majopa
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2007
- Postów
- 295
Hej Dziweczynki. Ale piszecie i piszecie. nie nadążam poprostu czytać. J sobie duuuuuuzo leżakuje. Mężuś nie pozwala mi nic robić.....więc tylko z łożka na łóżko. Wstaję praktycznie żeby zrobić obiadek i zjeść go razem z mężusiem......dziś byłam na glukozie. Trochę to było fujjjjjjjjjjjjjjjj, ale twardym trza być..to przecież dla Filipka....troche mi było dziwnie po tym ale da się przeżyć. A z tym moim leżeniem to jest tak ze bałam się na wagę stanąć, ale nie było źle. przez 2 tyg. przytyłam ok. 60 dag( w tym 3 doby w szpitalu hihihihi). Więc przyrost wagi taki jak wcześniej, czyli jak pracowałam i spacerowałam duuuuużo....teraz mam 65kg czyli 6,5 na+....troche jest ale potem się tym bde martwić....
Ztego co czzytam to wy już macie tyle ubranek dla swoich dzidzilków a my NIC. podobnie jak Wy liczyłam że coś dostaniemy ale widze ze sie nie zanosi....trzeba w końcu się wybrać na te milusie zkupki....tylko uwierzcie mi, jak nie mam pojęcia co kupować. bo nie chciałabym nakupić niepotrzebnych fatałaszków, ale przypuszczalnie tak się nie da hihiiiiihii. Tak za pierwszym razem....
Ale się rozpisałam.....Cieszę sie ze już wyzdrowiałyście kobitki....Trzymajcie się cieplutko i dawajcie się żadnym choróbskom!!!!! Buziaki
Ztego co czzytam to wy już macie tyle ubranek dla swoich dzidzilków a my NIC. podobnie jak Wy liczyłam że coś dostaniemy ale widze ze sie nie zanosi....trzeba w końcu się wybrać na te milusie zkupki....tylko uwierzcie mi, jak nie mam pojęcia co kupować. bo nie chciałabym nakupić niepotrzebnych fatałaszków, ale przypuszczalnie tak się nie da hihiiiiihii. Tak za pierwszym razem....
Ale się rozpisałam.....Cieszę sie ze już wyzdrowiałyście kobitki....Trzymajcie się cieplutko i dawajcie się żadnym choróbskom!!!!! Buziaki