szczypawka
Styczniowe mamy'08 Szczęśliwa mamusia
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2007
- Postów
- 747
No właśnie dlatego wspominałam o tym,że mam nadzieję,że się uda pare miesięcy pokarmić maluszka
Też mi piersi urosły znacznie.Może nie pozostaje to tak całkiem bez znaczenia?
Mój kocurek jest strasznym świrem.Jest juz niby dorosłym a nawet wykastrowanym kotem a wciąż mnie zaskakuje....Jego podstawową cecha wyróżniająca z tłumu innych kotów jest fakt,że aportuje. ;-) I potrafi tym zamęczyc....Wspomniałam o nim ponieważ wywalił sie przede mną na plecy i sie turla po całym pokoju...więc nie sposób go nie zauważyc!
Też mi piersi urosły znacznie.Może nie pozostaje to tak całkiem bez znaczenia?Mój kocurek jest strasznym świrem.Jest juz niby dorosłym a nawet wykastrowanym kotem a wciąż mnie zaskakuje....Jego podstawową cecha wyróżniająca z tłumu innych kotów jest fakt,że aportuje. ;-) I potrafi tym zamęczyc....Wspomniałam o nim ponieważ wywalił sie przede mną na plecy i sie turla po całym pokoju...więc nie sposób go nie zauważyc!
grad i deszcz ze sniegiem, wspaniala pogoda, lepiej zostac w domu i robic paszczeciki:-):-):-):-)
. 
Napisałam jej,ze nie wiem jak to bedzie, ze nie moge jej obiecac bo kazdy dzien jest dla mnie nispodzianka i jestem na tabletkach podtrzymujacych( to wszystko przeciez prawda;-)). Co kurcze- przyjezdza ksiezniczka z wielkiego swiata i bedzie mna rzadzic...kurcze troche wyczucia- ja jestem w ciazy i nie mam zamiaru nikomu usługiwac!!!!Dziwna sytaucja bo to moja dobrta kolezanka ze studiow a poza tym juz jej obiecalam ze ja odbiore z lotniska i zawioze pozniej na pociag....Ale o zakupach do licha nie bylo mowy

