reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Starania po straconej ciąży

Cześć!
Przepraszam, ale chyba Was nie nadrobię... Chyba, że będę miała dziś wolny wieczór, ale nie sądzę. Niesamowicie dużo dzieje się teraz w naszym życiu.
Z dziećmi widzieliśmy się dopiero końcem tygodnia, bo były chore. Spotkanie wcale nie wywołało we mnie gejzeru uczuć, zalewu miłości i takich tam, ale na to dam sobie czas. Jestem pewna, że ich tam nic dobrego nie spotka.. one najzwyczajniej w świecie potrzebują dużo ciepła, potrzebują normalnego domu i kogoś kto będzie chciała dla nich naprawdę jak najlepiej. Potrzebują rodziców i brata :-D
Powiem Wam, że noc po naszym spotkaniu miałam absolutnie nieprzespaną (to była druga taka w moim życiu, pierwsza była wtedy kiedy dowiedzieliśmy się, że serce naszego dziecka przestało bić). Wstałam rano jakbym była naćpana, pijana myślami kłębiącymi się w głowie... Spojrzeliśmy na siebie z mężem i wiedzieliśmy jaką decyzję podejmiemy, jaką już praktycznie podjęliśmy w sercach, choć nie wypowiadaliśmy tego na głos. Zadzwoniłam do OA, poprosiłam o przygotowanie dokumentów. Panie były zdziwione, bo mieliśmy czas na podjęcie decyzji przez kilka kolejnych spotkań z dziećmi. Tylko my stwierdziliśmy, że szkoda czasu, zwłaszcza, że ten dom dziecka ma swoje zasady, dni odwiedzin, nie możemy jeździć tak często jakbyśmy chcieli... A maluchom ucieka życie! Jeszcze młody jest tam taką maskotką, bo maleńki, ale ona z łatką opóźnionej, upośledzonej i jakiej tam jeszcze to taka zahukana sierotka, stojąca pod ścianą.
Trzymajcie za nas kciuki, żebyśmy dali tym dzieciom to czego potrzebują.
Żebym była dla nich dobrą mamą i żeby były z nami szczęśliwe.
Dokumenty podpisaliśmy, zostały wysłane do sądu, procedura ruszyła i teraz mam tylko nadzieję, że maluchy jak najprędzej znajdą się z nami w domu.

Ściskam Was bardzo mocno, widziałam że tu jakaś lista zaciążonych krąży :-D, jak fajnie!
Jak tylko znajdę dłuższą chwilę, postaram się usiąść i nadrobić Wasze posty, muszę się dowiedzieć co u Was, stęskniłam się...

Witam nowe dziewczyny, tutaj jest naprawdę miło i wiem, że obecność tutaj pomoże Wam stanąć na nogi i uwierzyć, że wszystko dobrze się poukłada.
eska, ania, agawa, Madziorrek, ewik, Izka, marcela, Mart0ocha, Elka, anncka, Neta, maqa, karaiwina, Joaro, mika, Ozilka, sysiq, carollina, ameritum, Ksiuchna, annte, pietrucha (GRATULUJĘ! jesteś na liście zaciążonych!), malgonia, michalina, Gochson, rurka, Moniska, karo, suana - całuję Was wszystkie mocno, myślę o Was ciepło.

A ja jeszcze nie mam @ ;-) straciłam rachubę, który to dzień cyklu.... jakoś ma to teraz mniejsze znaczenie. W tym tygodniu mam wizytę u gina.

Jestem mamą trójki dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Normalnie nie mogę w to uwierzyć!
 
reklama
Boże celtunia to wspaniale,jesteście wielcy,na pewno poradzicie sobie świetnie.....wzruszyłam się czytajac Twojego posta....te dzieciaczki juz nie długo otworzą się przed Wami i bedziecie wspaniałą i dużą rodziną,kwestia czasu,wspaniale,że trafia do Was....powodzenia i siły mnóstwo
 
Mambella - witaj. (*) dla Twojego aniolka. Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Rozgosc sie i zostan z nami.

Celta - to dla odmiany ja dzisiaj sie poplakalam jak Ciebie czytalam.
Na pewno stworzycie cieply i kochajacy dom dla Waszych dzieciaczkow, a one odwdziecza sie swoja miloscia. Ja mysle ze to kwestia czasu i mimo ze poczatki moga bys trudne to odnajdziecie sie w roli rodzicow tylu dzieci ;)

Pozdrawiam i zycze milego weekendu ;)
No i oczywiscie fluidki dla staraczek~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ obowiazkowo ;) a jakze;)
 
Celta cudowne wieści! Pamiętaj, ze ciocia Aga ma wielkie pokłady euforii i chęci do zabawy, wiec jak sie dzieciaczki zadomowią to chętnie pomogę w zabawie, albo wezmę w jakies fajne miejsce - np. Do zoo , czy tez gdzie indziej. W końcu musze trenować przed moimi własnymi blizniakami:)) Ale super! Szkoda tylko, ze maleńka taka biedna jest, tak jak napisałas, ale wierze, ze ona z Tego wyjdzie szybciutko. Sciskam całą Waszą rodzinkę. :-)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki!!!

Przepraszam za kilka dni nieobecności, ale przylecieliśmy z mężem razem i było tyle rzeczy do załatwienia, że nie miałam czasu..

Celta - wspaniałe wieści! Kciuki i modlitwę masz zapewnione ;)

Witam nowe dziewczynki! Kolorowe światełka dla Waszych Aniołków
[*]

Cieszę się, że ciężarówek coraz więcej ;))) Oby tak dalej!

Ja byłam u lekarza, macica powiększona, szyjka zasiniona :) Jajniki czyste. Czyli jest ciąża!!! :)
Zrobiłam betę - pierwszy wynik 128, po 72h 424. Chyba dobry przyrost, co?

Lekami jestem obstawiona ładnie, m.in 2x1 luteinę 100, 2x1 duphaston. Robię codziennie zastrzyki z clexanu. Nie jest tak źle ;) Dam radę! Oby tylko tym razem wszystko było dobrze!!! To i kilka razy dziennie mogę się kłuć!

buziaki
 
Pietrucha, super wieści! Trzymamy kciuki! Podaj datę przybliżona porodu na nasza magoczną tęczową listę! &&&&&

a ja jak na złość ciagle nie mam okresu, plamie.... Buuuu a mieliśmy zaczynać zastrzyki najpóźniej w pn. Niech to szlag. Zawsze coś musi być niezgodnie z planem. Ale tak sobie myśle, ze złe dobrego początki!
 
Celta, już jesteście dla nich troskliwymi rodzicami. Twoja córcia jest jak kwiatuszek, który ogrzany Waszą miłością, troską, uwagą rozkwitnie i będzie Waszą dumą. Ona z nieszczęścia tak zmarniała Celtuś. Nic się nie martw. Pewnie nie raz będziesz płakać z bezsilności ale czas będzie działać na Waszą korzyść, nadrobicie zaległości! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Pietrucha jeszcze raz gratki. Jestes żywym dowodem na to, że można zajść w ciążę na odległość :-D:-D:-D:-D:-D:-D:rofl2:
Agaawa możliwości są dwie: albo coś się porobiło po hormonach albo??? Tu niejedna swoją przygodę zaczeła od plamień ;-)&&&&&&&&&&
 
reklama
Ewiku Kochany, napewno @ sie opóźnia, bo endo małe, przecież wszystko widziałam na USG. Ja juz nie mam nadziei na naturalsa. Ale za to mam nadzieje na maj! !!!:tak:
 
Do góry