reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

witam wszystkich nowo przybyłych i starych bywalców hehe... sporo nas tu się namnożyło ale to super przynajmniej wątek się zaczyna rozwijać kiedy ja tu byłam ..aha od dnia dziecka nie zaglądałam do was z braku czasu i okropnego lenia :eek: widze że sierpniówki mnie znalazły musze je odwiedzić bo tam już nie byłak kupe czasu

widze że większość dziewczyn już po usg ja jak zwykle dostane z opóźnieniem takiego mam lekarza ale chyba go zmienie bo go przenoszą i napewno do niego nie bede jeżdzić tak daleko..... jak już mam dojeźdzać to przepisze się do innego mam szczęście że nic mi nie dolega i nie mam żadnych problemów z ciążą bo pewnie by sobie nie poradził:dry::dry:
ola współczuje zostania samej z takim brzdącem sama ze swoim jak zostaje prezez dzień góra dwa to padam ide spać razem z nim a co dopiero 5 tyg ale z drugiej strony pociesz się że to teraz a nie pod koniec ciąży chociaż my to raczej musimy zacisnąć zęby... ale nikt nam nie zabroni mieć lenia od czasu do czasu prawda:confused:

No a tak pozatym to wszystko oki z rana mnie muli troszke [ z głodu ]ale pierwsze co robie to wrzucam coś na żołądek i już ok no i jak by nie było bezprzerwy od samego rana ruszam buzią:szok::szok: matko ja teraz nabiore tyle ciała że już wogóle się tego nie pozbęde jeszcze z pierwszej ciąży mi sporo zostalo dobrze że do pracy chodze bo tam przynajmniej mam chwile przerwy od jedzenia .. to narazie tyle lece się położyć bo jestem zmęczona po pracy..
 
reklama
czesc dziewczyny obliczyłam że jest nas juz 19 :-)
ewa_adu dopisałam cię do listy Ale miałaś dużą córcie Piotruś był malusi 2980 i 49cm i tez się zaklinował i tez miałam cc Okazało się że mam wąską miednice i tylko moge rodzić przez cc

zaraz jedziemy na całodziennego grila Byle bez takich "atrakcji" jak ostatnio:no::no::no:
 
ewa_adu dopisałam cię do listy Ale miałaś dużą córcie Piotruś był malusi 2980 i 49cm i tez się zaklinował i tez miałam cc

Dzięki za dopisanie.
No to się ciesz, że zrobili Ci cesarkę, boo mnie nie chcieli i rodziłam Julcię normalnie. Ugrzązła moja rybcia z główką na zewnątrz i tak wisiała przez jakieś 15 min. Wszyscy byli bezradni. A ona ani w tą ani w tą. Zaklinowała się w miednicy. Miałam podłączone kTG i już nie było tętna, dlatego zdecydowali się ją ciągnąc na siłę - co będzie. No i niestety było bardzo źle. W ogóle nie ruszała jedną rączką. Nawet drgnięcia palcem nie było. Uszkodzone nerwy. Mówię Ci, koszmarne dni i wspomnienia. POtem w wieku 5,5 miesiąca operacja na nerwach, potem dwa zabiegi na mięśniach(podanie botuliny). Dziś już lepiej, ale jest wiele rzeczy, których Julcia lewą rączką już nigdy raczej nie wykona.
Trochę więcej o moim cudownym porodzie i foteczki w linkach poniżej w podpisie :-):-)
29kwiecie324200420pw5.jpg




POzdrowionka dla wszystkich styczniówek !! :-p:-p:-p
 
Witam serdecznie, jak tam u was dzisiejszy upalny dzień? U mnie po prostu brak słów, męczyłam się strasznie, w kościele ledwo wytrzymałam, na procesje juz nie poszłam. Przeleżałam potem troche w domu, a później pojechaliśmy z zaproszeniami na wesele z Ukochanym. Teraz dotarłam dopiero do domu i zajadam się sałatką z tortelini :)
 
witam dzionek przeleciał jako tako oczywiście w domu bo mi się wychodzić nie chciało zresztą kacperek jest podźiębiony leci mu z nosa jak z kranu woda wiec przytrzymałam go w domu .

posiedzałam w domciu poszłam na kawcze do sąsiadki i tak zleciał dzień ... No ale żeby nie było na koniec dnia bo jakąś godzine temu dostałam wiadomość że mojej teściowej mama zmarła ... przykre .....:sick:

bassienkaw....... kiedy slub ?????? cywilny czy kościelny niewiem może pisałaś a ja niedoczytałam ...

ewa_adu... współczuje miałaś przeżycia z twoją julcią urodziłaś małego koloska z drugiej strony który lekarz przy takiej wadze dziecka wyraża zgode na poród naturalny ... to według mnie już się zalicza do cesarki ..no ale najważniejsze że już jest lepiej i bedzie jeszcze lepiej ....

kończe buszowanie po necie i ide do wyra :-D:tak:

papa
 
bassienkaw........ doczytałam się dopiero że jesteś z mysłowic ja mieszkam na niwce czyli jesteśmy sąsiadkami :-D:-):-D
 
Madzka:
tutaj chyba nie pisałam. Ślub konkordatowy odbędzie się 25 sierpnia, no i później wesele. Planowny był już od półtora roku, a tutaj kilka miesięcy przed ślubem, trafia nam się miła niespodzianka, czyli nasze maleństwo. I jesteśmy szczęśliwi, bo pewnie po ślubie, by się jeszcze odkładało i wogóle, choć różnie to bywa. A tutaj mamy już nasz skarb, ślub nie przymusowy, a z miłości i wszyscy szczęśliwi :)
No a ja jestem z dzielnicy Mysłowic koło reala, czyli Bończyk. Narzeczony z Jaworzna, i albo tam będziemy mieszkać po ślubie, albo w Sosnowcu gdzie mamy książeczke mieszkaniową :)
 
czesc
ale upał
rany nic ne mogę jesc a głodna jestem.........
ewa_adu na szczęście rodziłam przy swoim lekarzu i po dwóch partych gdy Piotrusiowi stawało serduszko szybko zadecydował cc Pewnie przy innym lekarzu tak by się to nie skończyło...........
bassienkaw kurcze wesele i slub Super....
 
reklama
ewa_adu na szczęście rodziłam przy swoim lekarzu i po dwóch partych gdy Piotrusiowi stawało serduszko szybko zadecydował cc Pewnie przy innym lekarzu tak by się to nie skończyło...........

U nas kiedy był moment na cesarkę to im się nie chciało. A gdy już były zaniki tętna to już było za późno na cc, bo główka była już na zewnątrz. :baffled: Ale i tak cieszymy się z tego co jest, że to "tylko" rączka, bo mogło to się skończyć o wiele, wiele gorzej :happy:
 
Do góry