reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WĄTEK GŁÓWNY cz. 3 - Nadzieja jest nieodłącznym elementem życia.

Esch ja jakoś wogóle nie mam ambicji zawodowych :zawstydzona/y: i lubię być w domku z Majką od jesienie polubię jeszcze bardziej bo już nie będę mieszkać z teściową :-):-) ja uwielbiam być kurą domową prac sprzątać gotować i gdyby tylko było nas stać i natura byłaby po naszej stronie to chciałabym miec dużo dzieci:sorry2:

miłego dnia babeczki
 
reklama
Puchatko, to wypada ci tylko życzyć by mężuś zarabiał tyle żeby utrzymać waszą dużą rodzinkę :-):-):-)

Miłego dnia. U mnie deszcz i zimnica. Wiadomo --> weekend się zbliża to czy mogłoby być inaczej? :wściekła/y:
 
Wiem, że warto się pomęczyć i nie chcę narzekać, ale..
czuję się fatalnie i już zapowiedziałam vezyrkowi,
że następnym razem to on będzie w ciąży....


Zrobiłam sobie kilka dni wolnego,
poszłam do lekarza i miła panie powiedziała mi
tylko tyle co ja już wiem


U nas na szczęście się ciut ochłodziło!
Wczoraj koło godziny 20 u nas w sypialni mielismy jakieś 38,5 stopnia C
a na zewnątrz w tym czasie 35 było
 
Wiem, że warto się pomęczyć i nie chcę narzekać, ale..
czuję się fatalnie i już zapowiedziałam vezyrkowi,
że następnym razem to on będzie w ciąży....

Zrobiłam sobie kilka dni wolnego,
poszłam do lekarza i miła panie powiedziała mi
tylko tyle co ja już wiem

U nas na szczęście się ciut ochłodziło!
Wczoraj koło godziny 20 u nas w sypialni mielismy jakieś 38,5 stopnia C
a na zewnątrz w tym czasie 35 było
A ja ci pandorko zazdroszcze chciala bym sie tak pomeczyc.... wczoraj przyszla wstretna@:wściekła/y::-( i zaczelam 9 cykl staran. Dzis mam totalnego dola nawet do pracy nie poszlam:-(.
 
Witajcie,

Alez ten dzien dzisiejszy byl wykanczajacy... jak dobrze ze juz weekend.
I musze sie pochwalic: mezus kupil mi dzis roleczki, posmigalam chwilke kolo bloku i zaraz zmykam do spania bo rano musze wczesnie wstac - ide z chrzesnica na basen.

Puchatka ja za to jestem osoba ktora musi byc caly czas w ruchu. A jak siedzialam na L4 to mnie nosilo i cos musialam robic wiec znajac siebie zbyt dlugo na miejscu nie wysiedze :-D Wiec raczej nie jestem typem kury domowej ;-)

Monika a u nas piekna pogoda.... zapraszam :tak:

Pandorka ja chyba chcialabym sie tak czuc.... I odpoczywaj ile sie da!!!!

Lapis dla pocieszenia powiem ze mnie tez sie nic nie chce :baffled:
 
reklama
Cześć dziewczynki!
Od piątku leżę w domku! W piątek koło 4 rano dopadły mnie straszliwe mdłości, a ja nie byłam w stanie utrzymać głowy prosto. Dwie godziny siedziałam na kibelku z miską w objęciach. Przespałam cały piątek wstając tylko na siusiu i coś do jedzonka, no i żeby psa do ogrodu wypuścić. Wczoraj złapały mnie potworne dreszcze i drgawki z zimna, a wieczorem nareszcie udało mi się dwa razy zwymiotować, co przyniosło mi ulgę. Dzisiaj od rana wszystko pięknie, spokojnie... dzień zapowiadał się całkiem miło. Dopóki mój pies nie puścił bąka :baffled: Ledwo zdążyłam do kibelka.
 
Do góry