reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Pytania i odpowiedzi

Pytaanie do mam w 2 ciąży - tych z konfliktem Rh. Czy w drugiej ciąży trzeba przyjmować w 28tc zastrzyk profilaktycznie?
Bo mój gin nic nie mówił o tym a ja tak czytam na różnych stronkach że niby się dostaje :confused:
 
reklama
Ania, chyba tak, ja tylko raz miałam tubkę przy Igusiu, bo on jest strasznie drogi do takiego codziennego użycia.

Nadalka,
ja też z konfliktem, ale kurcze nic nie wiem, o tym, zeby dawać zastrzyk cieżarnej:no::no: Moja ginka nic mi nie mówiła, sprawdzamy tylko obecnosć przeciwciał we krwi:tak::tak:
 
nadalka - ten zastrzyk jest płatny, przynajmniej u nas (3 lata temu koszt 400 zł,) i lekarz recepte mi wypisał, bo twierdził, ze musi, ale zastrzyku nie brałam, bo w pierwszej ciąży żadko kiedy ten konflikt jest problemem. Teraz też lekarz mi pewnie wypisze receptę, ale powiedział, że kontrolujemy cały czas czy wytwarzam przeciwciała (a nie wytwarzam) wiec nie widzi sensu bym go brała.
 
Pytaanie do mam w 2 ciąży - tych z konfliktem Rh. Czy w drugiej ciąży trzeba przyjmować w 28tc zastrzyk profilaktycznie?
Bo mój gin nic nie mówił o tym a ja tak czytam na różnych stronkach że niby się dostaje :confused:

nadalka ja jestem w 2-ej ciąży, pierwszą niestety poroniłam i wtedy dostałam immunoglobulinę. Tydzien temu na wizycie sama się spytałam o zastrzyk, czy będziemy go robić bo to już pora bo jestem albo w 28 albo w 30 tyg, to mi ginka powiedziała, że nie trzeba, że to nie wiadomo dlaczego niektórzy podają, i że skoro miałam rok temu w szpitalu podany to już w ogóle mam się o to nie martwić.
Niby jest to taki pic na wodę, wyciąganie kasy... Bo potrzebny teraz będzie mi tylko ten po porodzie.
 
nadalka - ten zastrzyk jest płatny, przynajmniej u nas (3 lata temu koszt 400 zł,) i lekarz recepte mi wypisał, bo twierdził, ze musi, ale zastrzyku nie brałam, bo w pierwszej ciąży żadko kiedy ten konflikt jest problemem. Teraz też lekarz mi pewnie wypisze receptę, ale powiedział, że kontrolujemy cały czas czy wytwarzam przeciwciała (a nie wytwarzam) wiec nie widzi sensu bym go brała.

a właśnie?jak to jest? po pierwszej ciąży nie dostałam zastrzyku,bo córka ma tę samą grupę co ja AB(-)...minął 28tc...gin zapomniała o tym,że mam wykonać badanie na przeciwciała anty D i dopiero jak ją teraz o to zapytałam (bo znalazłam zalecenie z poprzedniej ciąży) to kazała szybko po świętach iść na te przeciwciała:dry:może być jakiś problem?:confused:
 
Ja po porodzie dostałam zastrzyk:tak: mam w środę wizytę to zapytam się ginki o ten zastrzyk, co mówicie:tak:
 
moja kuzynka miała konflikt i dostała zastrzyk po porodzie ale za niego nie płaciła :) tak było przynajmniej 4 lata temu u nas :) teraz ma termin na 17 kwietnia i na badaniach wychodzi jej że przeciwciał nie stwierdzono (wcześniej też tak miała a konflikt pojawił się u niej dopiero po porodzie) ja i R mamy obydwoje B RH - więc konflikt nie powinien występować bo mała powinna mieć też ujemną grupę na moich badaniach też nie stwierdzają przeciwciał :)))
 
Po porodzie też dostałam zastrzyk w szpitalu (do 72h powinno sie go dostać) i jest on wtedy za darmo.

misia - ja robiłam przeciwciała już ze 4 razy w tej ciaży, takze na bieżąco to obserwuje mój gin. Troszkę ta twoja sie zgapiła, ale nie przejmuj się na zapas, zrób badanie i będzie wiadomo co i jak.

nadalka - Ty też miałaś już ten zastrzyk robiony z tego co pisałaś, więc teraz jak ie wytwarzasz pzeciwciał raczej on nie jest konieczny.
 
reklama
Do góry