reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

aniawa u mnie na odwrót :-D zawsze tylko ciemnowłosi i ciemnoocy a tu nagle bach! dałam sie omotać blondynowi :-pchociaż oczyska ciemne ma :rofl2:

mój Isiak ma teraz nową zabawę - jak jej podaję herbatkę albo wode to ona zamiast wciągać to robi pfff przez smoka i oczywiście przy tym połowa zawartości po brodzie jej płynie...
 
reklama
Muszę się pochwalić, bo mój maluch dzisiaj u lekarza po raz pierwszy sam przekręcił się z plecków na brzuszek. Co prawda pomógł sobie trochę chwytając się takich metalowych drucików z boku przewijaka, ale i tak jestem dumna. Kombinował, kombinował i wykombinował :tak:
 
Aniawa gratulacje przewrotu:)
Alicja, moja tez tak pruka:) widac ze jej sie to podoba,np. jak włoży sobie rączke do buzi to tak robi, albo jak juz jest najedzona to zaczyna sie tak butelką bawić, no i przy karmieniu łżeczką:)
 
mi to jej "pffff" się wydaje urocze ale jak robi to podczas obiadku i wyląduje na mnie połowa jedzenia z dziuba to już nie bardzo :-p za to opanowała obracanie się z plecków na brzucho i teraz ciągle to uskutecznia, szczególnie jak ją po jedzeniu odłoże na kocyk, wracam a ona już na brzuchu..ehh..i tłumacz takiemu berbeciowi że musi sie jej w brzuchu ułożyć zanim sie przekręci..
 
u nas obroty na brzuszek tez opanowane-ale tylko na jedna strone. Teraz cwiczy w druga strone i pierwsze sukcesy sa:))

Chcialam wam napisac-choc nie ma sie czym chwalic- ze Maura po raz pierwszy za mna plakala:) Na pewno swiadczy to o jej rozwoju emocjonalnym-wiec na temat:)
Bylam z nia w pracy i musialam porozmawiac spokojnie z szefem, zostawilam ja wiec z kolezanka, ktora zreszta Maura dobrze zna. Po 10 min przyniesli mi moja kluske splakana , ze hej. Pierwszy raz miala twarzyczke mokra od lez i smarki pod noskiem:) Jak mnie zobaczyla, to wszystko bylo juz ok:) Serce mi pekalo, ale rowniez bylam tak po cichu dumna:) poczulam, ze jestem mama, anie tylko maszynka do karmienia i przewijania.
 
Zazdroszczę. Mój nie płacze za mną. To cygan, mogłabym go pierwszej napotkanej osobie oddać, a on by nawet nie zauważył, że zniknęłam...
Swoją drogą u nas młody już chwilkę sam usiedzi, także tyle bez rehabilitacji, a mały sukces jest.
 
moja własnie przestała sypiac na wznak tylko przekreca sie z jednego boku na drugi. Odkryła wkoncu ze taka pozycja wygodniejsza
 
reklama
moriam to super że mał:-Da pokazuje kto jest dla niej najważniejszy! :-D u nas jest tak, że jak sie nią ktoś zajmuje i mnie nie ma w pobliżu to wszystko ok, bawi sie itp. alle jak mnie zobaczy albo usłyszy mój głos to wpatruje sie we mnie jak w obrazek, uśmiecha próbuje zagadywać, aż mi sie miło na serduchu robi :tak:
u nas postęp w pełzaniu - już pełzamy do przodu
 
Do góry