Ale mnie zaskoczyło to co przeczytałam z wczorajszego dnia 

Ania Fajnie, że udało wam się z Hanią trochę odespać. A jej niechęć do jedzenia spowodowana jest pewnie tą wysypką i ząbkiem. Ale jak zacznie przechodzić ej to swędzenie to apetyt na pewno wróci. Więc nie martw się. Ja trzymam za was kciuki i życzę szybkiego porotu Hanusi do zdrowia a tobie dużo spokoju i cierpliwości. Buźka dla was.
Tika Wiesz co, sama się borykałaś z takim problemem od tylu dni?
Zwątpiłaś w nasze dobre intencje i umiejętność podtrzymywania na duchu oraz trzymania kciuków? Nieładnie. Nierób tego więcej
Przeraziłaś mnie tym co napisałaś o Mateuszku
Ale myślę, że to faktycznie może być ze zmęczenia a nie od tej szczepionki. Cale szczęście, że idziesz z nim dziś do tego neurologa, on na pewno powie co to może być. A na razie nie martw się na zapas. Przede wszystkim nie czytaj nic na ten temat w necie, bo to tylko cię rozdrażni i jeszcze bardziej zdenerwuje. Daj dzisiaj znać jak się Mati czuje i co się dowiesz będąc u tego lekarza. A ja trzymam mocno kciuki (bez nich też umiem pisać ;-)) i przesyłam moc gorących fluidków dla was. Trzymaj się kochana i ucałuj synka od ciotki.
Witek też jest po trzeciej dawce szczepionki skojarzonej i nie bylo żadnych problemów


Ania Fajnie, że udało wam się z Hanią trochę odespać. A jej niechęć do jedzenia spowodowana jest pewnie tą wysypką i ząbkiem. Ale jak zacznie przechodzić ej to swędzenie to apetyt na pewno wróci. Więc nie martw się. Ja trzymam za was kciuki i życzę szybkiego porotu Hanusi do zdrowia a tobie dużo spokoju i cierpliwości. Buźka dla was.
Tika Wiesz co, sama się borykałaś z takim problemem od tylu dni?
Zwątpiłaś w nasze dobre intencje i umiejętność podtrzymywania na duchu oraz trzymania kciuków? Nieładnie. Nierób tego więcej
Przeraziłaś mnie tym co napisałaś o Mateuszku
Ale myślę, że to faktycznie może być ze zmęczenia a nie od tej szczepionki. Cale szczęście, że idziesz z nim dziś do tego neurologa, on na pewno powie co to może być. A na razie nie martw się na zapas. Przede wszystkim nie czytaj nic na ten temat w necie, bo to tylko cię rozdrażni i jeszcze bardziej zdenerwuje. Daj dzisiaj znać jak się Mati czuje i co się dowiesz będąc u tego lekarza. A ja trzymam mocno kciuki (bez nich też umiem pisać ;-)) i przesyłam moc gorących fluidków dla was. Trzymaj się kochana i ucałuj synka od ciotki.Witek też jest po trzeciej dawce szczepionki skojarzonej i nie bylo żadnych problemów

