reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Waga I Wzrost Bobasów

reklama
Rybciu - u nas z marszu ciężko, bo by się wszystkie mamy pracujące na raz, na jeden dzień zwaliły. Dlatego ja wolę posprawdzać kiedy mogę i się zapisuję.
Ale chore dziecko zawsze przyjmą.

woloszki - jaka ulga :-p A nasza lekarka Jagodzie nie sprawdziła ;-)
a może ma :szok:
 
Joaśka u nas dzieci chore przyjmują aż do godziny 18.Ja przeważnie z Dominiką chodziłam około godziny 12 i mało kiedy czekałam w kolejce do lekarza.A dzieci zdrowe przyjmują od wtorku do czwartku w godzinach od 12 do 13.
 
No Antos to chlop jak dab a mi chuderlak chyba rosnie patrzac na budowe Victorka.Ma 15.5 kg i jakos same kosci mu widac.Ale nie przejmuje sie bo je duzo a u Jacka sami chudzielcy wiec pewnie w Losiow sie wbil
 
Inguch po bilansie:

10,650 kg - 5 centyl:baffled:
88 cm - 50 centyl
wszystkie zęby (a to niespodzianka - nigdy nie mogłam się doliczyć, czy ma te piątki już czy nie;-))

i szmery w serduszku:-( - skierowanie na EKG
 
Wiesz ona nie wyglada ze tak malo wazy. Jak bylismy u was to Majcik jeszcze podobnie wygladala ale wkoncu doszla do swojej wagi. Wam tego tez zyczymy, a jak znajdziesz sposob na to zeby jadla wszystko to mi go sprzedaj :-):-)
A co do szmerow, to chyba Franciszek tez mial ale okazalo sie po badaniach ze wszystko wporzadku. Wiec badz dobrej mysli.
 
Ja też miałam :)
Na szczęście większość tych szmerów to takie zwyczajne (jakoś się nazywają, ale oczywiście nie pamiętam), no ale sprawdzić trzeba.
Trzymam kciuki za te zwykłe szmery.

A jak tam z jedzeniem teraz u Ingi?
Dawałaś jej już np truskawki? Albo czereśnie?
 
reklama
Ingunia nie wygląda na taką chudą bo ma pućki:tak: i dopiero się okazuje jak ją rozbiorą - pielęgniarak też nie dowierzała dopóki nie zobaczyła golaska:tak:


Truskawki jej dawałam - raz lubi a raz nie - nie wiem od czego to zależy. A jak lubi to może zje ze 2 w ciągu 30 min:baffled:

Generalnie dalej jest kiespko z jedzeniem ale już przestałam się tym przejmować.

Szmerami też się za bardzo nie przejmuję - zrobię ekg, potem dostanę skierowanie do kardiologa i dopiero echo serce. Wtedy, mam nadzieję, okaże się, że to nic.
 
Do góry