no dziewczynki jestem ciekawa jak to bedzie z moim malenstwem ...bo zgaga mnie nie meczyla tylko raz czasem jak za duzo zjadlam albo namieszalam
ale na szczescie potrafilam sobie z nia radzic!!!:-)
Pumi martwie sie!!!!!mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze!!!!
girly girl moj synus tez straszny rojber
czasem naprawde nie wyrabiam jak sie tak wierci godzinami zwlaszcza w nocy
nie wiem juz momentami czy to jakies zle oznaki ...czy mam sie czym martwic a moze po prostu jest mu juz zbyt ciasno a biedny sobie nie radzi zeby przebic ten worek i przywitac mamusie///....
Sylka 3mam kciuki zeby to byla kwestia dnia zeby te oczko wyleczyc !!!i naprawde wielki szacuneczek ze obcielas takie malenkie pazurki bo ja cos czuje ze to bedzie niezly stres...
Asi serdecznie z calego serduszka gratulujemy!!!!!!!!!:-):-):-):-)
Kama my to leb w leb idziemy u nas roznica jednego dnia bo ja 3 dni po terminie wg usg...no ciekawe jak nam sie to ulozy ja do lekarza ide w czwartek a jutro zrobic badania i znow bedzie kłucie
sciskam Was i Wasze sliczne doslownie Aniolki



ale na szczescie potrafilam sobie z nia radzic!!!:-)Pumi martwie sie!!!!!mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze!!!!

girly girl moj synus tez straszny rojber
czasem naprawde nie wyrabiam jak sie tak wierci godzinami zwlaszcza w nocy
nie wiem juz momentami czy to jakies zle oznaki ...czy mam sie czym martwic a moze po prostu jest mu juz zbyt ciasno a biedny sobie nie radzi zeby przebic ten worek i przywitac mamusie///....Sylka 3mam kciuki zeby to byla kwestia dnia zeby te oczko wyleczyc !!!i naprawde wielki szacuneczek ze obcielas takie malenkie pazurki bo ja cos czuje ze to bedzie niezly stres...
Asi serdecznie z calego serduszka gratulujemy!!!!!!!!!:-):-):-):-)
Kama my to leb w leb idziemy u nas roznica jednego dnia bo ja 3 dni po terminie wg usg...no ciekawe jak nam sie to ulozy ja do lekarza ide w czwartek a jutro zrobic badania i znow bedzie kłucie

sciskam Was i Wasze sliczne doslownie Aniolki





. Wizyte w szpitalu mam we srode.
!!!! wczoraj dostal ode mnie ochrzan ze wywiera na mnie cisnienie. On chyba sie bardziej niecierpliwi niz ja. Jego proste rozumowanie- nie ma porodu - to trzeba zrobic cesarke skoro termin minal
