reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Hej dzien dobry!
Faktycznie strasznie szybko uplywa ten czas- nie wierze ze juz kwiecien a przeciez dopiero co byl nowy rok!!
Ja od rana mam dzisiaj 3 chlopcow u siebie i jest dosyc glosno- teraz szukaja duchow w ogrodzie :-)
A jutro rano jedziemy do Polski!
 
reklama
Amawell jak jedziesz do polski to proponuje wziąć zimowa kurtke ciepłe kozaki szalik i czapke;-) u mnie dzis napadalo sniegu i dalej pada:-)
Jak tam sa dzisiaj jakieś wizyty?

Anney grudniowki?! O matko

Love dawno cie nie bylo. Witaj:-)
 
Dziewczyny dziś już nastrój lepszy, pocwiczone, wypocone, manicurzystka wpadnie zaraz zrobić mi pazurki, a kochany maz...

image.jpg

Czemu sie obróciło?
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 58
Marand no dokladnie waga i tydzien ciazy prawie taki sam :-) Duzooo zdrowka dla synka.
Loveboiled witaj po przerwie i wracaj szybko do zdrowia.

Blerka ja tez wszystkim chyba juz opowiedzialam o Akuku :-)
 
Ostatnia edycja:
dzisiaj na 18:40 idziemy prywatnie na połowkowe - genetyczn , w koncu moj Maz zobaczy Polkę <3 nie możemy się doczekać :-)

mało się ostatnio udzielałam, było to związane z moim kiepskim samopoczuciem psychicznym. niby wszystko jest ok - z Męzem super, z mamą super, pieniądze mamy, w domu pięknie - a ja siedze i myślę czy na pewno damy radę po jak ona się urodzi. Nawet mi raz przeszło przez myśl czy ja na pewno chciałam zajść w ciąże!!!! :no: a przecież ja się o to żeby Pola pojawiła starałam! :no:

byłam sobą naprawdę przerażona... nie miałam siły wstać z łóżka, zrobić czegokolwiek w domu, nawet naczyń umyć!!! :szok:

Naprawdę nie wiem co się ze mną działo ale było źle.

Dzisiaj porozmawiałam szczerze z mamą i jadę do niej jutro az do poniedziałku. Stwierdziłam, że nie jadę z Mężem do teściów bo teściowa i jej matka działają na mnie destrukcyjnie - szczególnie, że Polę mają w głębokim poważaniu. Nawet się nie spytają o nic z nią związane... Tak jakby jej nie było w ogóle - temat TABU :no:


a ja aktualnie biorę się w garść - po rozmowie z mamą jestem naładowana energią :-) puściłam sobie muzykę, robię pranie, idę pozmywać! po świętach biorę się też poważnie za jeden kurs, który mam do ogarnięcia + moje zainteresowania i wypraweczkę dla Poli. Chociaż w sumie dla niej to już mam wszystko upatrzone.

Powiedzcie mi proszę, czy Wy też tak miałyście? Czy ze mną naprawdę było coś nie w porządku?
 
Natka to normalne ! Ja w lazdej ciazy mam mysli czy sobie poradze.. czy dobrze zrobilam itd.. strach przed nowa sytuacja i chec bycia dobra matka.. boimy sie czy ppdolamy..ale podolasz zobaczysz :)
Bedziesz najlepsza mamusia dla Poli jaka moglaby sobie wymarzyc :)

Hehe widze ze nawet wasi znajmoi mnie znaja z opowiesci ;) z tad te czerwone poliki u mnie ? Hahaha

Kruszka ale masz kochanego meza ;)

Olka jak maluszki ?

Czas oj ucieka przez palce.. ja musze liste wyprawkowa dla córeczki zrobic bo przecież duuzo do kupienia mam hahaha

Loveboiled zdrowka !

Kruszka alez kolezanka... a takysle moze ona sie stara o dziecko dluzszy czas ? Jak ja syaralam sie o Emilka 2 lata to po dluzszym czasie nie moglam patrzrc na mamu z brzuszkami a jak dowiafywalam sie o ciazy bliskich to plakalam po nocach ze czemu nie ja ;/

Pozniej doczytam reszte...
 
reklama
Cześć Mamuśki :)

Loveeee jak miło znów cię "widzieć", nie rob nam już tak :p

Natka , no ja się nie snuje po domku, raczej przeciwnie, rozpiera mnie energia, ale uważam,że to poważna sprawa i od teraz rób tylko to co sprawia Ci przyjemność. Omijaj szerokim łukiem ludzi- miejsca, które cię dołują, bo to jak Ty się czujesz odczuwa Pola, a przecież chce mieć uśmiechnietą mamusię :). Rozmawiaj dużo z mamą jeśli dobrze na Ciebie wpływa.
Myślę,że każda z nas zastanawia się czy sobie poradzi albo chociażby czy ją stać na dziecko, ale kiedyś słyszałam fajne zdanie, które mi brzęczy w głowie - "Każde dziecko przynosi dodatkowy bochenek chleba" , także cokolwiek się bedzie działo, dziecko Ci to wynagrodzi i zawsze znajdziesz sposób aby to dziecko miało co zjeść :) :*

Kruszka , ale masz fajnego mężusia :D

Czas leci, a my już bliżej niż dalej - nie mogę sie doczekać kiedy bedziemy się chwaliły naszymi skarbami :)

Ja dziś byłam obejrzeć ten wózek o ktorym Wam pisałam w dziale "wózki" ... obejrzałam i sie zakochałam!!! Jest piękny, duży i....nie skrzypi :p (nie ma metalowych stelaży). Na dodatek potargowałam się i tak z niziutkiej jak na ten model ceny - o 100 zł ;)). Jak się nim nabawie to wrzuce zdjęcia na dział :))
 
Do góry