reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Asia wszystkiego najleprzego dla Boryska. Ty skubana jestes tylko wstawiłas dni do odliczania a nie informacje o tym ile miesiecy konczy.
 
reklama
Przestało padać więc na spacerek.ale już chłodniej jest:baffled:
Mam nadzieję,że na majówkę będzie ładna pogoda, bo wyjeżdżamy za miasto na grilla........mniam
Agnie ciesze się,że sie podobają:-)
 
czesc wszystkim :-)
dolaczam sie do zyczen dla Boryska
Karol w poniedzialek skonczyl 4 miesiace a dzis bylam u kontroli u lekarza i wszystko juz jest dobrze zadnych szmerow na pluckach :laugh2::laugh2::laugh2: no i zwazylam go 7700:szok: ladny klocuszek .Mam pytanie esti wprowadzasz juz cos do jadlospisu nie wiem bo nie czytam na biezaca sama od tyg daje do mleka kleik ryzowy bo Karol domagal sie jedzenia co 1,5 godz teraz jest spokojny przez 3-4 no i daje juz mleko nastepne czyli 2 No i najwazniejsze pytanie KTO ZNA WYLICZANKE ,,WAZYLA SROCZKA KASZKE ''Karol smieje sie jak szalony a ja nie pamietam calosci :zawstydzona/y:
i jeszcze cos w zeszlym roku dowiedzialam sie ze jestem w ciazy !!
 
Helenko to supcio,że Karolek już zdrowy.....ja już o tygodnia daje marchewkę...a jutro dynia z ziemniakiem
I oczywiście wszystkiego naj, naj dal niego!

A my już po spacerku, strasznie wieje...zmarzłam ręce!Za tydzień szczepienie więc muszę trochę uważać na Oliśka
 
Witam po długiej nieobecności!:-)
Przepraszam że się nie odzywałam (i dziękuję za pamięć i zainteresowanie), ale tyle się u mnie działo prywatnie, że szok. Starałam sie Was podczytywać, nie wszystko zdążyłam doczytać, ale na pisanie nie miałam juz czasu i siły - jakies przesilenie wiosenne mnie dopadło chyba.
W skrócie - Tobi rośnie jak na drożdżach, na domowej wadze przekracza 9kg:szok:, ubranka na 68 czasami za małe albo tylko tylko, więc zaczynamy 74 i większe. Je ostatnio jak szalony co 2-3godz po ok 8 min i w nocy znów potrzebuje przynajmniej jednego lub dwóch karmień.
Ja miałam bardzo pracowity tydzień na uczelni - już zaczynam egzaminować zaocznych(z wyjazdami 100 za miejsce zamieszkania), wizytę mamy, promocję doktorską i rozmowy aplikacyjne - staram się o etat, ale na razie nic pewnego.
Ostatnie fotki: Tobi z żabką, z tatą i babcią i nobliwa mamusia w todze - ta na środku;-)
 

Załączniki

  • 100_2589.JPG
    100_2589.JPG
    201,9 KB · Wyświetleń: 32
  • 100_2598.JPG
    100_2598.JPG
    164 KB · Wyświetleń: 33
  • 100_2599.JPG
    100_2599.JPG
    226,3 KB · Wyświetleń: 34
  • 100_2601.JPG
    100_2601.JPG
    161,9 KB · Wyświetleń: 36
  • 100_2603.JPG
    100_2603.JPG
    195,6 KB · Wyświetleń: 43
reklama
Możliwe że z wiekiem upodabniam się do mamy, wcześniej byłam mini - tatą:rofl2:. Za to Tobi jest cały mój Mążuś. :tak:
Jeszcze muszę od razu zameldować że na długi weekend jedziemy do rodziców Mążusia, na płw. Helski - Chałupy welcome to! Z jednej strony bardzo się cieszę, zawsze to jakaś zmiana i odpoczynek daleko od miasta, ale mam też mieszane uczucia związane z tą wizytą - dziadkowie nie widzieli jeszcze Tobiego. Oboje na emeryturze chociaż jakoś tam chałupniczo dorabiają i nie znaleźli jeszcze czasu żeby się do nas wybrać:wściekła/y:. Mój tata jak przyjechał na 5 dni w wielkanoc z Irlandii to specjalnie chociaż na parę godzin przyjechał te 200 km. No ale nie chcę psuć dobrych układów z teściami, więc jak Mążuś zaproponował żeby jechać to się zgodziłam - chociaż powiedziałam mu co ja myślę.:-(
 
Do góry