Cześć Mamuśki
Loveeee jak miło znów cię "widzieć", nie rob nam już tak
Natka , no ja się nie snuje po domku, raczej przeciwnie, rozpiera mnie energia, ale uważam,że to poważna sprawa i od teraz rób tylko to co sprawia Ci przyjemność. Omijaj szerokim łukiem ludzi- miejsca, które cię dołują, bo to jak Ty się czujesz odczuwa Pola, a przecież chce mieć uśmiechnietą mamusię

. Rozmawiaj dużo z mamą jeśli dobrze na Ciebie wpływa.
Myślę,że każda z nas zastanawia się czy sobie poradzi albo chociażby czy ją stać na dziecko, ale kiedyś słyszałam fajne zdanie, które mi brzęczy w głowie - "Każde dziecko przynosi dodatkowy bochenek chleba" , także cokolwiek się bedzie działo, dziecko Ci to wynagrodzi i zawsze znajdziesz sposób aby to dziecko miało co zjeść

:*
Kruszka , ale masz fajnego mężusia
Czas leci, a my już bliżej niż dalej - nie mogę sie doczekać kiedy bedziemy się chwaliły naszymi skarbami
Ja dziś byłam obejrzeć ten wózek o ktorym Wam pisałam w dziale "wózki" ... obejrzałam i sie zakochałam!!! Jest piękny, duży i....nie skrzypi

(nie ma metalowych stelaży). Na dodatek potargowałam się i tak z niziutkiej jak na ten model ceny - o 100 zł

). Jak się nim nabawie to wrzuce zdjęcia na dział

)