reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Dzis Natalka obdzila sie o 3.30 na karmienie bo od 20 nie jadla ale cos jej sie nie spodobalo i pierwszy raz w nocy pokazala mi swoje fochy zawsze w dzien tak marudzila, nigdy w nocy i juz nie chciala jesc ani smoczka, nic tylko sie rozdarla i patre babka wleciala do pokoju i mi ja zabrala a ja mowie ze jest glodna a ona jak nie chce to nie:wściekła/y: i zabrala ja do siebie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, dopiero ja o 7 rano nakarmila a moje biedne dziecko pojekiwalo z glodu bo slyszalam jak co chwile ja uspokajala:wściekła/y: dzisiaj wyjde z mala a moj maz ma z nia porozmawiac bo jak nie to ani malej nie zobaczy ani mnie, ilez mozna to wytrzymywac, to moje dzieco i dalabym sobie sama z nia rade jakoszawsze dawalam. Przepraszam Was ze ja sie tak ciagle zale ale nie mam sie komu wyzalic i ciesze si ze mam WAS ale pwenie juz macie mnie dosc:-D
 
reklama
mili, Kochana, Ty sie masz z tą rodzina męża... cholera strasznie Ci współczuję bo widać że nie masz na tyle odwagi żeby sie raz a dobrze postawić i zaknąć im gęby na zawsze!! ja też nie wiem jak bym zareagowała na taką sytuację ale pewnie znając mnie w końcu bym wybuchnęła... dlaczego w ogóle babka zabrała Wam Natalkę do siebie? jakim prawem się wtrąca i to w środku nocy wpada do Was nieproszona?? trzeba było ją od razu wygonić... a co zrobił Twój mąż? bo cholera też mógł od razu zareagować, ale dobrze że z nią porozmawia dziś, może coś z tego wyjdzie... niech też pogada ze swoją mamą bo przecież też jej scierpieć nie możesz!!
 
Mili- masz racje, Twoj maz powinien pogadac z nia o tym. Az sie nie chce wierzyc jaki ta baba ma tupet!!!!
Borysek wczoraj znowu urzadzil histerie wieczorem. W nocy bardzo niespokojnie spal. Jak sie obudzil wzielam go do siebie do lozka. gdy zasnal probowalalm go odlozyc do gondolki a ten w ryk. i co- musial spac z nami...Kurde
A dzis do dupy pogoda, planowalam jechac z malym odebrac jego pesel a tu cos czuje ze nosa z domu nie wnurzymy. cos czuje ze maly dzis bedzie marudny
co do slinienia to my mamy to samo. Borys sie slini i pcha piastki do buziaczka
 
Mili no nie wierzę....Zabrała Ci w nocy dziecko?Co za su...udusiłabym!!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Biedna , pewnie, że możesz się wyżalić:tak:
Oliśiek też trzyma sam butelkę i łapie zabawki....nawet załpał jak włączyć kotka w leżaczku-bujaczku
Oli niespokojnie spal w nocy przez zęby,nie spalam chyba do 2.Zaraz dam mu czopek Viburcol i pójdę do apteki po żel na dziąsełka:tak:
A nie mogłam sie do Was odezwać, bo akumulatorki mi padły w klawiaturze, aw domu ani jednej baterii:angry::angry::angry:
Albi a wiesz, że nie wolno takim małym dzieciom samym pozwalać pić z butelki?W dodatku w pozycji leżącej................bardzo łatwo o zadławienie.
 
10-256-206.jpg
spacer.gif
Chłodzący gryzak punktowy
  • ŚWIATOWA NOWOŚĆ
  • dla dzieci w wieku ok. 3 - 12 miesięcy
  • do precyzyjnego chłodzenia bolesnych miejsc w czasie ząbkowania.
  • bezpiecznie dociera do każdego miejsca jamy ustnej
  • miękka, chłodząca końcówka służąca również do masażu i gryzienia.
  • ergonomiczny, antypoślizgowy uchwyt
  • w zestawie z pierścieniem zabezpieczającym, który zapobiega włożeniu gryzaka do buzi za daleko (i może być również używany jako stojak)
To jest świetne na ząbkowanie....wczoraj kupiłam Oliśkowi żeby gryzł zamiast paluszków........jest zachwycony
 
dziekuje dziewczynki wiedzialam ze mozna na Was liczyc, zaluje ze nie mam tzw. mordy bo gdybym miala to bym jej pokazala ale jak bedzie tak dalej to wybuchne, a co do meza to zbytnio sie tym nie przejal a wrecz pewnie sie ucieszyl bo mial swiety spokoj bo na 5 do roboy ale co mnie to obchodzi, jakim prawem wogole przylazla do pokoju , ktos ja prosil czy co? Najgorsze jest to ze ona wogole nie kuma jak sie do niej mowi , ostatnio usypialam mala a ta co chwile przylazila i dziecku zabawki grajace pokazywala i jak miala usnac:wściekła/y: maz co chwile zwracal jej uwage a wrecz sie darl ale i tak niejarzyla, nie ma kur.. jak tesciowe i babki do cholery, przez nie moje dziecko rozdwojenia jazni bedzie mialo. Oj Pumi bardzo Ci wspolczuje e tesciowa przylatuje, nie ma to jaj jej rady srednoiwieczne, wiem cos o tym ale pociesz sie ze bedzie Twoja mama przy Tobie.
 
kurcze a moja Martyna tylko wstążeczkę potrafi przytrzymać, a jak jej wsadzę zabawkę do rączki to położy rączkę wzdłuż ciała i wyrzuca zabawke :baffled: jeszcze nie kuma ze to trzeba trzymać... ale próbujemy wciąż!!
 
mili, jedyne wyjście w Waszej sytuacji... obyście się szybko przeprowadzili na to własne mieszkanie, trzymam kciuki żeby wtedy sie lepiej poukładało...!! i niech Rafał pogada na poważnie z babką i niech postawi warunki a nie ze ona bedzie się wtrącać bo tak dalej byc nie może!!
 
wsypana jestem tzn bylabym gdyby goscie dlugo nie siedzieli bo maly o 20 juz spal i wstal na jedzenie dopiero o 3.40 no nic .... teraztez spi a nam tyle jedzenia zostalo ze chyba przez miesiac bedziemy jesc to samo.
mili wiesz ja mam tak zwany pysk ale mam szacunek do moich tesciow i zwracam im uwage ale kulturalnie i narazie lapia o co mi chodzi no wkoncu to my u nich mieszkamy ale to moje dziecko, w sobote przyszla ciotka mojego J iprzekladala glowke Wiktorowi jak spal na brzuszku (zawsze tak spi i czasem sobie wtula nosek w podusie) a ona wziela i mu glowe przekladala, kobieta ktora ma 40 lat i nie ma dzieci bedzie mi mowic jak moje szczescie ma spac a jaknie no wr..... to jej powiedzialam ze on spi jak chce i ja mu w snie nie przeszkadzam i nikt inny tez nie bedzie to sie strasznie urazona poczula.
 
reklama
Do góry