reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Słodki sen naszych pociech :)

hmm dziwne, nie sądziłam ,że spanie ma aż taki związek z przytulaniem.To, że uspokaja małego to zdążyłam się dowiedzieć przez te 2 tygodnie(potrafi dospać jeszcze godzinę, jak mi tato przyniesie go do łóżka w nocy, bo krzyczy już w swoim pokoju i cmoka,żując po drodze pieluchę na ramieniu taty.Poprostu głód w oczach ma;-) a ja położy się obok mamy, to ziewnie i potrafi zasnąć).
Ale po normalnym karmieniu, jak karmię go w jego pokoju na fotelu,posiedzę z nim aż coś sie odbije,przewinę(albo tatuś mi zabierze do przewijania) potem odkładam do łóżeczka i mnie nie ma.W miedzyczasie zaglądam, albo śpi albo robi minki i bacznie obserwuje.Chwilkę posiedzimy z nim,ale nie bierzemy go na ręce.Po głowce czasami lubimy pogłaskać, albo podotykać po ciałku:)ale głównie jak łobuzuje, czyli pokrzykuje po swojemu. Kołysać probowała babcia, okrzyczał ją strasznie:-D aż się spocił, biedak.
 
reklama
a mój Olinek w dzień śpi jak aniołek, po 19 budzimy Go na kąpiel, potem karmienie no i się zaczyna...
już dwa dni z rzędu zasypia dopiero koło 24 ( !!! ) a jest nakarmiony, przewinięty...
Nie wiem dlaczego....:-:)-( nad ranem też się rozbudza.
Dzisiaj pobudka o 3:30, zasnął dopiero po 5 na moich rękach oczywiście bo tak krzyczał że cały blok by pobudził.
 
tak, Kamcia pierwsze parę dni spał u nas w bujaczku, ale teraz śpi u siebie i chyba nie narzeka.Nawet lepiej bo mu światła nie świecimy wieczorem.
 
zankamoze przestawil sobie noc z dniem? moze to babciny sposob ale u mnie w rodzinie kilka razy juz pomoglo sprobuj moze polozyc glowka tam gdzie nogi a nogi tam gdzie glowka
 
jaipur nas jak już kapię małą i karmię to światło jest zgaszone , bo wtedy siedzę przy necie :-p
a mąż przeważnie w pracy..
więc małej nie świecę światłem:tak:
a jak on wraca to wtedy schodzimy jeszcze na dół i i tak mała ma ciemno w pokoju...
a wile jakoś mieć ją przy sobie i móc zerkać co jakiś czas do łóżeczka czy nie ulała np , albo czy nie nakryła sie kocykiem;-)

zanka wpsółczuję przestawienia,... yhhh a może jak się przebudza o tej 3.30 to niech dalej śpi w Twoim łózku?? a późńiej zaczniecie go odstawiac??
ja tak robłam z Viki , bo budział mi się właśnie ok 3 na cyca , ale ja zaspypiałam z nią:zawstydzona/y: więc spała u mnie w łózku a jak się budziła o 6 na kolejne jedzenie to ją karmiłam i odstawiałam do łóżeczka...
i dzięki temu spała całe nocki bez problemu:tak:;-)
a później z czasem postanowiłam ze nie może z nami spać nawet te kilka godzin , i ją dawałąm do łóżeczka i bez problemu zasypiała ... tylko karmiłam ją na czymś zawsze np na kocyku albo na rożku i z tym rożkiem odkładałam żeby miała cały czas ciepełko , bo wiadomo ze materacyk po karmieniu już wychłodzony
i dała się oszukiwać:-p
 
U mnie juz sie unormowalo ze spaniem,ale mialam ten sam problem co zanka:-( W dzien spal mi caly czas i tylko budzil sie na jedzenie albo jak zawartosc pampersa mu przeszkadzala.W nocy natomiast budzil sie po 2-3 i za nic nie chcial isc spac przez dwie godz.Ja znalazlam sposob i wybudzam go w ciagu dnia na godzinke-dwie przed kapiela .Jak na razie widze poprawe bo od 4 dni zasypia sam w lozeczku:tak: i spi cala noc.Alex takze nie lubi bujania i jak tylko maz zacznie, aby go uspic to placz i koniec spania.Najbardziej jednak lubi spac na poduszce na kolanach:sorry:Niestety mezus uczy go tego co nie trzeba:wściekła/y:Ja poprostu odkladam do wozka lub lozeczka,synek starszy nakreca karuzele i zostawiamy go w spokoju az usnie:-DCzasami wystarczy minuta a czasami jeszcze sie rozglada i mruczy.Zawsze jednak konczy sie to slodkim snem synka:-D
 
to u mnie z pampkiem było odwrotnie..
jak walnęła kupkę to wtedy spała spokojnie..
a tak to leżała sobie przysypiała przebudzała się porozglądała hehe
i zawsze po kupie muszę ją przebudzić żeby przebrać ale później zasypia na szczęście dalej:-p
 
reklama
Kamcia właśnie wzięliśmy Go do Nas ale dalej popłakiwał.
Teraz też nie śpi od 13:30 ale może to i dobrze. Jest już 16:00 nawet jak teraz kimnie to obudzę go za 1,5 godziny.

No i ta czkawka strasznie Go męczy ale mu nie przeszkadza - chociaż tyle dobrze !

EDIT: położyłam Go w drugą stronę - rozpoczynam test, Karoq8 :-)
 
Do góry