reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na 2011 REAKTYWACJA !!! :)

Dziekuje Sol;)
Tak, czujemy sie rewelacyjnie:D
Wyciagnelam wnioski po porodzie z Danielem i tym razem poki co udaje mi sie nawet karmic piersia (Daniel byl od poczatku dokarmiany bo wokol mowili ze sie nie najada itp)
No i fizycznie tez duzo lepiej, mimo ze porod trudniejszy...
Juz w dniu wyjscia ze szpitala bylismy na spacerze(mimo szycia).
Daniel zakochany w mlodszym bracie i ciekawy nowosci..

Jesli Twoja mama jest chociaz w polowie taks jak moja to nie zazdroszcze:p

A o co z ta rozprawa chodzi? Bo przyznam ze nie nadrabialam wczesniej za bardzo.. Woem tylko jak dibrze kojarzr ze cos z przedszkolem?
 
reklama
Moja matka to nauczycielka starej daty. Tyle chyba wystarczy co do opisu... ehhh... małż już wziął nadgodziny na jej przyjazd...

A z sądem. Przedszkolanka która znęcała się nad dziećmi w grupie Emilki pozwała nas (24 rodziców)o zniesławienie i upiera się że 3latki zmówiły się przeciwko niej. Później napiszę więcej bo teraz spadam budzić dzieci i do szkoły i przedszkola trzeba iść...


Z kolejnymi dziećmi zawsze łataiej bo już wiadomo z czym to się je :) Oby starszemu bratu takie nastawienie zostało na dłużej ;)
 
halo??

Pralinka serdeczne gratki z tytułu narodzin kolejnego synusia;)) zdradzisz imię?? super, że Danio dobrze się czuje z braciszkiem;)))

Marcepanek gratki bąbla i oby tak dalej;)))

Sol a Tobie to trochę współczuję nalotu mamy....pocieszaj się tym,że tylko na chwilę:-)

Maran gdzieś Ty ze swoim brzuchalkiem???;))

u nas była tragedia, horror i masakra, Danio miał 2 lipca zabieg stulejki, zdążyliśmy już 1000 razy przeklnąć wszystko na czym świat stoi, nasz syn płakał z bólu, wstrzymywał siusianie, na siłę musieliśmy mu naciągać siusiaka, wdał się stan zapalny, do tego leki i maście, od wczoraj masakryczna poprawa i zaczynamy oddychać z ulgą, w końcu;))
moja córeczka malutka kończy dziś 4 latka, szok jak czas leci
nasz kolejny synuś ma się dobrze, kopie jak szalony, nawet brata po ręce jak przyłoży ją do brzucha

pozdrawiam serdecznie wszystkie koleżanki
 
Marcyś gratki takie ciche a gratulacje będą po 36tc.

Paula współczuję młodemu :( ale gratuluje kopniaków :)
Matkę przeżyję albo zabiję :p


A mi się trzeciego chce bąbla. Jakby nie moje zdrowie to bym pewnie małża zgwałciła :( A po śmierci mojej babci Emilka mi się zapytała "Mamo a kto się nami zajmie jak wy umrzecie?" Serce mi pękło. Ona mała to jeszcze nie rozumie że babcia moja była już starszą osobą a ja jestem młoda, nie rozumie różnic wieku. Ale i tak się poryczałam.
 
Malapraljnka gratulacje :)
Marcepanek super wiesci i oby tylko takie juz zawsze byly :) &&&&
Paulina biedny synek... traume ma teraz pewnie... oby wszystko szybko wrocilo do normy, u mnie ok. Zgaga jak hylavyak jest, brzuch rodnie, malutka figluje, wiec w porzadku :) 100 lat dla Mai buzuaka daj od BB ciotki niech zdrowo rosnie na picieche rodzicom :)
Sol sily zycze... mi na swieta BN zapowiedziala sie tesciowa...
Mama a jak u Was wakacje mijają?

Pozdrawiam serdecznie wszystkich :*
 
Maran ja bym moją teściową na rękach mogła nosić. Jakby chciała przyjechać to bym nawet samochodem po nią pojechała. Ale przylatuje moja matka... a jak twoje dziecięta?
 
Paulina wszystkiego naj dla córci :)
Współczuje przejść z synkiem. My teraz 13 mielismy zabieg-operacje na oczka córci. Ogólnie szpital i maluch równa sie koszmar.

Sol dziękuje :)
A moze jeszcze trzecie bedzie ;)

Maran dziękuje :)
My wakacje oficjalnie zaczynamy jutro :) Ale największy problem to prezent dla nauczyciela. O ile w reception pani dostała kwiaty bo taki polski zwyczaj...to teraz kupic coś dla pana i to raczej nie kwiaty ;)
Nie wiem czy u mnie tylko tak jest ale tylko Polacy kupują cos na zakończenie. No i ewentualnie jakieś slowackie narodowości.

Na koniec przedstawiam bąbelka :)
ImageUploadedByForum BabyBoom1437047109.462201.jpg
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1437047109.462201.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1437047109.462201.jpg
    21,9 KB · Wyświetleń: 52
reklama
My nic nie kupujemy. We wtorek dzieci dadzą nauczycielce własnoręcznie robione kartki i tyle.


Mam chwilę więc wam napiszę o tej sprawie w sądzie. Babka znęcała się nad grupą 1 (2.5 latków). Dzieci mówiły że je szarpała, straszyła że więcej mamy nie zobaczą, zamykała w składziku, wystawiała na upał na balkon. Emilka mi się zaczęła jąkać pod jej opieką. Złożyliśmy pismo do dyrektorki żeby odsunęła ją od naszej grupy. I tak pani dyrektor zrobiła. I na tym by się sprawa zakończyła bo to już był czerwiec a ona miała pracować tylko do końca czerwca. Ale głupie babiszcze pozwało nas (24 rodziców którzy się podpisali pod tym pismem) o zniesławienie. Na 1 rozprawie tylko ona zeznawała i co zeznała - na prośbę dyrektorki poszła na płatny urlop od następnego dnia jak wpłynęło pismo, a dwa dni później poszła na zwolnienie lekarskie bo przez tą sprawę ucierpiało jej zdrowie... a dokładniej dostała zapalenia zatok o_O ... nie została zwolniona z pracy, nie dostała nawet upomnienia czy jakiegokolwiek innego wpisu do papierów, jak poszła na zwolnienie przestała interesować się sprawą zupełnie. A że miała być tylko na rok w naszym przedszkolu to na następny rok była już gotowa obsada i dla niej nie było miejsca - cóż sama na dzień dobry powiedziała dyrektorce że ona tylko na rok bo chce iść gdzie indziej i to przedszkole to tylko roczny przystanek więc niech ma do siebie pretensje że nie było dla niej pracy. Mało tego - sama się przyznała że miała sprawę sądową w poprzednim przedszkolu o wyrwanie dziecku garści włosów z głowy... (najlepsza była reakcja jednego z naszych adwokatów "Oż kór**a!" jak się sama przyznałą do tego). Na następnej sprawie już nie była, ale zeznawała dyrektorka, dwie nauczycielki obecne przy przekazaniu pisma i trójka rodziców. Po zakończeniu drugiej rozprawy decyzją sędziny: zawiadomiono prokuraturę, wezwano wszystkich pracowników przedszkola na świadków, wiceprezydenta Kielc (byliśmy u niego o założenie monitoringu), dyrektora do spraw oświaty bo to on odpowiada za przydzielanie nauczycieli do placówek, psychologa który rozmawiał z naszymi dziećmi i .... wszystkich współmałżonków oskarżonych o_O..... Wyjdzie łącznie ok 100 ludu - sprawa o zniesławienie którego tak po prawdzie nie było bo babka nie poniosła w związku z naszym pismem żadnych konsekwencji prawnych, fizycznych czy moralnych (poza naszym obrazem na temat jej osoby). Sprawa będzie się ciągnąć miesiącami za pieniądze podatników a i tak ją przegra. Najzabawniejsze to to że ich linią oskarżenia jest to że grupa 3-latków zmówiła się przeciwko niej... LOL - w jakim my świecie żyjemy - zlitujcie się! Najlepszy był komentarz mojego adwokata na pytanie jak było na 2-gim kabarecie - "niestety nie jest to śmieszne, tym bardziej, że naprzeciw siedzą dwie nawiedzone kobiety, gdzie jedna ( i nie jest to Pani J.:) chce wykazać, że trzylatki wspólnie i w porozumieniu zmówiły się przeciwko Pani J.:) )
Tak więc po drugiej stronie siedzą dwie nawiedzone.. hmmm - sabat czarownic się szykuje?
Ja swoje zeznania spisałam i mój mąż też spisze bo nie mam zamiaru płacić adwokatowi i jeszcze tracić kasy i czasu na wyjazdy do PL.
Kolejne sprawy miały być 1 i 13 lipca ale obie zdjęto z wokandy przez to że są wakacje. Następny termin nie jest znany XD Czeski film :/
 
Ostatnia edycja:
Do góry