reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszłe i obecne mamusie z Bielska-Białej i okolic :)

Honey ja się nie burzę - nigdy;-) Też tu zaglądam i widzę to ciszę więc sama do siebie nie będę pisać mogę to sobie powiedzieć:-D Weekendzik mnie nie było kursowaliśmy bo R miał wolną też sobotę więc zakupki nas zmusiły Kondzio sobie zakupił butki, czapusie z daszkiem wygląda boskoooooooooo w niej, cienką czapusie, kurteczki dwie wiosenne i tam takie pierdołki. A co do łobuzowania Kondzia to jest gorzej nie daje sobie przebrać pampka ani się ubrać ale poza tymi wybrykami jest słodziutki:tak:
 
reklama
Olusia wiec ja poprosze zdjecie Kondzia w nowej wiosennej odslonie ;) juz widze ta piekna wojne o pampersiaka :-) dzisiaj piekna pogoda wiec pewnie znowu sie nikt nie pojawi, ja zastanawiam sie kogo zmobilizowac do zdjecia firanek i umycia mi okien, a sa spooore i dosc wysokie:-D jakiegos nieswiadomego albo na litosc nie ma innej opcji, pod koniec tego tygodnia widzialam ze ma byc okolo 10 stopni mmmm grzac sie w slonku trzeba bedzie...
 
Hejka no mnie nie było przez weekend bo pojechałam do rodziców i teściowej:dry: No a tak poza tym to dzisiaj długi spacer z Olim i mężem ( co jest naprawdę rzadkością) Potem zakupy i parę spraw do załatwienia w spółdzielni. Dzisiaj już wyprane firamy i zasłony z sypialni i umyte okno, obiadek zrobiony kołyska rozebrana bo Oli już śpi u siebie w pokoju w łożeczku i jak na razie chwila przerwy. Potem jeszcze pójdę poprasować póki mąż jest w domku bo za niedługo jedzie i na wieczór postaram sie zrobić zdjęcia moich koszulek:tak:
Honey no takie remonty na początku ciesza ale potem jak się przedłużają to są mega męczące a najgorsze to całe sprzątanie po nich :tak: Ja jeszcze ani jednego pokoju nie mam skończonego do końca a o kuchni nie wspomnę :sorry2:
Olusiaaa no to się obłowiłaś, a tak w ogóle to raczej Kondzio:-) Ja też mojemu smykowi pokupowałam nowe gaciorki, bodziaki, sweterki i teraz tylko jakieś butki by się przydały :tak:
 
Mamba hmm remont trwa od zakupu domu czyli juz prawie roczek :) a sprzatanie?? hmmm juz na pewne rzeczy przestalam zwracac uwage ;-)
czekam na te koszulki, mialam sie upominac :) ja jestem na etapie planowania pokoiku dla malucha, poczekam jeszcze na plec bo kolory scian niestety mnie blokuja ;) tak to juz bym szalala popoludniami :-)

Olusia zapomnialam odpisac co do tego "burzenia" - tak więc kłóciła bym się :D co do rozmawiania z samym soba albo ze mna co pewnie jest niezmiernie przyjemne :-) Mamba sie pojawila więc cos zacznie sie dziac jak nie to bede pisac sama do siebie, a cooo, moze ktos sie zlituje:-D
 
Honey Ty się nie śmiej z mojej wojny z Kondziem o zmianę pampersiaka bo też się to czeka:-D Wtedy my się będziemy nabijać chyba że się nie przyznasz i przed nami ukryjesz;-)
No to ja dołączę do pisania też póki nam się nie znudzi we dwie :-) no i Mamba gdyby nas odwiedzała i dołączyła, bo więcej chętnych chyba brak:baffled:

Mamba
przy tych pociechach to co rusz jest coś do kupienia. Ja kupiłam butki za 5 funciaków z nexta to jakieś 20-25 zl i butki rewelka.http://www.next.co.uk/x51902s3 A w Polsce duży wybór jest z butków dla takich maluszków?

Chciałam zapytać dajecie maluchom witamine c i d?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja się nie wyrabiam z czytaniem i pisaniem tutaj, ale myślę, że to przejściowe ;-)
Ja daję witaminę D Arturowi, przynajmniej do końca zimy będę dawać, a jak dalej będzie tak mało słońca to pewnie dłużej.
U nas wirus dalej krąży po domu, Arturo zaraził wszystkich dorosłych (w tym mnie) i sam już wychodzi z choroby. Póki co tylko Daniel zdrowy, bo nikt do niego bez maski nie podchodzi a ja nawet w niej śpię :baffled: Ale czego się nie robi, żeby w szpitalu nie wylądaować...Oby wytrzymał do czasu aż my się wykurujemy.
Moja mama wyjeżdża w weekend, więc od poniedziałku zacznie się prawdziwy szał :szok: Do 18 codziennie będę sama z dwoma bąkami...oj będzie się działo. Ale jak już się zacznę wyrabiać z szykowaniem się na spacer, to będę się z Wami umawiać :-) Bylebyśmy byli zdrowi to jakoś dam radę :tak:

Mamba współczuję Ci, że masz męża tak mało...przy małym dziecku w domu nie jest to łatwe...

Honey fajnie, że ze zmiany gina jesteś zadowolona.
Więcej nie doczytałam...przepraszam...
 
Miałam porobić te zdjęcia ale jakoś nie mam siły ochoty i w ogóle zrobię przez dzień jak mały będzie spał. Dzisiaj przyszedł mi śpiworek dla małego do spacerówki bo mój Oli już awansował i gondolę musieliśmy pożegnać bo robiła się mała, a poza tym Bubuś zrobił się badaczem i złościł sie jak nic nie widział teraz już będzie miał full opcję z obserwacją :tak:
Honey to tak jak ja wiecznie remontowa babka;-) Ja tylko chodzę po mieszkaniu i wymieniam co trzeba robić, a mój mąż tylko zerka na mnie bokiem bo on do wydawania pieniędzy to jak bank do dawania kredytów tym niewypłacalnym:-D Co do koloru ścian ja się nie zamykałam kolorem przypasowując do konkretnej płci:no: Więc pokój jest biały i dopiero na tym modziłam coś kolorowego co już widziałaś po przeciwnej stronie nad łożeczkiem jest wypisane imię mojego syna a obok zamierzam namalować jeszcze prosiaczka z tygryskiem :tak:
Olusiaaaa no są fajne buciki, ale dla mnie zapłacić za nie 35 - 40 zł to fortuna za takie małe wypierdki:sorry2:
Tonya ja to nic w porównaniu z Twoim dniem do 18 :-) No ale Olga daje sobie radę to i Ty ogarniesz temat ja zawsze powtarzam, że jak człowiek musi to zawsze da radę :tak: Ja nie wyobrażałam sobie ogarnięcia 3 dzieci na raz, a potem moja uwaga dzieliła się z momentem kiedy przybywało kolejne dziecko. Jeszcze życzę zdrówka i podziwiam za spanie w masce:tak: Jak mój mąż był chory to nie izolowałam szczególnie Oliego, ale podawałąm wit. C i wapno zapobiegawczo i bardzo często wietrzyłam pomieszczenia. Zresztą ja nie jestem zwolenniczką całkowitego izolowania od zarazków, potem przy pierwszej lepszej styczności dziecko łapie infekcje
 
reklama
Do góry