reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam się i ja!!!
Gosia no doszukałam się info od Ciebie, bardzo się cieszę, że jest ok z nerkami.... zaciskam kciuki za te leukocyty i za tą wizytę jutrzejszą!!!
Jola ja też jeszcze raz mega gratuluję i powiem Ci że też tak czekam na Twoje kolejne dzieciątko, na Twój rosnący brzuszek, doczekać się nie mogę... he he - opijamy w marcu 2011 - ale fajnie!!!!
Beti kciuki by ta Twoja Fiolcia się delektowała maminy jedzonkiem... nie musi zaraz tyle wcinać by Pudzianowi czy C dorównać ;)
a na poważnie to ja zazdroszczę, że Wy tak bez blendera jedziecie, a jak czytam pulpeciki to z szoku wyjść nie mogę, mój by się krztusił :(
SercaDwa dobrze że kupsko poszło....

A ze spaniem przechwaliłam, już się chyba niczym nie pochwalę, dziś mieliśmy cyrko z zasypianiem... może przez zęby ale nie wiem...
Generalnie od kiedy jak dziki nam C robi myk myk i siup siup z plecków na brzuszek i z powrotem to jak go kładę do spania to ten mi myk na brzuch i robi "he he".... a jak się "siłuje z nim" by go utrzymać w pozycji do zasypiania....ile ten gość ma siły....
Dziś mi nawet na spacerze siup na brzuch w wózku, a o spaniu mamusiu zapomnij....
Czy Wy widzicie co ja piszę, myślałam że nigdy się przewrotek nie doczekam, a tu teraz narzekam że one nam w spaniu przeszkadzają... babie nie dogodzisz :p
Chwilowo myki z brzucha na plecy i odwrotnie to nasz jedyny sposób przemieszczania się....
 
reklama
Kaja przebywać mu pozwalam, ale spać tak nie chce, zaczepiać się ino w tej pozycji lubi i wie że pora na sen to robi przewrotki co by odwlec :) i naprawdę bardzo się cieszę, że się wreszcie doczekałam tych myków.... Wiecie jak to świetnie wygląda :)
Nie zdążę dokończyć puzzli rozkładać, a C jak poczuje twarde to już siup robi :) bajer widok!!! Tylko przy zasypianiu mógłby odpuścić;)
 
Dzieki jeszcze raz dziewczynki.

Beti nie martw sie, z synowej mej laska jak sie patrzy, o figure dba;-) a Oluś mowi zze dobrze e sie ukluc nie dala, przyjdzie czas:tak:
Ja przespalam kolejny wieczor. Zasiadlam do ogladania filmu z kuzynka i standardowo 30min wytrzymalam:no: Mówie tem "osiołkowi" mojemu zeby mama powiedzial a ten ba-ba i koniec:eek:
 
Czy mówiłam Wam już że kocham moje dziecko na zabój? No to wam powiem...Kocham Jasia na zabój!:)
zegar tyka czasu naszego coraz mniej za trzy tygodnie do pracy ryczeć mi się chce...Asiax, Nadineczka, Mari_anna...teraz rozumiem was dogłębnie... i chociaż ostatnio daje mi w kość to łzy mam w oczach jak tylko patrzę w kalendarz...

cofnę się o parę stron ale na wszystko nie mam szans...Diabełek jeszcze nie śpi:)

E: Klara mój też tak robił i w efekcie zasypianie trwało 2 godziny teraz mówię mumamusia kocha, jest obok, jak będziesz mnie potrzebował, kładę cię do łóżeczka mówimy dobranoc buzi buzi i go zostawiam...zasypia w pół godziny sam...czasem jak zakwili to go podnoszę przytulam, mówię to samo i spadam...zasypia lepiej beze mnie!
 
Ostatnia edycja:
Witam z rana

Zaraz śmigamy na spacerek, jakiś obiad trzeba ukręcić dla nas chyba kapuśniaczek a dla K jeszcze nie mam pomysłu.

później zajrze papapapapa
 
reklama
witam!
Cos ostatnio czasu mi brakuje na zaglądanie na główny wątek, ale tez i nadrabiania tu nie ma;) wczoraj miałam kosmiczną migrenę, ale dziś już dobrze!
Jola24: fajny suwaczek - jeszcze raz gratulacje i normalnie podziwiam:) kciuki trzymam za fasolkę!
Gośka: cieszę się, że wyniki w miare dobre i że nerki pracuja dobrze!
Beti: może Fioletka tak ma po Tobie z tym piciem - wiadomo jakies geny się dziedziczy w końcu;) moja wypija tak do 150ml dziennie jak gorąco, a zazwyczaj to jakieś 60-80, ale ona jest na cycu więc sobie dopija jak jej sie pić chce.
SercaDwa: najważniejsze, że poszła koopa:)
Klara: u nas z zasypianiiem podobnie jak u ciebie - od paru dni zamiast spać to staje na kolanach i karuzelkę rozwala - ale własnie jak nie chce zasnąć to na brzuch, na czworaka i śmiech jak Cyprianek:))
Agniecha: za miesiąc nam napiszesz, że jak dobrze, że do pracy wróciłaś - będzie dobrze - w zasadzie to ciesz się, ze masz gdzie wracać, oderwiesz się, z ludźmi pogadasz i nie tylko o kupkach i zupkach:) Mati z babcią zostaje czy opiekunka?
No i na tym moja pamięć do odpisywania się skończyła, także resztę pozdrawiam serdecznie:)
miłego dnia
 
Do góry