Styczniówki 2010 !!

[Dażka]

Roxeen, ja mierzyłam ciśnienie od początku ciąży dwa razy dziennie i zapisywałam, bo tak sobie lekarz życzył. Przestałam to robić tak regularnie po jakichś pięciu miesiącach, jak okazało się, że jest niezmienne. Teraz mierzę raz na tydzień, i różnie to wygląda, najważniejsze żeby nie przekroczyło 140/80 ;-)
A tak dla spokojności, ja zawsze w gabinecie miałam sporo wyższe, i to nic nienormalnego jest ;-)
Trzymam kciukasy.

 

[ASIAX]

Black, jak ty zapomniałaś przez rok to nie wiem co ja zrobię po prawie 14 letniej przerwie, ale jakoś się nie boję i wydaje mi się że wszystko sobie przypomnę ( w każdym razie taką mam nadzieję):-)

 

[lilka29]

Dażka ja po prostu muszę dać radę ;-) Teraz już odwrotu nie ma ;-). Tragedii nie ma, da się wszystko przeżyć. Tylko najważniejsza jest organizacja. Ja mimo, że pomiędzy dziewczynkami mam taką małą różnicę wieku uczę się wszystkiego od nowa, nawet nie miałam pojęcia, że wszystko się tak łatwo zapomina, a dzieci tak szybko rosną. Ciągle nie może do mnie dotrzeć, że parę miesięcy temu moja Julka była tak maleńka, a teraz z niej taka rozrabiara :-)

Black mój mąż bardzo chce się wstrzelić tak jak Wy - żeby Helenka była jeszcze z tego samego roku co Staś :-) namawia mnie na to usilnie co wieczór;-)

 

[Dażka]

ASIAX, mnie też się zawsze wydaje, że jedno ciągnie kolejne. Można to zwalić na zbieg okoliczności, może ulży, bo i tak nic z tym nie zrobimy, szkoda tylko nerwów ;-) Może to uszkodzenie w pralce okaze się jakimś totalnym duperelem, bo chyba to i ten ząbek najbardziej kosztowne. Nie martw się, będzie OK. Obdzwoń rodzinkę i powiedz co się zepsuło, może będą domyślni ;-)

Black, no toś mnie wcale pocieszyła, skoro po prawie roku się pewne rzeczy zapomina, to co ja mam powiedzieć po tak długim czasie. Jestem załamana

 

[Dażka]

ASIAX, bo zapomniałam.....jak będziesz wspominać o klockach, to powedz, że to o samochód się rozchodzi i wcale zabawkowy ;-) bo z rodzinką to różnie......nagle wszystcy okazują się tacy zabawni
Na pewno będzie dobrze. U mnie różnica 11 letnia, ale jakoś tak nie ufam tej swojej pamięci ja Ty ;-)
Zobaczymy...

 

[dormark]

Witam porannie chumorek nawet dobry , kawke juz pije .
Kacha wawa-snilas mi sie dzisiaj a wszystko przez to , ze nie odpisalam Ci na twojego posta i snilo mi sie , ze caly czas z tych schodow spadasz nawet mialam Ci chyba o 4 jak wstalam na siusiu pisac tylko laptop byl rozladowany.Wiec uwarzaj na siebie bo ja tu nie chce ostatnia pod koniec stycznia rodzic i nie lataj zwolni tepo.
Blac-gratuluje podejscia napewno wszystkie damy rade i ggratuluje tak latwego porodu nie ma jak dobra polozna.

 

[Kaja_10]

Witam was porannie ;-)
Black - jak ty po 11 miesiącach mówisz o zapomnieniu czegoś to ja nie wiem co ze mną będzie Cieszę się, że u was wszystko ok - dzielna kobietka z ciebie i jaka radość w domu :-)
kacha_wawa - uważaj na siebie proszę, pamiętaj nie rodzimy w grudniu :-)
roxeen - ja mam ciągle tendencje do wysokiego ciśnienia, trzeba monitorować i wszystko będzie ok. anetrix tętno 120 na minutę to coś mi dziwne - jakbyś po wysilku była ciągle - nie za wysoko?
emilcia - mam nadzieję, że się wyspałaś jednak
ASIAX - wydatki to takie cholerstwo, że zawsze pojawiają się niespotykane jak nie trzeba. Moj synek też się przewrócił i stracił pół jedynki wiele lat temu. Miał fachowo doklejone i trzymała się 8 lat. Niestety rok temu trzeba było już kanałowo przeleczyć i załozyć na jakiś wkręcik. Z zębami to trzeba uwazać :-(
Karoli - jogrut z automatu brzmi fajnie, w PL jeszcze nie dotarło takie ustrojstwo ale wszystko przed nami ;-)

Idę zrobić drugą kawkę - pierwsza wystarczyła na nadrobienie waszego wieczoru i bezsennej nocy ;-)
Ja dziś spałam super, coś widzę, że zimowa aura mi słuzy ;-)

 

[Gosia_k23]

Witam ;-)
ja na szybko mam nerwa na męża

tylko że ja mam niskie ciśnienie na codzien - przed ciąza max jaki osiągałam to 90/60
w ciaży cały czas mam 100/70 a tu nagle skok do ponad 140/100

mi ginekolog mówił że granica to 140/90 u niego i tak mam czasem ciut wyższe a w domu jak miałam mierzyć to po pół godzinnym leżeniu

Malutka jest grzeczniutka, najważniejsze że nie ma żadnych dolegliwości wcześniaczych. Choć z początku nie było łatwo, bo nie bardzo wiedziała jak się przyssać do cyca. Teraz już się pięknie nauczyła i problemów nie ma. W szpitalu też mieliśmy w pierwszej dobie życia problem z poziomem glukozy u małej, bo był baaardzo niziutki, ale została dokarmiona i wszystko wróciło do normy.

a mi się wtedy wydawało że na suwaczku miałaś 37 tydzień z jakiego powodu uznana została za wcześniaka ? bo ja troszkę tego nie rozumiem czy miała jakieś oznaki wcześniactwa czy przez tydzień w którym się urodziła ?

Black mój mąż bardzo chce się wstrzelić tak jak Wy - żeby Helenka była jeszcze z tego samego roku co Staś :-) namawia mnie na to usilnie co wieczór;-)

ty najpierw zobacz jak mąż się spisywać przy 1 dziecku będzie bo chłopy to chcą a potem ręce umywają spadnie tobie obowiązek opieki nad 2 dzieci i dopiero dostaniesz po dupce ;-)co innego jak mąż sie spisze i będzie pomocny wtedy będziesz wiedzieć że możesz liczyć na pomoc przy dwójce dzieci ;-)

Patrysia zaglądała i pisała jak po wizycie ???

 

[Paulinaa]

Wpadam laseczki tylko na chwilkę się przywitać bo lecę na zakupy:-);-)
Potem Was nadrobię a Na 15 na wizytę do Gina będę lecieć:-)

 

[Pumpkin]

Nie wkladaj do zamrazalnika jogurtu, bo Ci sie lod zrobi i bedzie ohydny. Ja ten z automatu tez kiedys zamrozilam, bo mi moj G. przyniosl pol kg jogurtu i 4 lody z automatu na poczatku ciazy. To 3 lody zjadlam, on jeden, dopchalam jogurtem, a potem myslalam, ze ducha wyzione

Przeprowadziłam wizualizację

Ja widzę sporą oszczędnośc jeśli chodzi o ciuchy zabawki etc w przypadku Black, bo dziewczyny wszystkim mogą się dzielić i wszystko "zamienne" może być i razem się pewnie bawić będą, bo na podobnym etapie rozwoju etc. Tzn jeszcze nie teraz, ale już niedługo wcale nie będzie widać różnicy tych kilku miesięcy...

ASIAX - określenie PECHOZOL jest the best. Szkoda tylko, że takie przykrości Cię spotkały... Teraz tylko czekać na 6 w totka, bo według mojej dewizy życiowej na świecie nie ma próżni...

Piszecie o zapominaniu... a ja i pewnie większość tutaj to dopiero będziemy pierwszy raz noworodka trzymać w łapkach..... Wy już miałyście trening przynajmniej...

EDIT :
Przeczytałam opis porodu BLACK i powiem szczerze, że wszystkim Wam życzę takiego rozwiązania!!!
Wątek - opowieści z porodówki ma być bez komentarzy, tak?