reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

cześć laski, ależ dawno mnie u Was nie było..
u nas wszystko w porządku.. dzieci rosną, ogólnie jest ok. Przedwczoraj wróciliśmy znad morza, spędziliśmy tydzien w Rewalu, jakby kogoś interesowało, to tu kilka fotek
http://picasaweb.google.com/adusek.a/Rewal2009?authkey=Gv1sRgCO3VvL2j9M3nFQ#
Heh i jakoś leci. Mieszkanko ok, mieszka się super, wszędzie blisko. Kubek jest rozbójnik, nadal wisi na cycu. Niedobry i wszędzie go pełno jak to chłopak. GAda po swojemu, lubi się kłócić z siostrą, także czasem mamy wesoło.
Widzę że powoli oduczacie swoje maluchy od smoczków, ja chyba szybko mojego nie oduczę, bo mi wtedy uszy pekną. TYle spokoju jak ma w buzi smoka albo cycka, hehe :D Jeśli chodzi o bunt dwulatka, to nie przypominam sobie raczej by Julia coś takiego przechodziła, więc i może Kubę to ominie, choć i bez tego jest wystarczająco "słodki".
 
Ostatnia edycja:
reklama
he he...no takie pierogi to chyba byly najsmaczniejsze jakie kiedykolwiek udalo wam sie wykonac w waszym domu :)))))) celinka wyglada czadowo, a jakie ma piekne wloski! Jak patrze na moje lyse kolanko to az mnie zazdrosc bierze:-):-)
ciezko powiedziec ze dziecko bedzie sie mniej zloscic jesli bedzie bardziej czyms zajete, czy tez odwroci sie jego uwage....niestety u nas czesto bywa tak ze ataki zlosci wynikaja z niczego i nagle a maly sie drze zanim my zdarzymy pomyslec ze on moglby akurat o to sie pozloscic i odwrocic jego uwage przed faktem:dry:
aga ma po czesci racje, nie da sie przeskoczyc pewnego etapu rozwojowego jakim jest bunt dwulatka natomiast sa rozne dzieci i kazde dziecko inaczej przez to przechodzi. Jedo bardziej drastycznie tak ze cale otoczenie dostanie w kosc a sasiedzi doskonale wiedza ze masz male dziecko....a drugie lagodnie i mniej zauwazalnie.Moj najstarszy wogole tego nie mial za to teraz jest paskudny jako nastolatek, natomiast olis....czasem mi sie wydaje ze ten bunt przechodzi wlasnie teraz:nerd: he he, mam dziecko opoznione w rozwoju. :tak:
Pawimi pierogi były pyszne:-D. A co do buntu to na każde dziecko trzeba znaleźć sposób, niestety.
cześć laski, ależ dawno mnie u Was nie było..
u nas wszystko w porządku.. dzieci rosną, ogólnie jest ok. Przedwczoraj wróciliśmy znad morza, spędziliśmy tydzien w Rewalu, jakby kogoś interesowało, to tu kilka fotek
Picasa Web Albums - adusek - Rewal 2009#
Heh i jakoś leci. Mieszkanko ok, mieszka się super, wszędzie blisko. Kubek jest rozbójnik, nadal wisi na cycu. Niedobry i wszędzie go pełno jak to chłopak. GAda po swojemu, lubi się kłócić z siostrą, także czasem mamy wesoło.
Widzę że powoli oduczacie swoje maluchy od smoczków, ja chyba szybko mojego nie oduczę, bo mi wtedy uszy pekną. TYle spokoju jak ma w buzi smoka albo cycka, hehe :D Jeśli chodzi o bunt dwulatka, to nie przypominam sobie raczej by Julia coś takiego przechodziła, więc i może Kubę to ominie, choć i bez tego jest wystarczająco "słodki".
Ewa dawno Cię nie było. Miejmy nadzieję, żę Kubę ominie bunt tak jak Julcię.
A co do smoka, to mała więcej zaczęła gadać jak się go pozbyliśmy, potrafi powiedzieć ciocia ale tylko przez sen:confused:, co jest bardzo dziwne:shocked2: W ogóle dużo gada przez sen, dzisiaj nagle zaczęła wołać tatę i mamę, śpiąc sobie słodko.
 
u nas ze smoczkiem to jest tak ze ja nie widze zadnego zwiazku z mowa, maly mowi naprawde duzo, ostatnio zaczyna normalnie rozwmawiac a buzia mu sie nie zamyka natomiast wszelkie wstepne proby odstawienia smoczka koncza sie fiaskiem a on az sie wscieka jak mu chowam smoczek....no wiec po co, widocznie go jeszcze potrzebuje skoro sie tak domaga. Im bardziej probuje ograniczyc ten nieszczesny smok to on bardziej go chce :))) Zabki mamy idealne, pelniutka buzka rowniutkich perelek, nawet przerwy miedzy przednimi zabkami nie ma w przeciwienstwie do moich starszych synow ktorzy je mieli i to dosc pokazne:)
ewa - kubusiek sliczny jest, ogladalam wasze foteczki, piekne masz te dzieciaczki!
 
w moj maly juz miesiac bez smoka i co nadal nie mowi, to nie ma zwiazku czy dziecko ma smoka czy nie, kazde dziecko ma inne predyspozycje do mowienia, jedne zaczynaja bardzo szybko a jedne baardzo pozno, moj brat w wieku mojego wikusia juz mowil pelnymi zdaniami a wiki nic nie mowi a to ta sama krew, ja tez szybko mowilam i co ...
 
A my mamy piękną pogodę chociaż jak dla mnie trochę za ciepło bo
+32 ja wole +25 to jest temp wystarczająca całe dni spędzamy na działce moja mama tam się przeniosła teraz na lato bo mają duży domek, w którym normalnie można mieszkać, mały zachwycony biega na boso po trawie, podlewa kwiatki, kosi trawe:-D Oli jak ma co robić to się mniej złości i buntuje!:tak:
ewa fajne zdjęcia, znam Rewal bo często tam na wakacje jeżdzimy i do pobliskich miejscowości.
Oli coraz więcej mów teraz zaczął mówić gdzie, mniam mniam, ale jego ulubione słowo to nadal DAJ!!!
 
Ostatnia edycja:
Co do smoka też nie widzę związku jego z mową, bo Julia ciągła do dwóch lat, a mając 1,5 roku mówiła dużo dużo więcej niż Kuba.
A ze smoczkiem Juli zrobiliśmy tak, że po prostu zabraliśmy pewnego dnia i smoka nie widziała więcej na oczy. Moim zdaniem lepiej tak niż zabierać i oddawać, bo wtedy dziecko głupieje, więc jeśli Kubie zdecyduję się zabrać, to już nie oddam i nie pokażę. Ale jeszcze nie teraz, najpierw muszę odstawić go od cyca i wówczas "zatkać" smoczkiem a potem się zajmiemy smokiem.
Czy Wasze maluchy łażą jeszcze z nieszczęsmymi pieluchami? Mój się strasznie odparza w te upały, mimo, że mamy Pampersy a one są raczej cienkie. Do tej pory nie dawał sobie w ogóle zdejmować pieluchy by chodzić w samych majtkach, t eraz nad morzem trochę się przyzwyczaił, ale ogólnie nie lubi. Drze się i chce by mu założyć pieluchę. Na nocnik nie woła w ogóle. Raczej ja muszę polować, a jak już usiądzie to na sekund 5 , jak poparzony :cool2:
 
Ewa mojego też niestety nocnik "parzy".Ale uwazam ze nic na siłe i spróbujemy za jakiś czas.
Ja dziś zarezerwowałam mieszkanko w Kolobrzegu na tydzien w sierpniu.Mam nadzieje ze pogoda dopisze i troche odpoczne.
 
Aga fajne zdjęcia, a Wiki taki pulchniutki w porównaniu z moim chudzielcem, Oli teraz po szpitalu jeszcze schudł więc nózki ma jak 2 patyki! je za dwóch i taki chudy:szok: ale badania ok więc po prostu myślę, że ma dobra przemianę materii:tak:
 
reklama
Do góry