reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

Nie ma czego gratulować, zawału dostałam jak to ujrzałam kiedyś tak na głowie stawał, aj a mówię: no co ty Wojti, fikołka robisz? A on: jołka, jołka! odpechnał się stópkami i tadam!!! Masakra cał czas się boję, że sobie głowę ukręci... Do tego wchodzi na krzesełko z ikei to dziecięcy staje na nim łapie oparcie i buja aż przewróci, a ja muszę go łapać... jak robię mu coś do picia to w trybie ekspresowym do kuchni, max minuta, bo w tym czasie on już sam kombinuje w pokoju np aż mi głupio powiedziec, ale złapał za wtyczkę od światełek i choinkę sobie sam włączył i mówi: choinka, choinka świecei! i się cieszy:|
Boże nawet minuty na dupsku nei siądzie a aj już siwieję.... a co bedzie jak zacznie szaleć sam na podwórku?!?!?!

Plastelinkę też wyprobujemy, póki co kredki grube z bambino na topie!
 
reklama
nieeee no muszę się "pochwalić" :-);-) Alicja podłapała właśnie wyraz "tańczy" i rusza tyłkiem powtarzając "taczy,taczy" hahaha to jest przekomiczne :rofl2:
 
Patryk od jakiegoś czasu uwielbia tańczyć :-) Nawet w żłobku każe paniom włączać muzyczke i tańczy :-D Najbardziej lubi "kaczuszki" i veo veo", obydwie piosenki z minimini i tańczy tak jak dzieci w teledysku :tak:
 
Widzę, że tańcujące dzieciaczki mamy, Oliwia też ze mną tańczy i śpiewa do tego :-)
Oliwia upodobała sobie wózek po klockach na kółkach, i chce żeby ją w nim wozić.
Strip rany, niezły Wojtuś jest, heh ubawiłam się jak to przeczytałam, choć wierzę że czasami do śmiechu Ci nie jest:-)
 
margeritta- u nas się też modelina sprawdziła to znaczy ciastolina, Arek Olce zabiera i nie je.


Strip- rozumiem cię, mój też robi fikołki i salta i kiedyś z tapczana skakała na główkę na miśki i robił salto, jak to zobaczyłam to tak jak ty zawał, a on siostrę podpatrzył jak tak skakała, tylko nie wiem czemu ten na głowę, a nie na nogi. Jak na razie mają zakaz skakania z tapczanu, ale za to na tapczanie skaczą i mi Arek ostatnio spadł, mimo tego, ze drzwi zamykam od sypialni to sobie opatrzyli teraz wersalkę w salonie. Dla mnie to stresujące jest i wolałabym, żeby nie umiał skakać, jeszcze jak się chwieje na boki. No, ale jak ci ładnie mówi jołki :-)

Makuc- no to zdolna dziewczynka, że tak już zaczyna mówić, mój tylko bierze pilota i próbuje włączyć i pokazuje że chce kręcąc się w kółeczko i jęcząc, wtedy wiem, że chodzi o tany.

Roxanka
- moje nie naśladują jakoś, Arek ma swój układ, tylko Olka coś próbuje, ale potem i tak sama jakiś cyrk tworzy, no chyba poszły po mnie bo ja nigdy nie umiałam zapamiętać kroków tanecznych, no ale ja duża jestem a takie małe berbeci jak zapamiętują ruchy to się chwali.

Kania- fajnie, ze się upomina, bo moje to za moimi plecami się wożą w wózku, a ostatnio na krześle, jedno siada a drugie pcha.
 
Ostatnia edycja:
a moja glizdencja sama jeszcze nie chodzi a dzisiaj probowala sie wdrapac na oparcie wersalki w przyplywie energi! prawie zawalu dostalam.

STRIP ale ci agentos cudakos rosnie:)))

KROMA super ze dzieci tak sie ladnei bawia:)))
 
Dziulka moja włażenie na łóżko i wszędzie gdzie się da opanowała do perfekcji więc sytuacji zawałowych jeszcze przed Tobą kilka...;-)
Kroma moja sama wchodzi to tego wózka, gdyby miała rodzeństwo to mama nie była by jej tak potrzebna, jak teraz. Wszędzie mnie zabiera, po kapcie, po klocki, po bajki, mówi "choć" i bierze za rękę. Za to widzę, że Twoje świetnie się dogadują i nawet z ciastoliny cuda wyrabiają :-)
 
reklama
Małą Mi chyba pupcią im idzie najłatwiej kręcenie, a kaczuszki każde dziecko lubi są takie słodkie.
Dziulka- to Leane zaczęła od końca, pierw wejdę sobie na tapczan a potem zacznę chodzić.
Kania-jakbyś bliżej mieszkała to by mogła się powozić z moimi. Do czasu się moje dogadują, dzisiaj już nie jest tak pięknie, kiedyś zrobię im fotkę jak się tłuką. Mam nawet film jak młoda Arka okłada, na pamiątkę, żeby wiedziała jaka z niej czasem jest mała diablica.
 
Do góry