reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Dziewczyny czy do Was też przyjeżdża położna? Bo dzwoniła do mnie położna (ta która jest jak chodze na NFZ) i że chce się spotkać, przyjechać... Wiedziałam, że lekarz/połozna odwiedzaja po urodzeniu dziecka, ale w ciąży? No spoko jak chce to się moge z nią spotkać:D Może cos ciekawego mi powie:)
 
reklama
Borysiatko u mnie byla bo nie moglam byc na zajeciach ze szkoly rodzenia ale na pierwszych zajeciach polozna powiedziala nam ze przysluguja wizyty juz w ciazy zwlaszcza jak sie juz wybralo polozna. Najczesciej ciezarne wybieraja polozna tuz przed porodem albo juz po dlatego ja tez do tej pory myslalam ze polozna przychodzi po porodzie. Mysle ze tez to zalezy od przychodni czy wysylaja polozne czy tez trzeba sie samemu upomniec.

Kruszka zdrowka dla synka.
 
O tych położnych to cos czytałam ostatnio ze mogą juz przychodzić od któregoś tygodnia ciazy ale ze ludzie o tym nie wiedza i sie nie upominają i dlatego po porodzie dopiero w większości odwiedzają..
 
Cześć mamuśki
Jakoś nie mam weny aby wchodzić na stronę, wciąż coś się dzieje, wciąż gdzies pędzę... ale stęskniłam się więc jestem - na chwilkę :)

Olka gratuluje poznania płci, oj ciężko będzie miał Twój facet jak wszystkie na raz okres dostaniecie :p...no chyba,że liczy że się nawzajem powybijecie :D:D

U mnie ogólnie OK. Wizyty OK. Z maluszkiem też. Ale niepokoi mnie jedna rzecz:
W ciągu dnia jest spoko, co jakiś czas lekko mnie coś w brzuszku zakłuje, ale ogólnie nie czuję bólu ani ciężaru. Za to jak sie kładę wieczorem....tragedia! Zaczyna mi brzuch twardnieć, jak się przekręcam w nocy z boku na bok to boli prawa albo lewa strona. Może nie jakoś super mocno, ale sam fakt,że już chyba z 3 dzień pod rząd. Co to może być? ????
Może mały mi naciska na jakiś narząd....??
 
Lilija a brzuch Ci twarnieje caly czy tylko czesc czy jest miekki? Moze dziecko zaczyna byc aktywne i sie wierci :-)
Mhm moze wez magnez, moze zadzwon do lekarza i zapytaj lub umow na wizyte. Ciezko powiedziec czy to cos powaznego czy tylko skurcze te braxtona czy jakos tak.
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry wieczor.

Jezu ale mnie bolą plecy. koszmar. jeszcze bardziej mi w lewy posladek weszlo i czuje sie jak jakas totalna pokraka....

to pewnie od ciągłego pędu ale nic na to nie poradze. zostaly 2 tygodnie. i czeka mnie masakra pila mechaniczna.

Tymczasem jeden pokoj juz prawie gotowy, w drugim zostaly panele do polozenia. Kuchnia przychodzi we wtorek... mam nadzeije ze do konca tyg sie uda z wiekszoscia zeby przeprowadzac sie od poczatku maja...
 
Pupui powodzenia!
Przypomina mi się nasza zeszłoroczna przeprowadzka. Mieliśmy się przenieść kwietniu a udało się dopiero pod koniec czerwca ;-) Poszloby lepiej, gdybym miała z kim Frania zostawiać.
A ja jestem szczęśliwa, bo wczoraj pozbylam się mebli z pokoju dla maleństwa. Także w maju powoli zacznę w nim działać!
A dziś M zaprasza mnie na obiad :-)
 
Hej dziewczyny!
Grill urodzinowy się udał w 100%. Ale o 20tej się cieszyłam, że już mogę się położyć :)

Udało się do autka wepchnąć cały wózek. Stelaż poszedł bez kół do bagażnika, fotelik da się przypiąć a gondola zmieści się z tyłu lub z przodu na siedzeniu. Mam tylko problem z podnoszeniem i opuszczeniem rączki od wózka, mam małe ręce i ciężko mi jednocześnie wcisnąć przyciski i manewrować. Chcemy jeszcze pojechać do sklepu z wózkami, żeby nam dobrali fotelik i chcemy porównać czy dobrze nasz zamontowaliśmy. Ale cytrynka wyglądała tak śmiesznie, że mam uwiecznione na zdjęciach, jaka jest pakowna:)
Dzisiaj z moim drogim starym jubilatem możemy się pobyczyć :) Miłego dnia:)
 
reklama
a co tu taka cisza??????

halo halo! ja ro
zumiem weekend, ale obijacie is panie!
:-)

u nas yli moi rodzice, szukalismy mieszkania (zanim rodvice przyjechali), mialam muuuultum pacy (po nocach rysowalam i spalam doslownie po 3-4h) stad moja nieobecnosc i probuje forum nadrobic ;)


 
Do góry