mantezowa
chyba znowu dwa w jednym
Najeli po to jest to forum więc bez obaw o wszystko możesz pytać a na pewno nikt nie będzie miał ci tego za złe:-)Witajcie Śnieżynki!
Wczoraj wieczorkiem do Was nie zaglądałam, bo dzień w pracy tak mnie wykończył, że padłam jak mucha! Nawet witamin nie wzięłam bo zasnęłam mojemu na kolanach!
Dziś kolejny dzień w pracy... Dobrze, że samopoczucie dopisuje, bo bym chyba nie wysiedziała. Najchętniej to bym już poszła na L4, ale od 1 października dopiero kogoś chcę na swoje stanowisko, zanim się kobita wdroży i ja ją wszystkiego nauczę, minie ze 2 miesiące. Czyli na L4 od grudnia, może połowa listopada....
agaB pyszne muszą być te ogórki! Będę próbować!
P.S. A ma ktoś przepis na ogórki z chilli? Uwielbiam ostrą kuchnię, a kiedyś gdzieś jadłam i przepisu nie wzięłam...
Mamo Sówko 3maj się cieplutko i wracaj do zdrowia!
kaasiorek84 dylemat jest, ale dobrze, że myślisz o tym wcześniej!
A powiedz mi, jak to jest? szpital mogę sobie wybrać taki jaki chce? U nas najbliżej jest Oświęcim, Pszczyna, Bielsko. Ale ja nie chce tam rodzić!
Mam wybrany jeden szpital, do którego mam zamiar wybrać się "na zwiady", ale on jest oddalony o jakieś 40km. Czy w tym przypadku istnieje jakaś rejonizacja?
To jest moja pierwsza ciąża, pierwszy poród ... mam wiele pytań i wątpliwości, nie miejcie mi tego za złe!
Jeśli chodzi o pracę to meczy mnie ona strasznie wracam o 16 do domu i padam na pysk ale niestety narazie nie mogę iść na L4:-(
Własnie wsuwam ogóreczki konserwowe z chili ale kupione w sklepie bo sama nie potrafię takich zrobić
Dobrze że chociaż minęły ci te okropne bóle, wszyscy się tu martwimy o was i trzymamy kciuki żeby było ok z tobą i sóweczką, przesyłam buziaki;-)Kochane już jestem w świecie żywychw czwartek trafiłam do szpitala z takim bólem z lewej strony i wymiotami, że myślałam, że umrę
nikomu takiego bólu nie życzę:-( okazało się, że to kolka nerkowa lewostronna
przez 4 dnia żyłam tylko dzięki lekom przeciwbólowym do żyły, kroplówkach i zastrzykach
to była jakaś masakra ledwo żyłam i umierałam z bólu i czasem leki pomagały na 6-7 godzin, a czasem tylko na 2-3 godziny
od wczoraj już ból przeszedł i wymioty też, bo to chyba od tego bólu one były
jeszcze w szpitalu pewnie poleżę, żeby wszystko było ok
jeszcze mam mieć konsultację urologiczną, ale nie wiadomo kiedy, bo tu w szpitalu urologa nie ma, więc albo mnie gdzieś zawiozą albo ktoś do mnie przyjedzie
bo lekarz tu na ginekologii powiedział, że to trzeba wyleczyć, bo to początek ciąży i żeby potem nie było jeszcze gorzej
aha no i czekamy na wyniki badań posiewu moczu
Teraz jak już jest lepiej to będę się częściej odzywać, ale przepraszam, bo nie jestem w stanie nadrobić co pisałyściechyba, że będę w stanie dłużej posiedzieć na kompie, bo choć się dobrze czuję to pośladek lewy boli mnie od zastrzyków i siedzieć mi ciężko czasem
jakby któraś mi napisała o jakiś wydarzeniach to będę wdzięczna, no i czy mamy w końcu jakieś córeczki, no albo syneczków:-)
Zaś pewnie schudłam niemiłosiernie, ale mam nadzieję, że jak teraz zaś zaczęłam jeść to nie będzie tragediiteraz to mam straszną ochotę na maliny i się nimi zajadam, bo nic mi po nich nie jest
inne rzeczy też już jem powoli, ale ostrożnie, bo się boję, żeby zaś wymioty nie wróciły
Aha w czwartek miałam robione USG i z Sóweczką wszystko w porządku i jak będę wychodzić to mam nadzieję, że też mi zrobią, bo po takiej dawce leków to się troszkę boję:-(
Buziaczki dziewczynki i dziękuję za ciepłe słowa:-) kochane jesteście i strasznie za Wami tęskniłamMężuś już się dziś śmiał, że pewnie pierwsza strona na jaką wejdę to będzie BB
hehe i się nie pomylił:-)