Styczniowe Mamusie 2008

[megi2008]

Witam
Dopisuje sie do was, termin mam (w/g moich wyliczeń) na 04/01/08.
Mam już, ponad 2 letniego, synka. W pierwszej ciąży mogłam sobie całe dnie leżeć i odpoczywać, teraz niestety poranne mdłości są problemem przed wyjściem do pracy...
Macie jakieś metody na nudności?
Musze jeszcze ok 2 miesięcy pracować...
Pozdrawiam wszystkie styczniówki!

 

[aOLA]

czescMegi u mnie i teraz i w pierwszej ciąży zero objawów typu nudności, ataki na jedzenie itp No jestem bardziej poddenerwowana ale mam teraz nieciekawa sytuację z mieszkaniem po przeprowadzce do Holandii Mam nadzieje że się to szybko wyklaruje
Ja jestem na urlopie wychowawczym w Polsce

 

[celinka83]

Dziewczyny gratuluje wam z calego serca :-):-):-):-) Juz myslalam, ze te styczniowki sie nie pojawia;-)

 

[Sensi]

Gratulacje styczniówki!!!!

Zobaczycie jak ten czas szybciutko minie.ja niedawno byłam staraczką, aza 2 miesiące przywitam na świecie synka

Dużo zdrowia, spokoju i wytrwałości

 

[Olla]

Gratulacje wszystkim nowym brzuchaczkom!!!!
Duuuzo wytwalosci,malutko porannych mdlosci i innych nieprzyjemnych objawow,cieszcie sie ciaza,niech to bedzie najpiekniejszy okres w Waszym zyciu.

Pozdrawiam ))

 

[aph]

GRATULACJE STYCZNIOWE PRZYSZLE MAMY. ​

Sama mialam byc styczniowka (zreszta taka sie czuje), ale moj synus sie pospieszyl i przyszedl na swiat w Wigilie. Zycze Wam wszystkim wspanialych, radosnych 9-ciu miesiecy. Tzrymam kciuki, zeby wszystko poszlo z gorki. POWODZENIA

 

[Ainaheled]

GRATULUJę WSZYSTKIM STYCZNIOWYM MAMOM!
Ja sama czekam na wrzesień, a moja siostra też jest w ciąży, po pierwszej ciąży pozamacicznej,więc tym bardziej wyczekiwanej tej drugiej, teraz czeka na wizytę u swojego doktora, bo była u innego (jej był na urlopie) i nie do końca wszystko było w porządku (za mało wzrosło Hcg zdaje się) więc trzymam za nią kciuki, i mam nadzieję,że za niedługo tu do Was dołączy

 

[aOLA]

jadę jutro do Polski 2tyg wczesniej:-) i przepisałam sobie wizyte u lekarza na przyszłą środę Już nie mogę się doczekać

 

[Jobo100]

Cześć. Bardzo się cieszę że usłyszysz już swoją kruszynkę no i zobaczysz. Po cichu Ci zazdroszczę, bo ja muszę czekać jeszcze 3 tyg. Niestety mojego lekarza nie będzie bo jedzie gdzieś do Poznania i dlatego muszę tak długo czekać. Mam tylko nadzieję że z dzidzią wszystko ok, uspokoję się dopiero jak usłyszę serduszko i zobaczę na USG fasolkę. Mój synio już zapowiedział że będzie ze mną chodzić do lekarza bo chce zobaczyć i usłyszeć braciszka (nie przyjmuje do wiadomości że może być siostrzyczka). Na razie czuję się dobrze. Nie mam prawie żadnych dolegliwości oprócz tego że wcześnie robię się senna i ogólnie jestem jakaś taka zmęczona. Pozdrawiam.:-)

 

[aniasorsha]

To i ja dołączam do wątku, jak to mnie Głuszek zaawizował...

Termin mam na 26 stycznia, więc coś czuję, że skończy się na lutym U lekarza jeszcze nie byłam - wybieram się w przyszły czwartek, a na razie cieszę się jak głupia! Mamy już niespełna roczną córeczkę i dalej powiększamy stadko. I na dwójce nie zamierzamy poprzestać

Pozdrawiam wszystkie styczniowe mamusie!!