reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

moja też śpi tylko na pleckach. jak była jeszcze malutka (taaa bo teraz to normalnie olbrzym :-D) to spała w dzień na brzuszku ale teraz jak sama zasypia to tylko na pleckach, główka na prawą strone i buźka wtulona w tetrę. jak zaśnie to już majta we wszystkie strony ale przy zasypianiu musi tak być :-p
 
reklama
a moja na brzuchu lezy non stop ale zeby połozyc głowe to moze na 20 sekund i nigdy dłuzej. Nie do pomyslenia spanie na brzuchu. Chyba ze bym ja zwiazała i przykleiła
 
u nas od wczoraj zaczął się nowy etap rozwojowy;) ślinienie się przeszło w plucie na wszystko i wszystkich. Alicja nauczyła się tak usta układać, że robi "brrrr" i przy tym okropnie pluje :D jej ślinę to już nawet w jedzeniu swoim miałam dzisiaj...
 
makuc u nas podobnie :-D my do małej robimy różne miny i przy okazji parskamy jak konik. No i mała wniebowzięta próbuje nas naśladować. Przy tym oczywiście jest strasznie opluta i prze szczęśliwa :laugh2:
 
A moje dziecko odkryło,że może wydawać dźwięki w różnych tonacjach. Co najgorsze zaczął piszczeć, ałć aż mnie uszy bolą momentami jak złapie taką fazę pisku. Co najlepsze jednocześnie piszczy, zaciska wtedy piąstki żeby zaraz je puścić i do tego nogami macha i dupsko podnosi do góry.
 
Mój do niedawna w nocy sypiał na brzuszku. Zasypiał na pleckach a potem go przekręcałam. Samo zaśnięcie nigdy nie wchodziło w rachubę. Gdy tylko dawałam go na brzuch, on podnosił główkę. Od urodzenia tak miał. Tracił siły to padał na chwilę i znowu dźwigał. Już teraz prędzej położy głowę, ale zwykle bardzo się denerwuje i płacze jak nie ma siły. Ostatnio bardziej lubi sypiać na pleckach albo na boczku. Wtedy dłużej śpi.
Ślinienie się to nasza zmora od jakiegoś czasu. Całymi dniami chodzi w śliniaku (2x dziennie mu zmieniam, bo można go wykręcać). Uwielbia pluć gdy się go trzyma nad sobą. Gromadzi wtedy ślinkę i nagle wypuszcza wszystko z usteczek prosto na trzymającą go osobę- najbardziej lubi pluś na mojego tatę :-D
Dźwięki są naszym ostatnim odkryciem. Pierwszy raz Wojtuś aż się wystraszył jak krzyknął. Teraz leży, piszczy machając rękami i nogami i obserwuje jak reaguje otoczenie. Gdy się do niego śmiejemy, to tym bardziej popiskuje. Na szczęście nie ma mojego głosiku, więc póki co nie jest najgorzej.
 
reklama
A czy Wasze dzieciaczki też tak chlapią jak są w wanience? Moja zawsze lubiła się kąpać ale od jakiegoś czasu dosłownie w żabkę się zamieniła i tak pluska nogami że małż i ja jesteśmy mokrzy. Normalnie potrafi połowę wody wychlapać :-D
 
Do góry