reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W co się bawić?

Bra u mnie Igor wszystkie książeczki mi zamyka:)

Karolq mój pies by sobie nie pozwolił na chodzenie po sobie:/
 
reklama
ja nie mówie bajek na dobranoć ani nie czytam ich :-p czytam w dzien i dziewczyny się późńiej same bawią i oglądaja obraki :-)
z takich sztywnych książeczek
 
Mój Kuba uweilbia jak mam...czkawkę, bo jak jkicham to się boi i płacze. Ale czkwka to jest to. Śmieje się jak szalony :-D Jest bardzo muzykalny uwielbia jak mu śpiewam, lubi słuchać piosenek w tv czy na youtube. Najbardziej lubi "kilku kumpli weź" z Kubusia Puchatka, Waka, waka Shakiry, Muppety (Mana-manah) a i jeszcze piosenkę z czołówki Julii (Lenka "Trouble is a friend") Uwielbia skakać po kanapie, kocha jak go prowadzam za rączki...ma sentyment do...klamek :-D Długo potrafi się zająć. I lubi też otwierać i zamykać szafki w segmencie. adochę ma też jak przeglądamy się w lusterku :)
 
Żelka zabawa żarciem jest najlepsza zwłaszcza jak w żarełku mamy kluseczki, Tymonek cudownie brudny:-D, a w oddali widzę lampę z ikei, też mamy taką;-)
Bra u nas nie ma mowy o czytaniu na dobranoc młody się za bardzo ekscytuje i wczuwa, czyli zaczyna gadać albo rechotać, czasem czytam bajeczki jak siedzi u mnie na kolanach ogląda wtedy obrazki i jest w miarę skupiony:tak:

Kichanie czkawka, akuku też lubimy, Franek lubi jak przykrywam go kocykiem i łapię za rączki:tak: Lubimy jeździć na koniku czyli na tacie;-) śiedzenie na parapecie i patrznie przez okno UWIELBIA :tak: Albo hupsamy go w kocyku tzn. ja trzymam dwa konce mąż drugie dwa i bujamy:-)

Tak teraz myślę i faktycznie we wszystkie zabawy bawimy się razem, żadko jest tak że Franek się czymś zajmie sam na dłużej, pewnie się to zmieni jak zacznie raczkować;-)
 
No i doopa bo my już większość tych zabaw mamy zaliczone wielokrotnie i nie bawią szanowną księżniczkę:confused2:

Kiedyś ganiałyśmy Zuzę ale to już też wywołuje tylko uśmiech półgębkiem.

Książki są zjadane zaraz po przeczytaniu, taka modliszka książkowa.


Żelka ty łobuzie :-p:-D

Na YT mamy ulubione piosenki, słuchamy nadal pszczółkę maję, do tego pan kleks i piosenki z filmu, ostatnio na topie jest kulfon kulfon co z ciebie wyrośnie, tik tak i mój dziadek dał mi psa :cool2:


Z tego wymyślania zabaw to już nawet głupawe rzeczy mamy zaliczone jak kręcenie się na fotelu biurowym do upadłego:eek:
 
W co lubimy się bawic: w idzie rak-nieborak, trzymając młodego na rękach udaję, że jest samolotem,jeździmy jeździkiem, oglądamy okolicę z balkonu, a przy wielkim mrozie - przez okno, łaskoczemy się, ciągniemy za włosy (to znaczy Staś mnie ciągnie :wściekła/y:), generalnie to Stasiu uwielbia jak mama się wygłupia, udaje jakieś zwierzątko albo mówi zabawnym głosem i takie tam :-) Lubimy też tańczyc - ostatnio naszym największym hiciorem jest "moves like jagger" - zapuszczamy na youtube i w tany :-D
aaaa i śpiewanie - to znaczy mama śpiewa - głównie "pan tik tak" i "łapy łapy cztery łapy"

czytanie bajek zawsze kończy się wyrywaniem książeczki i memłaniem jej w paszczy :crazy:
 
Agacio nie licz na to :-pBędzie łaził i jęczał za Tobą,żebyś się z nim bawiła :-)
 
Joluś pozwól żebym żyła w słodkiej niewiedzy:-D:-D:-D

moves like Jagger uwielbiam Adam Levine jest prze boski...
 
reklama
U nas na topie jest akuku salwy śmiechu murowane. No i zabawka która nigdy się nie nudzi to nasz kot. Wystarczy że leży gdzieś na widoku a już jest śmiech a jak jeszcze zacznie chodzić to mam wrażenie że Nadia zaraz za nią pobiegnie. Turlanie piłeczek też się podoba. No i jak śpiewam "gdzie strumyk płynie z wolna..." to też jest śmiech na sali. Nie wiem tylko czy z piosenki się śmieje czy z mojego głosu ale grunt że działa.
 
Ostatnia edycja:
Do góry