Styczniowe Mamusie 2008

[sylka_k]

Mi mężulek też ostatnio obcinał paznokcie u nóg, :-):-)
co prawda brzuszek jeszcze mały i z pewnością bym dosięgnęła ale trochę było mi niewygodnie
a paznokci u nóg nie maluje odkąd dowiedziałam się , że nie można , bo jakby coś się działo to właśnie widać na paznokciach, to zapobiegawczo nie maluję ani u rąk ani u nóg.
no i nie muszę malować, bo przed ciążą, to miałam takie marne paznokcie, ze musiałam malować, żeby mi sie nie rozdwajały i nie łamały się , a teraz mam piękne długie paznokcie bez malowania

ach ta lasagne może jutro tez zrobię. tak dawno jej nie jadłam, bo to trochę dużo roboty, ale jak rozłozyłam sobie krokiety na 2 dni to i lasagne zrobię

Esti ale ty kuchara jesteś, ja przy tobie to wymiękam. hihihi
mężulek wyjechał na szkolenie i myślałam, ze będzie mieć tam takie żarcie, ze w domu nie będzie chciała jeść, chociaż gotuję rozmaite dania, ale mnie pocieszył, ze bez żadnych rewelacji, że poprzednim razem było o wiele lepiej.
ale ja tak myślę, ze tym razem nie zaoszczędzili na hotelu, bo był podobno nie z tej ziemi:-)

jak będę u gina to tylko zapytam o tą wadę

 

[sylka_k]

Agnie ty się nie przejmuj,
my jak robiliśmy lasagne pierwszy raz to nie obgotowywaliśmy płatów w ogóle, bo tak było na opakowaniu napisane i za mało sosu beszamelowego zrobiliśmy.
Efekt był taki, ze te końce płatów co wystawały tak nam podniebienie porysowały, ze więcej o niej nie chcieliśmy słyszeć.

ale ja potraktowałam to jako ujmę na honorze i następnym razem zrobiłam sosu beszamelowego z litra mleka a płaty obgotowałam jakieś 5 minut, potem zalałam zimną wodą ale nie wyjmowałam z garnka i ręką pomieszałam i jakby co to delikatnie w wodzie je rozwarstwiłam.
zresztą do wody należy dodać trochę oliwy, może tego nie zrobiliście? albo wylałaś płaty od razu po ugotowaniu na durszlak?
bo ja tez tak zrobiłam kiedyś, bo się zapomniałam.
tez zostało mi mało płatów, tylko, ze zawsze gotuję, 2 albo 3 płaty więcej, bo lubię to wcinać samo, jak mi zostaje, ale dzieje sie to raczej rzadko bo jak robie lasagne to w takich ilościach jak krokiety hihihi,
bo mi wszyscy znajomi zjeżdżają do domu jak wywąchają moją lasagne. nie mówię już o szwagrze i teściowej bo wszystko wcinają jak leci hihihi
i wcale się nie chwalę

 

[joooaaa1]

Ale dzień!
Poczytajcie co mi się dzisiaj stało pierwszy raz słyszałam zeby dziewczynka miała fiusiaka, oczy wywaliłam jak zobczyłam na usg u mojej "marysi" jajka i fajfuska hihihi ,najgorsze jest nastawienie, dobrze ze jeszcze nic nie pokupiliśmy .Jak bede w ciąży z drugim dzieckiem to juz nie bede chciała wiedziec co będzie. Miałam jeszcze takie chwile ze jednak może to być chłopak bo jednak moe zawsze sie coś podwinąc, tak wiec usważajcie mamuski zeby Wam nie wyskoczył siusiak zamiast cipeczki jak urodzicie, albo na usg.
Ah to moje nastawienie, czuje sie jak wtedy kiedy dowiedziałam sie ze jestem w ciąży.Czy jestem rozczarowana? troszke;( bo myslałam ze bede pleść warkoczyki a tu.. trzeba bedzie motor kupić Byle było zdrowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[sylka_k]

No to gratulki Joa:-):-):-):-):-):-)
widzisz a ja już dla synusia trochę kupiłam, ale jak będzie dziewczynka to dżinsy też można założyć hihihi

 

[Anja78]

jak masz opracowany system to produkcja lasagne zabiera 20min:-)45 min w piekarniku i mozna szamac

 

[pumi]

o rety Joooaaa no to mi dalas klin. ja chce dziewczynke. Nie chce sie dowiedziec po porodzie ze jajeczka dyndaja!

 

[agnie]

joaa: Ale jazda Ja to już na dziewczynkę się nastawiłam, zobaczymy, jeszcze jedno usg, mam nadzieję ze nagle siusiak się nie pojawi ;D
Anja: Podaj mi ten system, bardzo bym chciała to krócej robić

Już zjedliśmy i muszę przyznać, że nam smakowało )))) Zjadłam dwa duże kawałki A jeszcze zostało mnóstwo na jutro ^^

 

[joooaaa1]

Ja tez sie nastawiłam, jak to jest ze kobiety chca miec dziewczynki, troszke jest mi przzykro, ale nie chce zeby moj synus był niechciany hihihi, kocham Go, i czy to dziewczynka czy chlopczyk nie ma różnicy ale dziewczyny nie nastawiajcie się- to jest straszne, bo jak na usg nic nie ma to znaczy ze dziewczynka ale nie do końca bo może sie podwinelo co nieco, a jak juz powiedza ze chłopak to w 100% bo juz sie nie moze podwinąć Muszę teraazz czasu żeby sie przestawić, adas mnie juz ochrzanił ze ie dołuje bo ma byc chłopak ,wcale tak nie jest poprostu nastawienie robi swoje, trzymajcie sie

 

[joooaaa1]

miała być Marysia a tak to nie mamy opcji na imie dla chłopczyka... z drugim razem bedzie marysia:*

 

[e-stera]

Mi lasange zajmuje 1, 5 godziny ze wszystkim Ja zawsze używam surowych płatów , nigdy nie gotuje.........Dużo sosu beszamelowego i dużo sosu w mięsku, już bym chętnie zjadla, a tu do jutra czekać
Sylka w końcu szkołę spożywczą kiedyś skończyłam i po babci talent, ale jestem skromna hi hi hi
Agnie pomalutku i wszystkiego się nauczysz .........A mężusiowi Twojemu smakuje to sie nie przejmuj, w końcu chęci się liczą:-)
Pandorax a w ciąży lepiej nie używać depilatora ze względu na to, ze naczynka są bardzo słabe i kruche i może dojść do ich popękania i zrobią się tzw, pajączki.Tak a tylko piszę jako kosmetyczka, zeby potem nie było pamiątki;-)
Zaraz Wam napisz ę coś na wesoło