reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sex w ciąży

reklama
Z własnego doświadczenia wiem, że przy tyłozgięciu najkorzystniejsza jest pozycja od tyłu. Plus zbliżenie w odpowiednim dniu cyklu, potem nogi w górę na 5 minut i tak udało nam się za pierwszym razem :-D
 
Nasze maleństwo poczęło się w klasycznej pozycji tylko że miałam nogi na ramionach swojego Miśka(może to pomogło;-)):blink: Choć wcześniej też tak robiliśmy to nie wychodziło nie wiem myśle że to też duzo zależy od nastawienia psychicznego ale w każdym bądź razie udało się i czekamy na Kruszynkę:-D
 
:-)Z mężem staralismy sie pół roku o dzidzie i nic, i tez trzymałam nogi w górze z poduszka pod pupą aż w koncu usnęłam z całą zawartością plemników i teraz jestem w 6 m-cu ciaży.
Powodzenia;-)
 
Pozazdrościć udanej metody!
Mi to nie pomogło niestety. Ale nogi (to znaczy głowa) do góry! tak mówią :tak:
My się kocham bez zabespieczenia pół roku ponad i narazie nic :-(
 
Właśnie z mężusiem wpadliśmy na pomysł, żeby synkowi dorobić rodzeństwo.
Wczoraj poszliśmy na żywioł. Zastanawiam się z tą pozycją. Synka robiliśmy w noc poślubną więc całkowicie nie myślałam o odpowiedniej pozycji. Zobaczymy jak się uda :) Na razie nie będę wywijać nogami pod sufitem, ale jak będą trudności to pewno wszystkiego spróbuję. Zapewne napisze czy uda się za pierwszym razem ;-)
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie próbujące ;-);-)
 
Gdy poronilam probowalismy od razu po pierwszej miesiaczce i sie nie udalo wiec w kolejnym cyklu po kazdym kochaniu maz podtrzymywal mnie w pozycji swiecy :-) i udalo sie mamy coreczke a przy tej ciazy od poczatku swieca, po prostu chcialam wiedziec ze na pewno sie uda chodz nie wiem czy ta swieca cokolwiek pomaga
 
reklama
Do góry