reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sen i spanie

Sumka nie da rady, mój też jak ma się obudzic to mniej więcej o tej samej porze czyli 3.30. Dziś też tak było ale wczoraj przeszedł samego siebie bo w ciągu dnia nie spał 8 godz, a z całej doby przespał 16h.:szok: Ja to bym wolała żeby on noce przesypiał a nie większą częśc dnia i trochę w nocy:tak:
 
reklama
No to może ja spróbuję... Kubusiu, bardzo Cię proszę, zmień sobie godzinę porannej pobudki... Może chociaż 7 PO piątej, co???;-) :-D
Marcinek noce przesypia bardzo ładnie, kładę go ok. 20, wstajemy najczęściej 6.30 - 7. Sporadycznie zdarza się jedna pobudka na picie - noce są coraz cieplejsze, może to dlatego :confused: A w dzień ciągle jeszcze 2 drzemki - jedna jakieś półtora godziny po wstaniu, czyli ok. 8-8.30 i wtedy śpi godzinkę. Następna drzemka jest po spacerku i zupce ok. 13 - prawie zawsze śpi wtedy 2,5 godziny. Czyli na dobę wychodzi nam jakieś 14 godzin. Ale nic dziwnego - odkąd zaczął więcej szaleć na nóżkach, wieczorem jest już tak zmęczony, że prawie zasypia w wannie;-)
 
A KArol szaleje całymi dniami i wskutek tego więcej je ale jeszcze mniej śpi :) tzn śpi ok 12,5 h na dobę, w nocy nie budzi się w ogóle - zazwyczaj śpi od 21 do 7/8, jak śpi tylko raz w dzień to wtedy pada około 20 i spi do około 7...Potrafi nie spać 7 h (od 13 do 20) i nie widać za bardzo po nim zmęczenia, po nas niestety widać ;)
 
Baśka tobie to dobrze. Mój już kolejny dzień obudził się o 3:30. Ktoś go zaczarował czy co?:baffled:
Ostatnio jak drzemał z mężem to mąż się zapomniał ze śpi z dzieckiem i za włosy go pociągnął ale był krzyk :szok: :confused:
 
Dziewczyny a jak wasze dzieciaczki zasypiają ? Same w łóżeczkach , czy na rękach , w wózku ?? Jak to u was wygląda ?
U nas do nie dawna było przy cycusiu no a że teraz nie ma w dzień dydocha to usypiam Zosie w wózku . Nie za bardzo mi się to widzi bo wózek ciaśniutki i jakiś taki niewygodny się wydaje ........ Może macie jakieś sposoby ??
 
Stokrotki, u nas zasypia w łóżeczku, a jak nie może zasnąć, to pomaga przytulenie w dużym łóżku i jak zaśnie to przenoszę. Na noc zawsze sam w łóżeczku:tak:
 
U nas różnie to wygląda, ale Ola zawsze zasypia w łóżeczku. Chyba że coś jej dolega tak jak ostatnio ząb wychodził to wtedy na rękach. Ale to naprawdę sporadycznie. Najczęściej daję jej do łóżeczka przytulankę i się nią bawi a jak złyszę, że już pojękuje to znak że za chwilę zaśnie wtedy do niej idę i chwilę przy niej posiedzę, pogłaszczę i zasypia. Ale u nas jest inna sytuacja bo Olka od samego początku jak była jeszcze malutka była uczona, że zasypia się w łóżeczku.
 
Marcinek też zasypia sam w łóżeczku. Przez kilka pierwszych miesięcy usypialiśmy go w wózku, bo za żadne skarby świata nie chciał w ciągu dnia zasnąć w łóżeczku (w nocy od samego początku łóżeczko). Aż któregoś dnia dojrzał do tego :-) Teraz mamy taki rytuał - picie, przytulenie do mamy, odłożenie do łóżeczka, przytulenie pluszaka i lulu :-) Przez jakiś czas miał hopla na punkcie wstawania i biegania wokół łóżeczka, ale na szczęście już mu przeszło :-D
Stokrotki może spróbuj kłaść do łóżeczka, a nuż Cię Zosia przyjemnie zaskoczy :-) Kiedyś czytałam, że aby dziecko samo zasypiało, musi mieć w łóżeczku taką rzecz, która będzie mu się kojarzyła tylko ze spaniem (np. kocyk, maskotka itp). Tylko ta rzecz musi być nowa, dziecko nie może jej znać i kojarzyć z innymi czynnościami, a zwłaszcza z zabawą.
 
reklama
Do góry