reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem z niekonsekwencją-spanie i karmienie

MummyMeg

Raczkujący
Dołączył(a)
11 Grudzień 2009
Postów
8
Miasto
mazowieckie
cześć dziewczynki
Mam dwa problemy
1.Mój synek 2 lata nadal ssie cycuszka i nie mogę go za cholerę odzwyczaić
2Synek nadal śpi z nami przez to,że w nocy domaga się usypianiu przy cucuszku
Wiem,że zaraz mi się oberwie,ale liczę na Wasza pomoc jak sobie z tym poradzić
 
reklama
A probowalas dac Jemu na noc kaszke np z butelki lub w miseczce do jedzenia?
Moze gdyby sie najdal wieczorem to nie budzilby sie w nocy?
Albo w nocy probowalas Jemu dac wode z butelki zamiast cyca?
 
No czasami przesypia się pewne rzeczy a czas w miejscu nie stoi. ciężko będzie Ci oduczyć malucha, bo jest kumaty:tak:ale konsekwentnie na pewno Ci się uda. Jeśli chcesz odstawić go całkiem od piersi, to zamieniaj pierś na inne przekąski po jednym. Aż zostanie Ci jedno karmienie i wtedy zakończysz. A jeśli nie chcesz karmić tylko w nocy, to jak dziecko się budzi, daj mu coś do picia z kubeczka i tłumacz, że cycuś zepsuty i w nocy nie ma jedzenia. Na pewno czekają Was nie przespane noce, ale na pewno w końcu Wam się uda. Kwestia tylko czy będziecie stanowczy. Z własnego doświadczenia wiem, że nie koniecznie najedzenie się do syta pomaga. Synek zaczął dostawać kaszki na kolację a itak potrafił się budzić nawet 4 razy mając ponad rok. Zmniejszałam ilość karmień nocnych, przeciągałam, lulałam i dawałam wode. w końcu załapał. Ale do tej pory czasem budzi się w nocy tak o po prostu. Przykrywam go kołdreką i zasypia. może za często dajesz mu cyca? A z przyzwyczajenia żołądek sam domaga się przekąski.
 
Moja Mała ssała do 21 miesiąca. Zasypiała tylko przy piersi, i w dzen i w nocy, w nocy po parę razy się budziła cyca. Musiałam podjąć radykalną decyzję o odstawieniu, bo zaczęła mieć problemy z zębami. Zaczęłam ograniczać dzienne karmienia - zostało tylko to przy zasypaniu. Nocne karmienia skończyłam radykalnie - posmarowałam w dzień piersi Gorzkim paluszkiem (do kupienia w aptece), dałam Małej do spróbowania, bardzo się skrzywiła:) i od tego czasu mówiła że cycy be:). Tego dnia nie miała drzemki, bo nie umiała bez piersi zasnąć. Dlatego zasnęła bardzo szybko wieczorem bez piersi (co mnie bardzo pocieszyło). Po trzech godzinach obudziła się na pierwsze karmienie, i płakała przez godzinę. Ale po godzinie pocieszania i przytulania poszła spać. Potem obudziła się znowu, płakała pół godziny. Natsępnej nocy nie obudziła się ani razu:). Następne noce były różne, ale nie tak złe jak pierwsza - ale nie trwało to długo. Po tygodniu zaczeła sypiać normalnie.

Tak więc w moim przypadku strach miał wielkie oczy:). Spodziewałam się dantejskich scen, a poszło naprawdę dobrze. Teraz Mała pięknie śpi w nocy (cały czas jeszcze przy naszym łóżku) i cycanie jest wspomnieniem:).

Może po prostu spróbuj, jeśli będziesz konsekwnetna, może być łatwiej niż myslisz. Trzeba tylko przetrwać kilka pierwszych nocy. Powodzenia!
 
Chętnie też skorzystam z tych rad!Marysia w Mikołaja skończyła dwa latai bez cycusia ani rusz i w dzień i w nocy.Nawet jak kaszke zje wieczorem to i tak w nocy chce mleka..W dzień jeszcze da sie oszukać ale w nocy mniej.Planujemy kolejnego dzidzie więc i tak będe musiała przestać karmić.
Ale koleżanka też miała taki problem,wiem,że kupiła w aptece tabletki na zahamowanie laktacji,nazywały sie chyba ANTILAKTIN,może warto je wypróbować?No i ta konsekwencja...ale trzeba być twardym,inaczej nasze dzieci będą "cycać" aż sie zestarzejemy...:-DPOzdrawiam!
 
Chętnie też skorzystam z tych rad!Marysia w Mikołaja skończyła dwa latai bez cycusia ani rusz i w dzień i w nocy.Nawet jak kaszke zje wieczorem to i tak w nocy chce mleka..W dzień jeszcze da sie oszukać ale w nocy mniej.Planujemy kolejnego dzidzie więc i tak będe musiała przestać karmić.
Ale koleżanka też miała taki problem,wiem,że kupiła w aptece tabletki na zahamowanie laktacji,nazywały sie chyba ANTILAKTIN,może warto je wypróbować?No i ta konsekwencja...ale trzeba być twardym,inaczej nasze dzieci będą "cycać" aż sie zestarzejemy...:-DPOzdrawiam!
A ja myślałam,że jestem sama :) Ja też zastanawiam się nad tymi tabletkami.Twoja koleżanka nie miałam skutków ubocznych?i jak one działają? ja od poniedziałku zaczynam odzwyczajanie.Sz idzie od stycznia do przedszkola i trochę głupio by wyglądało jakbym z cycem po przedszkolu latała :)
 
Koleżanka chwaliła sobie,no poza tym,że piersi obrzmiałe miała jeszcze przez jakieś trzy miesiące.Ale mały nie chciał już cyca,bo "nie było nic"!Daj znać jak ci idzie,trzymam kciuki...
 
reklama
Do góry