Cześć dziewczyny. Widzę, że większość z was chudnie lub bardzo niewiele przybiera na wadze. Ja zaczęłam od 65kg przy wzroście 168cm. Obecnie mam 68kg i już się boję, że to moje przybieranie na wadze nabiera tępa (chyba muszę przestać podjadać smakołyki ). Jest to moja 3 ciąża a w pierwszej i drugiej nie przytyłam więcej niż 11kg. Mam nadzieję, że tym razem też się tak uda. Pozdrawiam
reklama
Mój gin powiedział, że przez pierwsze 20tyg powinno się przytyć około kilograma (tyle wynosi waga dziecka, macicy i wód - wzmożonego apetytu nie powinno się odczuwać, to tylko psychika kobiety i stereotyp; jedynie zachcianki, które powinny być "zdrowe"-wiadomo jak z tym jest)
Ja zaczynałam z nadwagą. mam 162cm i waga w 8tyg wynosiła 70kg w ubraniu. tydzień temu było -0,5kg. startując z normy można przytyć do 12 kg, z nadwagą tylko 6kg i tyle chciałabym osiągnąć. w pierwszej ciąży przytyłam 15,5 kg, z których 10 spadło w pierwszym miesiącu, reszta niestety została. Teraz planuję karmić Smyka (nie zaprzestanę po 3 tyg prób! i od razu po porodzie będę kombinować z przystawianiem do piersi - przy Bartim karmili go butelką, a dopiero poźniej dali mi, już nie chciał cyca, bo ciężko leciało, w domu błędne koło - krzyczał, że głodny, nie chciał piersi, więc żeby nie głodzić dziecka kończyło się butelką, co powodowało, że już wcale nie chciał cyca). myślę, że karmienie "wspomaga" odchudzanie. większość zmagazynowanego tłuszczu idzie w mleczko.. ale zeszłam z tematu
powodzenia Majóweczki - i liczą się dzieci, choćby miało nam przybyć 20kg!
Ja zaczynałam z nadwagą. mam 162cm i waga w 8tyg wynosiła 70kg w ubraniu. tydzień temu było -0,5kg. startując z normy można przytyć do 12 kg, z nadwagą tylko 6kg i tyle chciałabym osiągnąć. w pierwszej ciąży przytyłam 15,5 kg, z których 10 spadło w pierwszym miesiącu, reszta niestety została. Teraz planuję karmić Smyka (nie zaprzestanę po 3 tyg prób! i od razu po porodzie będę kombinować z przystawianiem do piersi - przy Bartim karmili go butelką, a dopiero poźniej dali mi, już nie chciał cyca, bo ciężko leciało, w domu błędne koło - krzyczał, że głodny, nie chciał piersi, więc żeby nie głodzić dziecka kończyło się butelką, co powodowało, że już wcale nie chciał cyca). myślę, że karmienie "wspomaga" odchudzanie. większość zmagazynowanego tłuszczu idzie w mleczko.. ale zeszłam z tematu
powodzenia Majóweczki - i liczą się dzieci, choćby miało nam przybyć 20kg!
dila
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2011
- Postów
- 180
Ja jak do tej pory osiągnęłam wagę sprzed ciąży, czyli 55 kg przy wzroście 166 cm. Na początku waga poszła w dół do 53 kg, a teraz od jakiegoś tygodnia zaczęłam nadrabiać i stąd taki wynik. Mam nadzieję na jednocyfrowy wzrost wagi podczas całej ciąży I tego będę się trzymać!
karwiczki9
Fanka BB :)
ja startowalam z 59kg przy wzroscie 168,dzis na wadze dokladnie +2kg.Moj lekarz mowi,ze w calej ciazy powinno sie przytyc 12%wagi wyjsciowej,zobaczymy czy to u mnie sie sprawdzi pozdrawiam Was wszystkie:-)
Stokrotka812
Fanka BB :)
Kurcze 3kg na plusie. Dzisiejsze ważenie zmotywowało mnie do jedzenia z większą rozwagą...
Mam 164, start 55kg, obecnie już 58kg...
Mam 164, start 55kg, obecnie już 58kg...
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Agusha swietnie! Mi jak spadlo o kilo-poltora, to bylo kilo mniej dosc stabilne, ale teraz cos sie stalo... Nie jem wiecej, a waga sie wyzerowala, wiec jeszcze nie tragedia. Ale mam na najblizsze prawiec miesiace limit 2kg id dietetyczki przydzielony, jeszcze 14tydz sie nie skonczyl, a tu juz jakis 20-30 dag do gory. Zobaczymy w srode, bo choc waze sie codziennie, to srodowe wazenie - w pierwszym dniu kolejnego tygodnia, traktuje jako wyznacznik.
reklama
WIOLKA1509
Fanka BB :)
waga startowa 76kg wzrost 170, teraz 71kg, waga spada przez wymioty. ale ciesze sie ze spada , wiem ze nie dlugo jeszcze bedzie szla w dol
Podziel się: