to wylapal i tak trafnie uzyl? Dzieci sa nieobliczalne.
 
reklama
Do góry