reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

Makuc moja po wyjściu męża to samo robi - siedzi w przedpokoju i jękiem woła "tata, tata". Twoja maruda a moja głodna maruda, więc przegapić jej głodu nie mogę, jak tylko widzi jedzenie to pokazuje palcem i mówi "am"
 
reklama
a moje dziecie jak baczki puszcza to patrzy na mnie cala dumna z siebie czy aby na pewno uslyszalam jak motorek odpalila:)))))) a jak pieluche przewijam to se brawo bije -albo mnie:))))))))))))))) dzisiaj w ^parku na ptaki wolala KAKA tak jak ja jak mala bylam. i tez jak ksiazeczki oglada to pokazuje paluszkami postacie i po swojemu je nazywa jakos smiesznie:)))))))))) jak buduje wieze z klockow albo nadziewa koleczka na palik to se mowi co robi chyba bo brzmi to jakby gadala " teraz to, teraz to teraz tamto":))))
 
A ja mam pytanie czy jest jakieś dziecko, które waży niecałe 8kg? Bo moja mała miała 2 tyg temu 7800 i zaczynam się martwić czy nie za mało. Lekarz i piguła mówili, że jest wszystko w porządku ale czy to nie za mało??
 
MONIMONI moze twoje slonko jest drobnej posturki i tak ma pozostac?? moja kluska w wieku 9 mcy wazyla 9090 i 74 cm. skoro inni nie widza porblemu a mala normalnie je, nie choruje to mozliwe ze jest wszystko ok.
 
minimoni moja waży 7600 :-) ona malutka się urodziła i malutka została, ale ona nie ma po kim być duża! Będzie drobna i już! Przynajmniej z nadwaga nie będzie walczyć :tak: Jeżeli lekarka mówi mi, że wszystko jest ok to się nie przejmuję. Ale za to dbam o to co i ile je żeby mi panna nie schudła ;-)
 
Monimoni- nie martw się,nie każde dziecko musi byc duże i grube;))).Ja bym wolała,żeby moja kluska była szczuplejsza...ale najważniejsze,że wszystko jest ok- rozwija się super,więc się nie martw.Ty też szczuplutka jesteś przecież:).
Co do "przechwałek":-D,to moja Amelka tak "świadomie",czyli kojarząc słowa z czynnościami czy osobami,mówi "halo" (i przykłada rączkę do uszka:)), "am","nie","lala","oko","kotek", "niono"(nie wolno),"lalala"(muzyka,taniec),"bawo"(i bije brawo wtedy),"kupfff"jak ją przewijam i jest kupa,"dobwwww"(czyli "dobre" ,jak coś je) i "aaaa" jak wie,że ma iść spać(co ma się nijak do tego,czy idzie spać ;/).No i jest "mama","Ala"(moja siostra),"Atun"(czyli Artur,mój brat).Na pytanie "jak robi ptaszek?" mówi "krrrha"(wrony są debest;))),konika "robi" klaskając językiem,taki "odgłos kopytek" i jak słyszy jakaś syrenę,to krzyczy "iiiooo".
Co do mobilnoci,to nadal tylko raczkowanie.Był juz czas,że stała sama,ale jak grzmotnęła pare razy,tak,że uderzyła się w głowkę,to już nie chce.
A z zabaw to jakoś klocki czy sortery ma głęboko;)- ulubiona jest lala,miś i ksiązeczki,ewentualnie piłka i wywalanie wszystkiego zewsząd.
 
Moni to zalezy od urodzeniowej wagi oraz postury rodziców i dziadków ale przede wszystkim od tego jak sie zachowuje dziecko. jesli jest pogodna, zjada ładnie i ładnie sika to waga jest ok. Moze jest po prostu energiczna do tego stopnia że tak spala, może ma tak dobry metabolizm. Wiem, że na tym etapie to może stresować i wiele matek stresuje ale nadejdą jeszcze czasy że bedziesz sie z tego cieszyć. Teraz nadwaga u dzieci zaczyna sie bardzo wczesnie i jest duzym problemem a uwierz mi naprawde ciężko dziecku odmówic jedzenie - moja sasiadka właśnie odchudza swoją dwulatke bo naprawde juz kiepsko zaczeło to wyglądać. Przeświadczenie o tym że tłuściutkie dziecko to zdrowe dziecko jest zupełnie nieprawdziwe, jest to głęboko w społeczeństwie zakodowane że małe dzieci powinny mieć fałdki i sporo tłuszczyku, ale chyba kazdy pediatra powie Ci ze nie koniecznie jest to objawem dobrobytu. Nie przejmuje sie, bedzie z niej po prostu laska.
 
a my się chwalimy, że Julcia potrafi dać już sama ze 3 kroczki :tak: zaczyna się robić odważniejsza i się puszcza sama, ale więcej niż 3 nie zrobi bo widzę, że się jeszcze boi i zaraz na kolanka asekuracyjnie upada :-) jestem mega dumna z mojej kruszynki!!!!
 
reklama
Do góry