Sierpniowe mamy 2015

[pupui]

Dziewczyny jadę jutro z mężem do jego wójków na 50 lecie ślubu, co im kupić? Nie znam ich totalnie, raz ich widziałam, mieszkają pod Warszawą... Co doradzacie??

A gdybys zrobiła kosz?

Mogłabyś kupić jakiś piekny doniczkowy kwiat który rósł by przez nastepne 50 lat a do tego powkładała jakieś słodycze czy pyszności i wszystko obwiązała kokarda??

wklikaj w google grafika "50 years anniversary hamper"

 

[lilija]

Już myslałam o koszu słodyczy, który podsunęła mi Loveboiled, ale plus kwiat donicznowy to świetny pomysł!. Dzieki dziewczyny

 

[lucalew]

Hej dziewczyny :-)

Lakara mam nadzieje ze trafisz w uk na dobrego endokrynologa.
Mnie lekarz powiedzial ze leki na tarczyce u mnie akurat niedoczynność choroba Hashimoto bierze sie do konca zycia nie zaleznie czy wyniki sa dobre czy zle.

Jutro od rana wyprawa kolejna Z mapa do lasu tym razem Sopot. Trzymajcie kciuki zeby nie padalo :-)

 

[lucalew]

Akuku sliczne figurki. Tylko jutro spokojnie nie szalej.

 

[lilija]

Lucalew a co to za wyprawy? Na czym polegają? Brzmi fajnie

 

[lucalew]

Lilija spacer w lesie z mapa w reku. Wybiera sie opcje ile km i czy mapa ma pokazywac drogi czy nie. Dostaje sie mape i szuka sie punktow na mapie jak sie juz znajdzie te miejsca to robi sie znaczki na mapie a jak juz sie znajdzie wszystkie punkty to na koncu sprawdza sie na miejscu zbiorki czy dobrze sie te wszystkie punkty znalazlo. Fajna sprawa bo i spacer na świeżym powietrzu i ruch i trzeba kombinowac z mapa zeby odnaleźć sie w terenie :-)

Jak sie uda to nastepna wyprawa bedzie 8 marca Gdynia :-)

 

[loveboiled]

Lucalew i ile km masz zamiar zrobić?

 

[lilija]

A skąd dostajesz taka mape? To akcja organizowana przez Trójmiasto?

 

[Lakara]

Mam nadzieje ze trafię na dobrego lekarza w uk, przekonam o tym już w środę. Ostatnio w GP mówiłam o tym ze mam tarczyce itd, a lekarz sprawdzi na kompie mój poziom tsh i mówi że to bzdura, i mam doskonały wynik, eh..

 

[pupui]

Lakara - oni tu w UK mają jakieś dziwne "normy". Ja odkąd zaczęłam dojrzewać, zawsze miałam problem z gospodarką hormonalną, po badaniach w pl wyszło że mam testosteron na bardzo wysokim poziomie ( plus do tego policystyczne jajniki) co dawało mi szanse na zajście w ciąże równa 30%. Po rocznym staraniu się o joschke przeszłam tu w uk badania co kilka miesięcy na poziom hormonow i podobno w normie, choć ja wiem, że ni bo potrafiłam nie mieć okresu nawet ponad 60 dni...już ne wspomne o innych widocznych objawach...