madga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 304
dzięki za odzew
całe szczęście ta kupka to była tylko jednorazowa sytuacja, potem wszystko wróciło do normy. Co do płaczu to mały troszkę pochlipał ale generalnie był dzielny choć minkę miał bolesną Mi bardziej zanosiło się na płacz niż jemu. Ale teraz to już wspomnienie - niestety tylko do 20 grudnia - do kolejnych szczepień.
A jeśli chodzi o bliźniaczki: jak sobie dajesz radę w wychowywaniu? Ja już ogarnęłam sytuację z moim Pawełkiem ale on jest jeden. JKak to jest z dwójką maleństw? Szczerze powiedziawszy bardzo podziwiam dzielne mamusie bliźniąt.
Pozdrawiam cieplutko
Magda
całe szczęście ta kupka to była tylko jednorazowa sytuacja, potem wszystko wróciło do normy. Co do płaczu to mały troszkę pochlipał ale generalnie był dzielny choć minkę miał bolesną Mi bardziej zanosiło się na płacz niż jemu. Ale teraz to już wspomnienie - niestety tylko do 20 grudnia - do kolejnych szczepień.
A jeśli chodzi o bliźniaczki: jak sobie dajesz radę w wychowywaniu? Ja już ogarnęłam sytuację z moim Pawełkiem ale on jest jeden. JKak to jest z dwójką maleństw? Szczerze powiedziawszy bardzo podziwiam dzielne mamusie bliźniąt.
Pozdrawiam cieplutko
Magda