Roxii nie trac jeszcze nadzieii tak jak aniolkowa przedstawila beta miesci sie w normach. Najgorsze jest to czekanie, to musi najbardziej bolec, czlowiek moze zwariowac, niby tylko tydzien, no ale nic nie mozesz zrobic. Rob testy co jakis czas i tyle. Jesli nie masz mozliwosci isc do jakiegos prywatnego gin i zrobic usg w miedzyczasie to niestety zostaje uzbrojenie sie w cierpliwosc.
Mnie dzis mama troszke wkurzyla, zadzwonilam do niej na chwile i znowu jej rada, ze powinnismy znalesc porzadnego gin w pl i na pewno w krotkim czasie zajde w ciaze. Ale ona nie rozumie, ze pewnie musialabym stawiac sie co chwile na wizyty na monitoring. I jak co 2 dni mam latac do pl? Nie mozliwe po pierwsze praca i urlop, po drugie kasa no i wiele innych czynnikow, nasze zycie jest jak na razie tutaj i nie mozemy tak nagle wszystkiego rzucic. Takie rady mi nie pomagaja, jeszcze bardziej mnie doluja bo wychodzi na to, ze nic nie robimy tylko czekamy miesiacami na wizyty w klinice, ktore jak na razie nic nie wnosza.
No i tak sobie mysle juz reasumujac
ze chyba czas sie wziasc za siebie. Chodzi mi o witaminy dla mnie i mojego M. Wiekszy relaks, skupienie sie bardziej na sobie, bo ja cale zycie martwie sie o innych i co chwile wynajduje sobie nowe problemy:/ No i moze ulepszenie zdrowego odzywiania, chociaz ja i tak musze uwazac bo gin na wizycie w klinice kazala mi przytyc, kosciotrupem nie jestem, nie mam niedowagi, ale sprobuje troche przybrac na wadze wcinajac jakies zdrowe jedzonko. Musze pomyslec co by zrobic zeby zajac czas glupimi myslami chyba wroce do ksiazek. Czas odkurzyc moja mala biblioteczke
Mnie dzis mama troszke wkurzyla, zadzwonilam do niej na chwile i znowu jej rada, ze powinnismy znalesc porzadnego gin w pl i na pewno w krotkim czasie zajde w ciaze. Ale ona nie rozumie, ze pewnie musialabym stawiac sie co chwile na wizyty na monitoring. I jak co 2 dni mam latac do pl? Nie mozliwe po pierwsze praca i urlop, po drugie kasa no i wiele innych czynnikow, nasze zycie jest jak na razie tutaj i nie mozemy tak nagle wszystkiego rzucic. Takie rady mi nie pomagaja, jeszcze bardziej mnie doluja bo wychodzi na to, ze nic nie robimy tylko czekamy miesiacami na wizyty w klinice, ktore jak na razie nic nie wnosza.
No i tak sobie mysle juz reasumujac
to sporo.My latamy do Pl raz w roku i dla mnie to wydaje się wieczność a 1.5 roku?długo długo 
( napisałam Ci pw) ;-)
dzięki za kciuki:-)
W każdym bądź razie dla Ciebie ta teraźniejsza diagnoza jest korzystna, bo okazało się ze jestes zdrowa