reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

reklama
Natolin tak. Sebuś przeważnie marudzi bardziej jak jest śpiący i wtedy wkładam go do łóżeczka daję smoka i zostawiam, a ponieważ Sebek śpi w naszym pokoju (nie mamy sypialni) to nie zaciągam żaluzji, nie wyłączam telewizora jedynie troszkę ściszam ale tak żebym cokolwiek słyszała, mały troszkę się pokokosi i zasypia. Owszem zdarzają się gorsze dni jak np. przy skoku, że muszę kilka razy podejść i podać smoka bo on wiecznie wypluwa i nawet podłożenie tetry nie pomaga.
 
Nasz synek śpi i zasypia od samego początku tylko wyłącznie w swoim łóżeczku,na rękach nie chce spać woli swoje łóżeczko a my jesteśmy zadowoleni:tak:
 
wiecie co? to może i ja zacznę w dzień go wkładać do łóżeczka jak będę widziała, że marudny się robi, spróbuję jutro, chociaż może pojutrze, bo jutro mąż jest w domu to zawsze wszystko rozstrojone ;-)
ika ale tak z zasady?
 
heh, jak próbowałam ostatnio uśpić Małą na rękach (siedząc i kiwając się leciutko) to wyła, a jak położyłam ją do łóżeczka to zasnęła natychmiast. Źle jej u mamusi...? :-(
 
heh, jak próbowałam ostatnio uśpić Małą na rękach (siedząc i kiwając się leciutko) to wyła, a jak położyłam ją do łóżeczka to zasnęła natychmiast. Źle jej u mamusi...? :-(
To samo próbowałam ostatnio z Łukaszem i za cholerę nie chciał, wręcz nie podobało mu się, a gdy położyłam go do swojego łóżeczka, do pluszaków, pościeli to zasnął bez problemu :) Chyba mu na rękach tak nie wygodnie :)
 
to Leane podobnie - DObranocka- kiedys Leane zasypiala na mojej klacie jak zabka a teraz jak do klaty ja przytulam to laaaaaaa, w lozeczku mimo ze od kilku dni dopiero spi bo wczesniej w gondoli spala przez debilnych dostawcow,od poczatku umie sie uspic:) a jaja z kolei mam w nocy bo nieraz wlasnie spi do 0.30 az maz obudzi lobuza na papu zebym mogla ja pospac te 5-6godzin od 23h ,a nieraz wlasnei od 5-6 mloda nie chce spac i biore ja niestety do mojego lozka usypiam na sile doslownie bo co ja bede z dzieckiem gadac o 5h rano albo sie bawic?? nie wyrobilabym chyba. swojego czasu Leane spala w ciagu dnia raz 40 minut, raz 2-3h, i potem 1h kolo 17h, a teraz najdluzsze jej spanie to wlasnie tak 1.5h w ciagu dnia. ale ja pragne zeby w koncu mi zaczela spac jak dzieciatko MALEJ MI, urcze pragne pospac 1 noc np od 23h do 9h.
 
reklama
natolin uważam ze smoczka można użyć w ostateczności, jak inne formy uspokajania nie przynoszą rezultatów.
Moja córcia jest wcześniakiem i przez pierwsze 2 tygodnie nie umiała ssać piersi a jak tylko pierś załapała to nie chciałam zaburzać ssania więc smoczka nie dawałam a i nawet nie było takiej potrzeby.
 
Do góry