karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
To bylo cos takiego tylko ze bez skrzyni na klocki a kanty widze sa i ja juz bym tego niekupila
My mamy wersje bez skrzyni, a kantow nie ma - sa zaokraglone, cale drewno wyszlifowane i ''obrobione'' miekka tkanina. No i to byl prezent od cioci, ktory na razie Milce bardzo sie podoba. No i nigdy jej samej nie zostawiam z ta zabawka.


od chrzestnego wózek z lalką z tego co wiem ...od mojej mamy albo huśtawkę albo coś innego mamy wybrać ale sama nie wiem co
ale później się bawiła garnuszkami i sztućcami bo dałam jej do tego chrupki i je kładła do garnuszka ;-)
Piski i tańce przy stoliczku. Bawiła się aż prawie padła ze zmęczenia, teraz śpi jak zabita:-) Od siostrzyczki dostała traktorek, bardzo jej się spodobały zwierzaczki, które są jak klocki, a szczególnie świnka, bo wydaje dżwięki
