laparada
Fanka BB :)
nic się nie bój 
ja dzisiaj byłam już na drugiej z rzędu "ostatniej" wizycie... wszystko pięknie ładnie, szyjka gotowa do porodu, piękne rozwarcie 2cm, na ktg nawet pół skurczyku. Tydzień temu miałam większe skurcze niż dzisiaj...
no i co? i kurde jakieś drożdżaki mi się przybłąkały! całą ciążę chodziłam na basen niemal codziennie. Od tygodnia nie chodzę- i co? I ***** drożdżaki!!! no tak mnie to wyprowadziło z równowagi, że chyba na basen pójdę ;-)
ja dzisiaj byłam już na drugiej z rzędu "ostatniej" wizycie... wszystko pięknie ładnie, szyjka gotowa do porodu, piękne rozwarcie 2cm, na ktg nawet pół skurczyku. Tydzień temu miałam większe skurcze niż dzisiaj...
no i co? i kurde jakieś drożdżaki mi się przybłąkały! całą ciążę chodziłam na basen niemal codziennie. Od tygodnia nie chodzę- i co? I ***** drożdżaki!!! no tak mnie to wyprowadziło z równowagi, że chyba na basen pójdę ;-)

rozwarcia brak, główka jeszcze wysoko. Gin mówi że nic nie wskazuje na to że urodzę zbyt prędko!!
USG nie miałam. Następna wizyta 23.11 tzn. za 2 tyg. a termin porodu mam na 22.11!!
Nie wiem czy bardziej jestem wściekła czy podłamana:-(
ale pocieszam sie tym, ze gin powiedzial, ze jak zaczna sie skurcze to wszystko pojdzie bardzo szybko wiec teraz czekam na te skurcze jak na zbawienie 

