Niestety mam bardzo malo pokarmu i dokarmiam sztucznie, mala bardzo zarta to po starym
Ja mam dosc tesciow wkurzyli mnie dzis tak,ze hey piepszone rady jak mam sie odzywiac i co robic, nie nos malej bo sie przyzwyczaji, nie spij z dzickiem bo ....
Cholerajasna,to ja bylam z Nia w ciazy przez 9msc, ja jeste Mama i ja decyduje czy mam ochote rozpiescic czuloscia swoje dziecko! Jakies komuchowskie doradztwo.
Moja mama tez przegina, ale ona przynajmniej mnie zna i ja moge powiedziec jej basta, ale co z tesciami




No i oczywiscie jakies debilne tekty ojca Lukiego, no szkoda,ze nie masz pokarmu blablabla.
Oczywiscie jak wszli to ryczalam, co ja zrobie,ze nie mam mleka, dalabym wszystko by coreczke karic piersia, ale nie moge i serce mi z tego powodu peka a jeszcze musze sluchac jakis prostackich textow.





uuffff musialam sie nagadac!
ps czy znacie jakies metody na pobudzenie laktacji, ziola juz pije, przystawiam mala do piersi, odciagam, co jeszcze



